Moja mała "dżungla" - part V
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Aguś wszystkiego dobrego w nowym miejscu Wam życzę. Kwitnienia piękne, ale najpiękniej uśmiecha się Wasz kwiatuszek
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Fajnie że już przeprowadzka za wami, teraz tylko się zadomowić zostało... kwiatki czytam że chętnie do tego przystąpiły
O i sąsiadka ci się chyba fajna trafiła... a nie pytałaś czy forumka?
Tego ostaniego fiatka ucałuj mocno... ale rośnie, czym ty go karmisz... nawozem?
O i sąsiadka ci się chyba fajna trafiła... a nie pytałaś czy forumka?
Tego ostaniego fiatka ucałuj mocno... ale rośnie, czym ty go karmisz... nawozem?
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Moja mała "dżungla" - part V
No proszę same dobre wiadomości, aż miło. Patysio słodziak pierwsza klasa Zaintrygowałaś mnie tą sąsiadką, może to nasza forumowiczka
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part V
witajcie upalnie
U nas ze 32* i moje hibiskusy podlewane 2x dziennie i tak miękną na tym zachodnim parapecie w żywym słońcu od 15 do zachodu Ale za to kwiaty to...
i czerwony pełny (kolor trochę na zdjęciu zbyt jasny, on jest ślicznie czerwony)
Ale i skrętniki dają radę w słoneczku...
Tylko strach gdzieś wyjeżdżać na dłużej, bo tu jeszcze nikogo nie mam do podlewania tej zieleniny i taki ciepły weekend może je zwyczajnie pokonać Ale - morze mam pod nosem więc chyba ten urlopowy lipiec odbędzie się na miejscu
Wam też życzę dużo fajnego ciepełka
U nas ze 32* i moje hibiskusy podlewane 2x dziennie i tak miękną na tym zachodnim parapecie w żywym słońcu od 15 do zachodu Ale za to kwiaty to...
i czerwony pełny (kolor trochę na zdjęciu zbyt jasny, on jest ślicznie czerwony)
Ale i skrętniki dają radę w słoneczku...
Tylko strach gdzieś wyjeżdżać na dłużej, bo tu jeszcze nikogo nie mam do podlewania tej zieleniny i taki ciepły weekend może je zwyczajnie pokonać Ale - morze mam pod nosem więc chyba ten urlopowy lipiec odbędzie się na miejscu
Wam też życzę dużo fajnego ciepełka
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20239
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Co za widoki! Pięknie u Ciebie.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Jak sprawnie przeprowadzka poszła...
Już kwiaty na nowych miejscówkach i jak ślicznie się zaaklimatyzowały
Żadnego listka złamanego na zdjęciach nie widać...
Najukochańszy Wasz "Kwiatuszek" - widać, Koszalin Mu się podoba
Już kwiaty na nowych miejscówkach i jak ślicznie się zaaklimatyzowały
Żadnego listka złamanego na zdjęciach nie widać...
Najukochańszy Wasz "Kwiatuszek" - widać, Koszalin Mu się podoba
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Hej! Ładne roślinki, uroczy synek a Twój wątek czyta się z prawdziwą przyjemnością
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja mała "dżungla" - part V
U Ciebie same zmiany.
Widzę,że hipki nic sobie z przeprowadzki nie robią.Wręcz im się spodobało
A synuś rośnie i mężnieje .Ciacho z niego
Widzę,że hipki nic sobie z przeprowadzki nie robią.Wręcz im się spodobało
A synuś rośnie i mężnieje .Ciacho z niego
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Ja już gdzieś tego chłopca widziałem hahahahah albo jego sobowtóra. Super skrętniki
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Ooo, duże zmiany widzę wszystkiego dobrego w nowym miejscu zamieszkania Oby roślinki też je polubiły Jeśli sądzić po kwiatach, to zwłaszcza hibiskusom nowe miejsce odpowiada
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1658
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Moja mała "dżungla" - part V
mniodkowa pisze:Witam się z Wami z nowego miejsca zwanego Koszalinem
Storczyki urzędowały sobie w pracy u M, ledwo mi je oddał, tak mu się tam podobały Uszczerbków w sumie nie ma, wręcz bym powiedziała, że im było tam całkiem dobrze Zdjęcie zrobię na dniach.
Co duże czyli: 3 hibiskusy, palma, draceny i fikus - pojechały samochodem z meblami, wynosząc je tutaj sąsiedzi mieli o takie miny
Reszta popakowana w pudłach przyjechała z nami i materacami samochodem osobowym, nic więcej nie weszło Obeszło się bez strat, a hibki od razu wzięły się za robotę i choć wystawa okienna tym razem trafiła im się zachodnia, to mają się całkiem całkiem
Tylko z podlewaniem mogę nie nadążyć, bo słoneczka to tu trochę mają, ale one je lepiej zniosą niż skrętniki, tamte poszły na wschodni parapet do pokoiku Patyczka, a reszta upchana między hibkami u nas w sypialni.
Piękny hibiskus
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Witajcie goście te nowe i te "stare" Miło mi, że mnie odwiedzacie pomimo mego sporadycznego zaglądania
Roślinki w nowym miejscu jakoś dają radę hibki to nawet bardzo dają radę, skrętniki już jakby mniej, słoneczko jest zbyt silne, listki parzy, trochę mi więdną... to z przelania, to z zasuszenia... jakoś trudno mi wycelować z umiarem
Balkon mam TAK słoneczny, że tylko 2 grudniki wczasujące się dają radę, bo koleusy to muszę pilnować i chować przed poparzeniem, rosnąć też nie chcą... Idealnych warunków więc tu nie ma niestety
Ale pochwalę się więc wspomnianymi hibiskusami
Przycinałam, przycinałam... i zagapiłam się z jedną gałązką i jak chciałam ciachnąć to już był pączek... teraz mam na co patrzeć
Ten już ma więcej czerwieni niż żółci jak na wcześniejszych zdjęciach
A tutaj to nowość na moim parapecie, znaczy stoi już 2 lata, podrosło i też zagapiłam się z cięciem i mam takie cuś:
Z tym, że opisany jako żółty... to coś musiało mi się pomieszać i gdzie ten żółty?
Róż też daje czadu, pąków masa, kwitnie po kilka na raz
I te podlewanie 2x dziennie a u mnie przecież nie ma takiej pogody jak na południu Polski wręcz bym ponarzekała sobie na brak pogody, bo wszędzie warunki do plażowania a my jedziemy nad morze i temperatura spada o 10* i nawet mój Patryczek po godzinie tam pakuje zabawki i mówi "brum"
Miłego urlopowania się
Roślinki w nowym miejscu jakoś dają radę hibki to nawet bardzo dają radę, skrętniki już jakby mniej, słoneczko jest zbyt silne, listki parzy, trochę mi więdną... to z przelania, to z zasuszenia... jakoś trudno mi wycelować z umiarem
Balkon mam TAK słoneczny, że tylko 2 grudniki wczasujące się dają radę, bo koleusy to muszę pilnować i chować przed poparzeniem, rosnąć też nie chcą... Idealnych warunków więc tu nie ma niestety
Ale pochwalę się więc wspomnianymi hibiskusami
Przycinałam, przycinałam... i zagapiłam się z jedną gałązką i jak chciałam ciachnąć to już był pączek... teraz mam na co patrzeć
Ten już ma więcej czerwieni niż żółci jak na wcześniejszych zdjęciach
A tutaj to nowość na moim parapecie, znaczy stoi już 2 lata, podrosło i też zagapiłam się z cięciem i mam takie cuś:
Z tym, że opisany jako żółty... to coś musiało mi się pomieszać i gdzie ten żółty?
Róż też daje czadu, pąków masa, kwitnie po kilka na raz
I te podlewanie 2x dziennie a u mnie przecież nie ma takiej pogody jak na południu Polski wręcz bym ponarzekała sobie na brak pogody, bo wszędzie warunki do plażowania a my jedziemy nad morze i temperatura spada o 10* i nawet mój Patryczek po godzinie tam pakuje zabawki i mówi "brum"
Miłego urlopowania się
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20239
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja mała "dżungla" - part V
Śliczne hibiskusowe widoki. Takich tu częściej wyglądam!