W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

[magduska81]

A moja kocica wczoraj dla dzieciaków upolowała zająca a właściwie zajączka takiego jak pół jej i przytargała do domu maluchom a te niewdzięczniki tylko powąchały i odeszły a ja znów muszę za grabarza robić ;)

[szarotka66]

Pilnie potrzebuję pomocy.
Kotka sąsiadów porzuciła u mnie w stodole 3 kocięta. Mają mniej więcej miesiąc, jak mam z nimi postępować? Jeszcze same nie jedzą i boję się, że nie dam rady ich uratować. Są cudne "Garfildziątka".
Co i jak dawać im do picia? Błagam o pomoc, bo kociaczki cały dzień bez mleczka, tylko trochę pyszczki umoczyły w ciepłym mleku jakie im podałam na talerzyku.

[Aquaforta]

Najlepsze jest mleko dla kociąt, ale nie zawsze dostępne i drogie. W zastępstwie mleko kozie lub ostatecznie pełne krowie. Jeśli same jeszcze nie piją trzeba je nauczyć- podawać każdemu łyżeczką do pyszczka- jeśli zrobi rurkę z języczka jak do ssania- wlewać pomalutku po kilka kropli aż się napełni brzuszek- poznasz gdy będzie najedzone- przestanie łykać. Jeśli próbuje lizać z łyżeczki sprawa łatwiejsza- czekać aż wszystko zliże i obniżać łyżeczkę aż do spodeczka z mleczkiem. Spodeczek musi być na tyle stabilny, by kociak stając na niego nie przeważył (wylał).
Jeśli mleko świeżo otwarte z kartonu- może być bez gotowania, jeśli już ma ze dwa dni lepiej przegotować.
Karmić trzeba co kilka godzin w dzień, w nocy przerwa- ale jeśli nie jadły cały dzień to dzisiaj noc zarwana- trzeba nadrabiać. I koniecznie masować brzuszki aż się załatwią.
Zobacz uzębienie- miesięczne powinny mieć kły -jeśli mają można podawać pomalutku i po troszkę karmę z puszki dla kociąt, mięsko z zupy drobno pokrojone lub zmiksowane.

[szarotka66]

Kłów nie mają, więc to maluszki są. Kupiłam butelkę i mleko zastępcze i kilka razy dziennie poję te maluchy.
Mam nadzieję, że trud się opłaci i maluszki przeżyją.

[Aquaforta]

To dobrze, że chcą ssać, czyli jeszcze nie były zagłodzone. Malutkie kociaki wbrew potocznej opinii są wrażliwe na głód, noworodki karmi się co dwie godziny bez nocnej przerwy, starszym zwiększa się odstęp czasowy między karmieniami. Oczka otwierają około 10-14 dnia, jak wyrżną się pierwsze ząbki można oprócz mleka dawać to co pisałam wyżej.
Pisz co jakiś czas jak sytuacja wygląda. Powodzenia

[szarotka66]

Na razie jest dobrze, coraz mniej tęsknią za matką.

[Zdenerwowana]

Cudne rudaski. Czekamy na dalsze zdjęcia.

[magduska81]

Rudaski śliczne Znów mamy podrzutki...na razie wiem tylko tyle że są dwa kompletnie dzikuski i małe...Wczoraj ktoś na moja posesję podrzucił dwa kotki,na razie uciekły do drewutni i wyszły tylko zjeść, nie dają się złapać,ale popracuję nad socjalizacją. Mieszkam na końcu wsi i co roku taka sama sytuacja ktoś podjeżdża i zostawia przy mojej posesji na drodze, a że obok jest las to trafiają do nas. Wiem że nie są od sąsiadów tylko przyjezdne.Ja mam już 2 koty. Szlak mnie trafia na takie zachowanie, idzie zima a kocięta do lasu na śmierć, ludzie sterylizować nie tylko samice !!!

[Zdenerwowana]

Widać, że im się podoba. Moje muszą zadowolić się kawałkiem drzewa przyniesionym do kominka i zostawionym im do zabawy.

[Zdenerwowana]

Urodzeniowo z kieleckiego (teraz Świętokrzyskie się nazywa), teraz to różnie bywa. Ostatnio zatrzymałam się w mazowieckim. Na wsi (praca mnie tu przywiodła).

[Fraszka_1]

Bomba drapak

[Fraszka_1]

kotki muszą być wdzięczne

[Kattin]

[Kattin]

Jakie śliczne maleństwo jak się wabi ile ma miesięcy? czy jest chore,że jest tak opatulony kocem.

Duduś . Miał wtedy ok 1,5do 2 miesięcy .Był zdrowy tylko bardzo lubił ciepło i ten kocyk .Teraz jest dorosłym 2,5letnim kotem .I śpi tak:

[Kattin]

4 koty ,niezła gromadka do ogarnięcia .Fajnie sobie śpią szczególnie "bliźniacy".