Uch, za takie życie (czytaj: żyjątka) to ja dziękuję... Ostatnio znalazłam na begonii tarczniki, chyba przez okno wleciały, bo ani roślin, ani nawet ziemi nie kupowałam od pół roku
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Teraz obserwuję inne rośliny, ale się na szczęście nie pozarażały, dość szybko je wyczaiłam.