Aprilkowy las cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Brawo, dziewczyny górą ;:215 Tak trzymać ! ;:304
A z ławeczek będziesz zadowolona : bezproblemowe, długowieczne, eleganckie, wygodne i piękne ;:173
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Koty śliczniutkie ;:167 U mnie po prawie 2-ch latach odkąd przyjechała do nas kotka Daysy, nadal rządzi kocur Gaspar :wink: /Oba po sterylizacji/ Ona jednak jest na tyle sprytna, że potrafi postawić na swoim. Ze wspólnej miseczki z suchą karmą zawsze je pierwsza, na kanapie zawsze znajdzie odrobinę miejsca by być bliżej mnie :D . Nawet jak nie ma , to Gaspar zostaje dosłownie wypchnięty i zdegustowany opuszcza kanapę lub kładzie się w znacznej odległości by mieć duuużo miejsca i spokój przede wszystkim.
Czasem tylko upomni się o prawo dominanta i wówczas odbywa się krótka bitwa, na szczęście bezkrwawa, po czym wszystko wraca do normy.
April lilie masz piękne ta jasna z ciemną "gardzielą" ;:167 Pomysł z ławeczkami ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Simba śliczny skąd go masz ? bo widzę że jest tej samej rasy co Shelby
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Zapowiada się, że przynajmniej w moim regionie, dzisiejszy dzień jest ostatnim upalnym. Kocham słońce i wysokie temperatury ale zaczynam nawet ja narzekać na nadmiar. Ogród ciągle walczy ale jest w opłakanym stanie.

Filemonku, Simba to brat Shelby z tego samego miotu. Zmarł mu właściciel więc kocio wrócił do hodowcy a potem do nas. Trauma po utracie właściciela i tułaczce po kilku miejscach jest jeszcze bardzo widoczna w jego zachowaniu. Boi się niemal wszystkiego. Powolutku pracujemy nad jego poczuciem bezpieczeństwa.

Daysy, faktycznie mam wrażenie że kotki są bardziej przebojowe. Nasza jest w tej dobrej sytuacji, że ona była pierwsza i teren jest jej. Co utrudnia aklimatyzację Simby. Jednak z dnia na dzień widzę poprawę. Są to malutkie kroczki ale jednak.
Cieszę się że pomysł z ławeczkami ci się podoba, niestety nie każdy jest do niego przekonany. Ja jednak jestem zadowolona, nie raz na nich siadywałam, na chwilkę bo czasu brak, i zawsze odczucia były pozytywne ;:333

Marysiu, tak, dziewczyny triumfują, bardziej zdecydowane, lepiej wiedzą czego pragną ;:170 Ty z dwoma samcami tego sprawdzić nie możesz, ale też nie masz tego problemu. Chyba że któryś z twoich pupilków jest przewodnikiem w stadzie? Czy raczej równy podział władzy?
Ławeczki, co brzmi może dziwnie pisząc o kamieniu, faktycznie są wygodne, dobrze wyprofilowane. A na dłuższe posiedzenie mam inne, bardziej komfortowe miejsca. Fajnie że ci się podobają, zapraszam do posiedzenia, zwłaszcza że róże wokół szykują się do powtórnego kwitnięcia.

Majeczko, Shelby ciągle broni terenu, choć już trochę ustąpiła i pozwala się ze sobą bawić, ale oczywiście na jej warunkach. Jak jej się nie spodoba albo się znudzi, to jednym fuknięciem goni kota pod łóżko ;:306
Doprowadzenie terenu do ładu potrwa jeszcze sporo zwłaszcza że mam duuuuużo wolnego miejsca na dosadzanie. Dziś pokażę odrobinę, którą mi się udało ucywilizować.

Ewka, zaraz coś tam pokażę. Jeszcze niewiele bo nikt nie czeka na bałagan.
Dzięki za ostrzeżenie co do sosen. Też zauważyłam że na rabatach potrafi wracać korzeniami do miejsc z których ją wyrugowałam. Trudno, będziemy poprawiać.

Marysiu, dzięki za powtórne odwiedzinki. Ja ciągle w niedoczasie lub nie w nastroju :;230 Lilie faktycznie świetnie wpisują się w czas "po różach"
Moje podjazdy i mała architektura nie każdemu się podoba ale to zawsze cecha czegoś więcej niż tylko poziom w zabudowie. Dodałam murki. Ja jestem zadowolona, tylko tony ziemi muszę uzupełnić.
A w kocim temacie, kiciusiów nie będzie. Oba futra wysterylizowane, poza tym to rodzeństwo z jednego miotu - nie przystoi :;230

Wando, ławeczka jest do krótkiego klapnięcia, to raczej element małej architektury niż miejsce na sjestę. Na poleżenie mam dwa inne miejsca, więc kości będziesz miała gdzie oprzeć jak zajrzysz. Już ja się o to postaram ;:172
Co do lilii masz absolutną rację, są znacznie odporniejsze niż róże ale i one nie lubią zbyt długotrwałego upału. Skraca się znacznie ich kwitnienie.

Zuza, maluchów nie będzie, bo byłoby to kazirodztwo :lol: No i tak nie mają czym ;:173

Aneczko, ja kamień uwielbiam. Miałabym go znacznie więcej ale drogie to cholerstwo strasznie, więc stopniowo coś tam sobie dokupuję.
Pan Kot ciągle w stresie i pod łóżkiem. A jak już wylezie z pod niego, to miałczy, narzeka, płacze - zupełnie jak nie facet, no bo po prawdzie to już niefacet. ;:306

Magdzia, miło mi cię gościć. Niestety teraz nie mam się czym pochwalić kwitnącym. A do zwierzaków dodam jeszcze dwa psy, ale z racji kociej rewolucji trochę odsuniętych za kulisy :;230
Zapraszam

Soniu, u mnie koniec lilii. Zostały może dwie, trzy ale już wyblaknięte i niefotogeniczne.
Budowa to zawsze przeżycie. To inwestycja wielka, droga i skomplikowana. Nie dziwię się że jeszcze nie zapomniałaś. Z czasem będą tylko anegdoty, oby przyjemne mimo wszystko.

Ilona bardzo dziękuję ;:180 Ławeczki z czasem dostaną jeszcze podłoże i tu od razu przyznam że marzy mi się coś takiego jak u ciebie, poprzetykane floksami, macierzanką i karmnikiem ;:167 Nie wiem jeszcze tylko czy wybrać regularne płyty granitowe, czy takie nieregularne kamienne płyty. Ty byś pewnie wiedziała, może coś doradzisz?

Asma cieszę się Asiu, że ci się podoba. Niestety liliii BB nie mam, ale dokładnie wiem jak wygląda bo bardzo mi się spodobała. Niestety dla mnie zabrakło. Jest na liście na kolejny sezon.

Vimen/Katarzyno, futerka mam kupione z hodowli. Zawsze jest to pewność że zdrowe i z dobrej rodziny, czyli bez chorób genetycznych, prawidłowo krzyżowane. Co u kotów rasowych ma ogromne znaczenie.
Swoje lilie uprawiam w donicach, dlatego mają się dobrze. Polecam tą metodę bo sprawdza się świetnie. Jak masz problem z ich uprawą z różnych powodów, np nornice, to w donicach masz ponad 99% pewności na kwitnienie. Ja straciłam tylko dwie sztuki przez jakiegoś grzyba. Reszta zdrowa i wielka, były nawet wyższe ode mnie :wink:


Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam. Bardzo dziękuję za liczne odwiedziny i zapraszam na kilka fotek moich nowych miejsc:

Obrazek niższa donica na froncie, jakieś 250x250 cm


Obrazek

Obrazek Posadziłam trawy Vertigo bo je uwielbiam mimo że są jednoroczne, Hortensję Polar Bear i carexy morrowi Variegata. Oraz tojeść rozesłaną Aurea jako zadarniacz i rozjaśniacz dla ciemnych traw.

Obrazek Mam też wzdłuż podjazdu długą na 7 metrów i wąską rabatę w cieniu. Tutaj królują żurawki i dwa obeliski z kamienia, dla przełamania tej długiej, monotonnej linii. Żurawki w trzech kolorach, plamami limonkowymi, karmelowymi i bordo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek i kto mi tu wyjada trawy

Obrazek

Obrazek

Obrazek Bantry Bay zaczyna powtarzać i niemal natychmiast opada

Obrazek Fairy to samo a trawa w niektórych miejscach przestała istnieć

Obrazek Burgundy Iceberg

Obrazek

Obrazek Pierwszy kwiat Eden Rose z nowego rzutu, już nie jest taki pełny

Obrazek Bouquet Parfait

Obrazek

Obrazek mój przedogródek jeszcze przed renowacją. Dołożyłam tylko rozplenice na rogach

Obrazek
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Ładny mi "przedogródek" toż to wielki "przedogród" jest. Ja mam takiej wielkości całe rabaty w ogrodzie ;:oj ;:306
Śliczne masz te obeliski kamienne, bardzo mi się podobają ;:167 ;:215
A kocur i u mnie trawy podgryza ;:198
A tę rozplenicę kupiłąś już z kłosem? Moje tegoroczne ładnie podrosły, ale kłosić się nie chcą ;:185
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Aprilku piękne trawiska. Coś ostatnio znów mam na nie zajawkę. Chętnie poupychałabym jeszcze jakieś u siebie ale miejsca brak. :roll:
A niefacet nawet pewnie nie wie, że nim jest. Myślę, że to kwestia dni, tygodni i będzie potrafił tupnąć nogą, tudzież łapką. :D ...choć od czasu do czasu... :wink:
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Brat Shelby na pewno niedługo się poczuje u ciebie jak w domu zawsze tak na początku jest ze zwierzakiem z odzysku, ślicznie razem wyglądają zazdraszczam takich pięknych kiciusiów ;:167
jak to się wszystko rozrośnie to będzie cudnie.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Aprilku... ;:oj donic przydomowych zazdroszczę... nieźle tych kostek Ci przybyło ... teraz wcale się nie dziwię, że miałaś dość pyłu ;:168
Pierwszy deszcz zmyje wszystko co pozostało po tych pracach... ;:108
Edenka i tak ładny ma kwiat... u mnie poprzypalały się listeczki, a kwiatek sztuk jeden był wielkości 5 złotych... :;230 i najbardziej przypominał mi stokrotkę... :;230
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu, ale kapitalne te kostkowe donice przed domem ;:oj Czy one są jakoś specjalnie klejone, bo zaprawy nie widzę ;:224
Moje róże też zaczęły powtarzać, ale kwiaty bez porównania z pierwszym kwitnieniem. Małe, mizerne i tak jak piszesz jakieś takie bardziej puste ;:108 Pocieszające jest to, że mamy mniej chorób grzybowych ;:306 W ubiegłym roku część krzaków różanych była już totalnie łysa, teraz dzielnie się trzymają ;:224
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 930
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

:wit Jolu
;:oj ;:oj ;:oj zmiany i to jakie... kochana, piękna kosteczka, super pomysł z obrzeżem. Ja niestety nie byłam taka pomysłowa i mam się za swoje. Ciągle ziemia i rózne śmietki znajdują się na kostce, zwłaszcza że M usypał jej za dużo. Teraz sukcesywnie wybieram ile się da. Działka i rabaty już bardzo uporządkowana ;:108 a Ty piszesz że ogród w opłakanym stanie? Nie widziałaś mojego.
Lilie cudowne. Tak jak u Moniki złapałam bakcyla różanego,tak u Ciebie coś mnie bierze na lilie. Może podesłałabyś jakiś namiar na dobrego producenta :lol: A jak młody? zadowolony po pierwszym roku?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11784
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu donice czadowe. ;:215 Rabaty z takimi ogranicznikami są eleganckie, uporządkowane. Kompozycje świetne, trawy czerwone śliczne. ;:31 Mnie kusi rozplenica Rubrum i chyba w przyszłym roku zagości na tarasie w donicy. Róże mimo upałów ładne, szkoda tylko że krótko trzymają kwiaty. ;:174 Rozplenice w przedogródku super się prezentują. ;:138 Jak się rozrosną, to będzie fontanna w rogach. Uwielbiam te trawy. Kociak za damą będzie dreptać po ogrodzie i zapomni o trudnych przeżyciach.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

ooooo.... pięknie jest !
Brawo Aprilku, warto było pocierpieć ;:108 Muszę to zobaczyć osobiście ! Przejeżdżałam obok w sobotę, było jednak zbyt późno na odwiedziny, a wielka szkoda. Ale nic straconego, teraz jadę ratować stepy przed całkowitym unicestwieniem, a potem możesz się spodziewać mojego najazdu ;:306
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Zuza, przedogród ma 5m x 5m, głównie iglaczki, tujki, jałowce. Teraz do igiełek dosadziłam dwie rozplenice bo jak wiesz zatrawkowało mi się w głowie ;:140 Ale przecież to nie koniec przedogrodu, bo jeszcze te duże donice, każda po 2,2x2,2 metra :;230 No i mam jeszcze takie maleństwo nazywane pod murkiem, jakieś pół metra na dwa lub trzy...Było co sadzić :;230 Co za tym idzie, poszło trochę kasy ;:224 A to już mniej przyjemny aspekt. Dlatego mam takie rzadkie (w sensie odległości) nasadzeniaObrazek
Kamień w ogrodzie uwielbiam, ten akurat jest dość tani więc zaszalałam ;:306
Rozplenice kupowałam już z kociakami. Moje pozostałe też jeszcze niechętne, no poza Little Bunny ale ona dopiero od tygodnia kwitnie. Więc myślę że wszystko normalnie, trzeba czekać.

Aneczko, fajny urlop, widziałam, podziwiałam.
Trawki zawładnęły naszymi ogrodniczymi duszamiObrazek Trzcinniki wszędzie zmieścisz, wąskie, pionowe, nie rozkładają się. Polecam.
Kocur jest u mnie od miesiąca i jakoś nie widać żeby kiedykolwiek zamierzał tupać łapą :;230 Najlepiej mu wychodzi siedzenie pod łóżkiem lub uciekanie przed kobietą, która go gnębi Obrazek

Filemonku, ale się jakoś nie zapowiada żeby z kocura jakiś bohater wyrósł. Shelby mu to utrudnia ile może.

Majka ale była frajda z sadzeniem. Zdecydowanie mniejsza z wożenie ziemi. Do tej wyższej wsypaliśmy 44 taczki ziemiObrazek
Twoja Edenka miała suche kwiaty, to tak jak moje pozostałe róże. No to choć jedną miałam żeby się pochwalić. Nie może tak być że będziesz miała wszystko piękne. A inni :;230

Sabinko, fajnie że ci się podobają donice :tan bo niektórzy uważają że za duże...Klejone na cement ale fuga cienka i specjalnie cofnięta żeby nie było widać.
Piszesz że masz mniej chorób grzybowych...hm, chyba u mnie też, tylko czy mnie to pociesza ;:199 chyba nieszczególnie :;230

Jolcia cześć. No kosteczka w kolorze zgapiona od ciebie :;230 Obrzeże tylko przy niektórych rabatach mam wyniesione. Na innych mam poniżej poziomu, żeby nie było widać krawężnika. Ale to tylko na tych ci mi się i tak obniżają z poziomem. Generalnie jest zróżnicowane wykończenie. Nawet nie pomyślałam że coś mi się może z tych rabat wysypywać ;:218
Lilie kupuję w Ben. Większość odmian się zgadza, cebule zdrowe, generalnie jestem zadowolona.
Młody zadowolony ze studiów, trochę daleko tylko musi jeździć bo to drugi koniec W-wy. Ale takie życie. A jak córa? Też ok?

Soniu, sprawiasz mi radość swoim komentarzem ;:168 Trawy uwielbiam a Vertigo to już najbardziej. Nie przeszkadza mi że jest jednoroczna, mam ich już 5 sztuk. 3 tutaj w donicach a dwie na różance. Kawałek było widać przy ławkach kamiennych. Porosły monstra, posadzone w maju. Warto je sadzić wczesną wiosną to efekt jeszcze większy. Mam nadzieje że te trzy też nabiorą ciała, mocno zasiliłam i co tydzień dostaną po konewce z florowitem. No muszą być reprezentacyjne na wejściu i robić Obrazek

Marysiu ależ zapraszam, zapraszam :tan W sobotę się bawiłam, nie było mnie w domku. Zostało wiszenie na płocie i oglądanie.
Mam nadzieję że stepy uratujesz, choć po zdjęciach dzielnie się sprawują. Domyślam się jednak że pokazujesz co ładniejsze miejsca i jakieś straty niestety są możliwe.
Powodzenia, może dziś popada... Oby

Kolejna, wyższa donica ze skromnymi nasadzeniami: Rozchodniki, nie wiem tylko czy w takim cieniu sobie poradzą, sosna parviflora Fukai, która z czasem będzie pięknym niwakiem. Oraz co, no oczywiście rozplenice Hameln :;230

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Sorki za mały format zdjęć, za późno zauważyłam a nie mam już czasu poprawiać
Pa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”