Niestety nie znam nazwy tej róży,kupując patrzyłam na kolor

Małgosiu-ja nie mam zamiaru/na razie/zamieniać krzewów na róże,ale też bardzo podoba mi się dużo innych roślin a tu nie ma gdzie upchnąć.
Tajeczko - żylistki lubią dużo wody, i u mnie zdarzyło się,że prawie uschły,bo nie wiedziałam o tym.

Agnieszko-mszyce i u mnie bywają bardzo częstymi"gośćmi",ale już 2 x musiałam je pryskać.W pobliżu rośnie kalina i od niej wszystko się zaczyna/jaka rymowanka/

Krysiu -podeślij trochę deszczu do mnie,bo tak sucho,że wszystko już mi więdnie a nie zawsze mam czas podlać.Z narzędziami,to się może jeszcze wstrzymaj

Kilka"lelyjek"









