Dlaczego wszystko do wymiany. jeśli legary są zdrowe to można położyć nową wartwę papy i będzie OK.kulow pisze:W sobote czeka mnie zakup działki z domkiem którego dach wymaga wymiany . Domek jest murowany dach jest deskowany a na nim papa - wszystko do wymiany . Nowy dach myslę pokryć blachodachówka , pracy sie nie boje , ale zastanawiam sie jak połączyć belki z murem
Dach na domek ogrodowy
Re: Jaki dach na domek ogodowy
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 20 lis 2008, o 22:54
Dach altany.
Witam,
Mam dwa pytania odnośnie budowy altanki:
1) Pokrycie dachu - Wiem, że są dwa rodzaje pap: na bazie tektury, tania ale łatwo się rwie i termozgrzewalna, dobra ale droga. Czy jest coś pomiędzy?.
2) Podstawa - Czy mogę robić mieszaną podstawę, tj. część słupków betonowych wkopanych głęboko w ziemię i część zwykłych bloczków betonowych?. Boję się trochę, że tam gdzie będą bloczki to przy mrozie sporo podniesie. Czy może zrobić wszystkie słupki betonowe w głąb?.
Mam dwa pytania odnośnie budowy altanki:
1) Pokrycie dachu - Wiem, że są dwa rodzaje pap: na bazie tektury, tania ale łatwo się rwie i termozgrzewalna, dobra ale droga. Czy jest coś pomiędzy?.
2) Podstawa - Czy mogę robić mieszaną podstawę, tj. część słupków betonowych wkopanych głęboko w ziemię i część zwykłych bloczków betonowych?. Boję się trochę, że tam gdzie będą bloczki to przy mrozie sporo podniesie. Czy może zrobić wszystkie słupki betonowe w głąb?.
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Podstawa i dach altany.
Tania papa to ta co mówisz jest jeszcze pomiędzy nimi droższa chyba 80zł rolka 15m2 jest grubsza i wytrzyma Ci dłużej. Możesz tekturową położyć na spód wzdłuż, a droższą góra dół.
Podstawa to może 4 betonowe bloki wkopane na 2-3 szpadle w grunt i wylane z betonu. Inaczej bloczki betonowe możesz dać.
Legarki drewniane i na tym też możesz stawiać altanę z podłogą drewnianą.
Wylewkę na podłogę też możesz zrobić na zagruzowanym podłożu dać jeszcze siatkę zbrojeniową 2-3szt za 15zł-20zł.
Podstawa to może 4 betonowe bloki wkopane na 2-3 szpadle w grunt i wylane z betonu. Inaczej bloczki betonowe możesz dać.
Legarki drewniane i na tym też możesz stawiać altanę z podłogą drewnianą.
Wylewkę na podłogę też możesz zrobić na zagruzowanym podłożu dać jeszcze siatkę zbrojeniową 2-3szt za 15zł-20zł.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Podstawa i dach altany.
Samej termozgrzewalnej masz kilka grubości, do tego papy nie wymagające podkładu itp.
Żadna papa nie wygląda ładnie, więc ja bym dał cokolwiek taniego. A jak się odkujesz to choćby gont bitumiczny (czyli papa, ale ładniej wygląda).
Jeśli chodzi o koszty to czy nie lepiej zrobić dach z blachy czy choćby onduliny zamiast wykonywać pełne deskowanie pod papę ?
Jeśli chodzi o podstawę to albo wywierć dziury ręcznym wiertłem (teoretycznie poniżej strefy przemarzania czyli ponad metr z hakiem), jako szalunek doskonale sprawdzą się rury kanalizacyjne PCV - oczywiście należy zbroić) albo postaw bloczki na ziemi i na tym stawiaj, albo wykorzystać kotwy wbijane. Drewno nie powinno się stykać z ziemią.
Żadna papa nie wygląda ładnie, więc ja bym dał cokolwiek taniego. A jak się odkujesz to choćby gont bitumiczny (czyli papa, ale ładniej wygląda).
Jeśli chodzi o koszty to czy nie lepiej zrobić dach z blachy czy choćby onduliny zamiast wykonywać pełne deskowanie pod papę ?
Jeśli chodzi o podstawę to albo wywierć dziury ręcznym wiertłem (teoretycznie poniżej strefy przemarzania czyli ponad metr z hakiem), jako szalunek doskonale sprawdzą się rury kanalizacyjne PCV - oczywiście należy zbroić) albo postaw bloczki na ziemi i na tym stawiaj, albo wykorzystać kotwy wbijane. Drewno nie powinno się stykać z ziemią.
Gont - tani dach. Czy warto?
Dzień dobry,
od dłuższego czasu planuję remont mojego domku działkowego, a w zasadzie jego dachu. Szukałem czegoś, czym mogę go przyozdobić. Ostatnio trafiłem gont rolowany. Słyszeliście już o czymś takim? Przyznam się szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim pojęciem i wolę zaczerpnąć opinii ekspertów przed ewentualnym zakupem. Dziękuję za pomoc!
od dłuższego czasu planuję remont mojego domku działkowego, a w zasadzie jego dachu. Szukałem czegoś, czym mogę go przyozdobić. Ostatnio trafiłem gont rolowany. Słyszeliście już o czymś takim? Przyznam się szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim pojęciem i wolę zaczerpnąć opinii ekspertów przed ewentualnym zakupem. Dziękuję za pomoc!
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Gont Rolowany - Tani Dach. Czy warto?
Ja bym wolał dołożyć i pokryć go eurofalą a będzie na wieki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 2 maja 2015, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gont Rolowany - Tani Dach. Czy warto?
Dzień dobry, Jeżeli dach jest deskowany, pokryty "starą" papą lub "starym" gontem to warto go ozdobić gontem rolowanym i przy okazji być pierwszym
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gont Rolowany - Tani Dach. Czy warto?
Reklama dźwignią handlu. Mimo wszystko ja na dach uznaję tylko blachę i ceramikę, wyjątek, jaki mam, to buda psa - tu papa ale to już fabryka dała. Nie zmienię jednak bo psiak by miał pod blachą za gorąco. Gont zdobi ale trwałość nie powala.
- Sarenka_112
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 6 maja 2012, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Gont na drewnianym dachu altany - pytanie do znawców
Witam,
Nie wiem czy pytanie powinno się znaleźć w tym miejscu, ale nie widzę sensowniejszego. W razie czego proszę moderatorów o interwencję. Pytanie dotyczy gontu, a dokładniej potencjalnej możliwości jego odklejenia od drewnianego dachu. Z uwagi na budowę antresoli wewnątrz altany, niezbędnym okazał się montaż okna dachowego, a co za tym idzie wycięcia dziury w dachu i ingerencji w istniejące jego pokrycie. Plan jest taki, żeby w pokryciu dachu i samym goncie wyciąć otwór odpowiadający wielkości okna, a sam gont bez zniszczenia (jeśli to możliwe) odkleić/oderwać wokół wyciętego otworu tak, aby wsunąć pod niego kołnierz okna (jakieś 20-30cm dookoła otworu) i potem wszystko uszczelnić. Niestety już nas nastraszono, że oddzielenie gontu od drewnianego dachu może być problematyczne z uwagi na jego prawdopodobne zwulkanizowanie (leży jakieś 3 lata), a naprawdę chcielibyśmy uniknąć konieczności kładzenia całego pokrycia dachu od nowa. I tu pytanie - czy ktoś przećwiczył podobny temat i ma jakiś patent na odklejenie/oderwanie gontu od dachu? A może ktoś z Was ma jakiś inny, rewolucyjny sposób na montaż i uszczelnienie okna dachowego na drewnianym dachu krytym gontem?
Wszelkie sugestie mile widziane
--
pozdrawiam,
Nie wiem czy pytanie powinno się znaleźć w tym miejscu, ale nie widzę sensowniejszego. W razie czego proszę moderatorów o interwencję. Pytanie dotyczy gontu, a dokładniej potencjalnej możliwości jego odklejenia od drewnianego dachu. Z uwagi na budowę antresoli wewnątrz altany, niezbędnym okazał się montaż okna dachowego, a co za tym idzie wycięcia dziury w dachu i ingerencji w istniejące jego pokrycie. Plan jest taki, żeby w pokryciu dachu i samym goncie wyciąć otwór odpowiadający wielkości okna, a sam gont bez zniszczenia (jeśli to możliwe) odkleić/oderwać wokół wyciętego otworu tak, aby wsunąć pod niego kołnierz okna (jakieś 20-30cm dookoła otworu) i potem wszystko uszczelnić. Niestety już nas nastraszono, że oddzielenie gontu od drewnianego dachu może być problematyczne z uwagi na jego prawdopodobne zwulkanizowanie (leży jakieś 3 lata), a naprawdę chcielibyśmy uniknąć konieczności kładzenia całego pokrycia dachu od nowa. I tu pytanie - czy ktoś przećwiczył podobny temat i ma jakiś patent na odklejenie/oderwanie gontu od dachu? A może ktoś z Was ma jakiś inny, rewolucyjny sposób na montaż i uszczelnienie okna dachowego na drewnianym dachu krytym gontem?
Wszelkie sugestie mile widziane
--
pozdrawiam,
Sarenka
- Caparzo
- 50p
- Posty: 94
- Od: 28 kwie 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamienna Góra
Re: Gont - tani dach. Czy warto?
Ja myślę, że jak wytniesz ładnie wyrzynarką idealny kwadrat czy tam prostokąt pod okno, to dlaczego ma ci się odkleić gont od desek???
poza tym, pod gontem powinna być papa, a nie gołe deski ;)
Nawet gdy się odklei to co ? pod kołnierzem dociśnie przecież gont i będzie ok.
Zaznacz na dachu gdzie ma być okno, namaluj flamastrem obszar cięcia, wywierć dziurę większym wiertłem do drewna, tak żeby brzeszczot wyrzynarki wszedł, będzie trudno ciąć, ale ja bym tak zrobił.
poza tym, pod gontem powinna być papa, a nie gołe deski ;)
Nawet gdy się odklei to co ? pod kołnierzem dociśnie przecież gont i będzie ok.
Zaznacz na dachu gdzie ma być okno, namaluj flamastrem obszar cięcia, wywierć dziurę większym wiertłem do drewna, tak żeby brzeszczot wyrzynarki wszedł, będzie trudno ciąć, ale ja bym tak zrobił.
- Andrzejbdg
- 50p
- Posty: 70
- Od: 28 mar 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gont - tani dach. Czy warto?
Z tego co pisze Sarenka_112 chyba chodzi o to, żeby właśnie bez uszkodzenia odkleić gont wokół otworu, aby pod niego podłożyć kołnierz, i potem nakleić z powrotem.
Re: Gont - tani dach. Czy warto?
Jak nie jest to gont marki "bobi", który można kłaść tylko w cieniu, bo inaczej się rozpuszcza w rękach, to spokojnie da radę go oderwać pomagając sobie np. większym nożem kuchennym.
- Sarenka_112
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 6 maja 2012, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gont - tani dach. Czy warto?
"Caparzo","Andrzejbdg"
Właśnie o to chodzi. Samo wycięcie otworu nie powinno być trudne i zamierzamy je przeprowadzić mniej więcej w sposób opisany przez Caparzo. Chodzi tylko o to, żeby oderwać bez zniszczeń pas gontu dookoła okna w celu wsunięcia pod niech kołnierza. Przedstawiciel firmy, która stawiała nam altankę nastraszył nas, że może być z tym problem, że po 3 latach gont mógł się już zwulkanizować. Dla jasności - pod gontem nie ma papy, kładziony był prosto na deski.
"Wojtass"
No i tu jest problem, bo pojęcia nie mam jakiej marki jest to gont. Przy niedawnych pracach związanych z instalacją orynnowania zdarzyło się tu i ówdzie o niego zahaczyć i wyglądał na dość trwały i w dobrej kondycji. Tyle, że skoro przedstawiciel firmy budującej straszył problemami, to cholera go wie... No cóż, pozostaje spróbować z użyciem dobrze naostrzonego noża. Dzięki za rady!
pozdrawiam,
Właśnie o to chodzi. Samo wycięcie otworu nie powinno być trudne i zamierzamy je przeprowadzić mniej więcej w sposób opisany przez Caparzo. Chodzi tylko o to, żeby oderwać bez zniszczeń pas gontu dookoła okna w celu wsunięcia pod niech kołnierza. Przedstawiciel firmy, która stawiała nam altankę nastraszył nas, że może być z tym problem, że po 3 latach gont mógł się już zwulkanizować. Dla jasności - pod gontem nie ma papy, kładziony był prosto na deski.
"Wojtass"
No i tu jest problem, bo pojęcia nie mam jakiej marki jest to gont. Przy niedawnych pracach związanych z instalacją orynnowania zdarzyło się tu i ówdzie o niego zahaczyć i wyglądał na dość trwały i w dobrej kondycji. Tyle, że skoro przedstawiciel firmy budującej straszył problemami, to cholera go wie... No cóż, pozostaje spróbować z użyciem dobrze naostrzonego noża. Dzięki za rady!
pozdrawiam,
Sarenka