Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9891
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Kimli nie wiesz jak się nazywa,chyba nie taki on zwykły ?
- Kimli
- 50p
- Posty: 95
- Od: 6 lut 2011, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kałuszyn,Mazowieckie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Znalazłem z tyłu opakowania nazywa się Vilma.
Człowiek uczy się na błędach, lecz czasami te błędy powtarza
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Chcę zapytać o te dwa pomidorki koktajlowe. Pierwszy ma owocostany w typie multigrono; owoców bardzo dużo , małe, cienka skórka, smaczne, soczyste.
W gre wchodzi chyba Ildi i Cytrynek Groniasty. CZym te odmiany się różnią?
Ten ma grona z kilkoma owocami. Owoce większe niż poprzedni, twarde, smaczne, niesoczyste, bardziej zbite.
Oba te pomidorki mają wzięcie wśród znajomych i rodziny i chciałbym dojść nazwy. Proszę więc o sugestie. MArcin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9891
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Na moje oko to nie cytrynek groniasty,u mnie wygląda trochę inaczej.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Rzepka tak to ta odmiana. Nie mam co z nimi robić więc suszę je. Już jedna porcja wysuszona na słońcu i poszła w słoik z przyprawami. Za parę tygodni sprawdzę co wyszło.
Mam tę moc - Sylwek
- Ekomi
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 5 cze 2012, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Ten pierwszy to Ildi, mam w tym roku i jest świetny.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
No to już nazwa jest dla pierwszego- Ildi. Dziękuję
Muszę przyznać, że przeszedł oczekiwania co do plenności. Kiście z owocami opadają aż do ziemi tak ich dużo,
Bardzo dobry pomidorek.
Muszę przyznać, że przeszedł oczekiwania co do plenności. Kiście z owocami opadają aż do ziemi tak ich dużo,
Bardzo dobry pomidorek.
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 11 sie 2014, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA PRAGA POŁUDNIE
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
anulab
RADANA to jest pomidorek który powinien być zawsze w ogródku wśród koktajlowych.U mnie na zawsze,sadzę go już kilka lat,wnuczki pytają tylko o niego.
Pozdrawiam Zbyszek
RADANA to jest pomidorek który powinien być zawsze w ogródku wśród koktajlowych.U mnie na zawsze,sadzę go już kilka lat,wnuczki pytają tylko o niego.
Pozdrawiam Zbyszek
Pozdrawiam,Zbyszek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9891
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Zbyszku dzięki ,na to liczyłam,że odezwie się ktoś kto radanę uprawiał,bardzo mi się podoba.Gruszeczki żółte żle wspominam,mimo,ze ładne i plenne.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Mam osiem odmian koktajlówek. U mnie radana na ostatnim miejscu pod względem smaku. Na jej miejsce w przyszłym roku posadzę megagrona.
Kasia
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 11 sie 2014, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA PRAGA POŁUDNIE
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Radana jest łatwiejsza w uprawie a w smaku według mnie niewiele ustępuję megagronkowi ,który ma twardą skórkę.
Każdy ma wolny wybór,ganio4 uchyl rąbka tajemnicy jakie to odmiany.
Pozdrawiam Zbyszek
Każdy ma wolny wybór,ganio4 uchyl rąbka tajemnicy jakie to odmiany.
Pozdrawiam Zbyszek
Pozdrawiam,Zbyszek
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Nie wiem Zbyszko46 jakiego masz megagrona. U mnie skórka u niego niewyczuwalna, pęka w buzi jak landrynka
Kilka lat temu jak dostałam nasiona megagrona, rozszczepił mi się na kilka różnych. Jeden rósł na ponad trzy metry i miał po 9 owoców w gronie wielkości piłki do pingponga. Zostawiłam takiego, jaki mi odpowiadał.
Kilka lat temu jak dostałam nasiona megagrona, rozszczepił mi się na kilka różnych. Jeden rósł na ponad trzy metry i miał po 9 owoców w gronie wielkości piłki do pingponga. Zostawiłam takiego, jaki mi odpowiadał.
Kasia