A łozy z pączkami przycinałeś na krótko (2-3 paki), czy na dłużej? Niektóre odmiany z pierwszych pąków na łozie dają latorośle niepłodne (płodne są czasem dopiero z 3, 4 pąka). Przy takich krzewach trzeba wtedy zostawiać mniej łóz z pąkami, ale za to dłuższych.SylwesterK6 pisze:A redukowanie starych zdrewniałych pędów też starałem się dobrze wykonać.
Zresztą, wiele czynników jest niezależnych od naszych starań i nie do końca można je zidentyfikować. Mogłeś też mieć niezbyt korzystne warunki pogodowe (deszczowo) w czerwcu, w trakcie kwitnienia i powstawania gron - to też może mieć wpływ na tworzenie owoców. Nie zrażaj się jednym gorszym sezonem. Inna kwestia, że miejsce zacienione drzewem nie będzie dawało pełnowartościowych owoców. Winorośl potrzebuje miejsca o maksymalnym dostępie słońca.
Spokojnie! W przyszłym sezonie to powinna być pełnowartościowa łoza, nie gorsza od tych płodnych aktualnie (są opinie że takie nie obciążone aktualnym owocowaniem będą na przyszły sezon lepsze).Tylko nie wiem czy z takiej coś urośnie?