Bodziszek (Geranium) - wymagania, problemy, choroby, szkodniki
Re: bodziszek wspaniały cięcie?
Najlepsze wyniki osiągałam tnąc takiego jak na pierwszym zdjęciu o ok.1/3, głównie górne łodygi z nasiennikami.Kępa ładnie odrasta, ale drugie kwitnienie jest dużo słabsze, jak zresztą u większości bylin.Mnie jednak nie na kwiatach zależy, ale pokroju.
Re: Bodziszek Geranium
ok, więc tnę, bardzo dziękuję za porady
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2899
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Bodziszek Geranium
Menysku domniemany Brokside kwitnie pięknie cały czas, jest to ogromny bodzich, pędy się płożą, kwiaty ma największe ze wszystkich moich bodziszków i jest najbardziej niebieski z tych, które mam. Wygląda na to, że korzeń ma palowy, rośnie kępowo. Mam go od jesieni ubiegłego roku od Beaty lelumpolelum i taki urósł Bodziszek Brokside ma Oliwka, możesz poszukać w jej starych postach, bo teraz nie pisze U mnie rośnie w rozproszonym cieniu, to znaczy nóżki, bo góra idzie kędy chce, samowolka, trudna do zdyscyplinowania
Pozdrawiam Eugenia
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Bodziszek Geranium
Mój domniemany Brookside rośnie od zachodniej strony, ma więc cień rano i patelnię popołudniu. Rośnie na granicy bruku, więc zawsze ma wilgoć w okolicy. Co do reszty, Gienia- Ebabka napisała wszystko. Ja go dostałam od koleżanki z Bretanii.
Co do cięcia bodziszków, tnę po kwitnieniu, prawie do ziemi. Odrastają bardzo szybko i niektóre powtarzają kwitnienie ale słabiej. Tnę głównie po to, żeby się nie siały, bo siewki bywają strasznie wszędobylskie i wydłubać taką potem z innej rośliny to męka na ugorze. Przycięte zaraz po kwitnieniu, dobrze się dzielą.
Największy kłopot mam w zasadzie z G. endressi, bo on jak zacznie kwitnąć, to nie wie, kiedy skończyć Dochodzi się w końcu do momentu, gdy najstarsze partie się sieją, a najmłodsze kwitną jak szatan. Rozum mówi 'tnij' a serce namawia 'e, zostaw, piękne są'
Co do cięcia bodziszków, tnę po kwitnieniu, prawie do ziemi. Odrastają bardzo szybko i niektóre powtarzają kwitnienie ale słabiej. Tnę głównie po to, żeby się nie siały, bo siewki bywają strasznie wszędobylskie i wydłubać taką potem z innej rośliny to męka na ugorze. Przycięte zaraz po kwitnieniu, dobrze się dzielą.
Największy kłopot mam w zasadzie z G. endressi, bo on jak zacznie kwitnąć, to nie wie, kiedy skończyć Dochodzi się w końcu do momentu, gdy najstarsze partie się sieją, a najmłodsze kwitną jak szatan. Rozum mówi 'tnij' a serce namawia 'e, zostaw, piękne są'
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2899
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Bodziszek Geranium
Beata, ale ten niebieścisty kwitnie, rośnie i końca nie widać, trochę go poskracałam, ale ciąć mocniej szkoda
Pozdrawiam Eugenia
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Bodziszek Geranium
Dziewczyny, jesteście wspaniałe! - bardzo dziękuję.
Chyba się skuszę na tą Brookside, bo nie wytrzymam, taka śliczna Oczywiście jeśli znajdę
Szukam też bodziszka pod brzozę, pod którą odmawia mi współpracy już prawie wszystko - Brookside nada się w te warunki?
Typuję też:
?- wstępnie - bodziszek czerwony Lancasteriense ? 35 cm, przebarwia się, niski i zwarty, jasnoróżowy, kwitnie V-IX (????)
- albo właśnie G. endressi, bo ponoć da radę przetrzymać suchy cień
Co sądzicie o moim wyborze?
Chyba się skuszę na tą Brookside, bo nie wytrzymam, taka śliczna Oczywiście jeśli znajdę
Szukam też bodziszka pod brzozę, pod którą odmawia mi współpracy już prawie wszystko - Brookside nada się w te warunki?
Typuję też:
?- wstępnie - bodziszek czerwony Lancasteriense ? 35 cm, przebarwia się, niski i zwarty, jasnoróżowy, kwitnie V-IX (????)
- albo właśnie G. endressi, bo ponoć da radę przetrzymać suchy cień
Co sądzicie o moim wyborze?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2899
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Bodziszek Geranium
Moje bodziszki - żaden nie ma zbyt sucho, najgorsze warunki mają: korzeniasty, mieszaniec Johnson, czerwony Album i kantabryjski, ale tylko Album kwitnie długo. Lancastrience u mnie słabo się rozrasta i chyba potrzebuje lepszego stanowiska aby ładnie się prezentował. Może jakiś inny czerwony, ale może ktoś ma inne doświadczenia ?
Pozdrawiam Eugenia
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Bodziszek Geranium
Mi też wypadła po zimie jedna Ballerina, zbutwiała po prostu. Ale ona akurat jako jedyna rosła na suchym stanowisku, te na wilgotnych przetrwały. Jedyna różnica była taka, że rosła w półcieniu, a pozostałe w słońcu. I bądź tu mądry
Menysek, jeśli nic pod tą brzozą nie chce rosnąć, to posadź G. endressi, tego nic nie rusza. U mnie jest dyżurnym zadarniaczem na wszelkich problematycznych miejscach. Gdyby jeszcze tak namiętnie się nie nasiewał, to byłby idealny.
Menysek, jeśli nic pod tą brzozą nie chce rosnąć, to posadź G. endressi, tego nic nie rusza. U mnie jest dyżurnym zadarniaczem na wszelkich problematycznych miejscach. Gdyby jeszcze tak namiętnie się nie nasiewał, to byłby idealny.
Re: Bodziszek Geranium
Ja Ballerinę co kilka lat odmładzam, wtedy lepiej zimuje.Robię to wiosną gdy widzę, że po zimie już nie wygląda zbyt dobrze.Wykopuję całość oddzielam z boku odrosty i sadzę na nowo, zmieniam miejsce.Nieruszana po którejś zimie też prawie zgniła.Po głównym kwitnieniu tnę( już to zrobiłam) długie leżące pędy.
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 30 gru 2014, o 23:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Bodziszek Geranium
Kwitnie ze trzy tygodnie,potem scinam przkwitnięte kwiatki,po krotkim czasie nędznie powtarza ale efekt już nie ten.
Kasia
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Bodziszek Geranium
A kiedy najlepiej jest przesadzać bodziszki?
Dostałam z wymiany kilka sztuk, na razie rosną na rozsadniku.
Kończę przygotowywać klomb pod nowe rośliny. I pytanie jesień to dobra pora roku na przesadzenie bodziszków na stałe stanowisko? Czy lepiej wiosną to robić?
Dostałam z wymiany kilka sztuk, na razie rosną na rozsadniku.
Kończę przygotowywać klomb pod nowe rośliny. I pytanie jesień to dobra pora roku na przesadzenie bodziszków na stałe stanowisko? Czy lepiej wiosną to robić?
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Bodziszek Geranium
Justus27, ja przesadzam, kiedy mi pasuje, one mało delikatne są Z tym, że prawie zawsze sadzę z doniczek, więc są dobrze ukorzenione. Chociaż ostatnio poprosiłam męża, żeby mi wykopał baptysję... Pokazałam palcem, powiedziałam, że chodzi o to niebieskie i akurat ktoś zadzwonił. Gdy wróciłam, na ścieżce leżał wykopany bodziszek himalajski Plenum Wsadziłam do dołka wyścielonego mokrym kompostem, uklepałam i rośnie dalej, nawet nie zauważył operacji:D
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Bodziszek Geranium
Dziękuję za rady ;)
Poczekam, aż nieco się ochłodzi i będzie przesadzanie
Poczekam, aż nieco się ochłodzi i będzie przesadzanie