Moje sukulenty - tomboj0
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Zdjęcia porównawcze to by była sprawa jak najbardziej do rozpropagowania tutaj na forum ale koniecznie dopisane jak roslina jest uprawiana Każdy wtedy widzi postępy jak , jakie warunki wpływają na rozwój.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Jak zwykle piękne rośliny pokazujesz Niedawno zastanawiałyśmy się z Honoratą nad tym G. mirandense STO88, gdyż każda z nas posiada, a nagle on znikł z opisów Ale skoro jest u Ciebie, to znaczy że nazewnictwo uznajesz, a tym samym on nadal istnieje
A mihanovichii tak się poparzył, czy inna zaraza go wzięła? Bo te plamy takie szare to niesympatycznie wyglądają.
A mihanovichii tak się poparzył, czy inna zaraza go wzięła? Bo te plamy takie szare to niesympatycznie wyglądają.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Ferokaktus ma niezłe szabelki, wygląda naprawdę drapieżnie
Gymnolki śliczne jak zawsze, zwłaszcza kwiatuchy G. intertextum P511 i G. tilianum. Od Gymnocalycium mirandense STO88 nie można oderwać wzroku. Kolorki super
Trojaczki Echinopsis rhodotricha sporo urosły, widzę, że warto dać szansę takim uszkodzonym roślinom, wyglądają oryginalnie
Gasteria nigricans wygląda okazale, pięknie rośnie pod chmurką, zapewne trzymasz ją w podłożu silnie przepuszczalnym, tak jak kaktusy. Czy gasterie są trudne w uprawie ?
Pozdrawiam Lidia
Gymnolki śliczne jak zawsze, zwłaszcza kwiatuchy G. intertextum P511 i G. tilianum. Od Gymnocalycium mirandense STO88 nie można oderwać wzroku. Kolorki super
Trojaczki Echinopsis rhodotricha sporo urosły, widzę, że warto dać szansę takim uszkodzonym roślinom, wyglądają oryginalnie
Gasteria nigricans wygląda okazale, pięknie rośnie pod chmurką, zapewne trzymasz ją w podłożu silnie przepuszczalnym, tak jak kaktusy. Czy gasterie są trudne w uprawie ?
Pozdrawiam Lidia
Re: Moje sukulenty - tomboj0
No i po urlopie:/
Dzięki za odwiedziny i sympatyczne recenzje
Te plamy to blizny po infekcji grzybiczej. Tej zimy grzyby trochę mi się dały we znaki, było za ciepło. W sezonie nie przejmuję się tym - naświetlanie ultrafioletem to najlepszy sposób zwalczania powierzchownych grzybic:)
Zawsze daję szansę takim pokaleczonym roślinom, często na zgliszczach wyrastają ładne okazy, bardzo odporne. Myślę, ze często dokonują się wtedy jakieś zmiany epigenetyczne.
Gasterie są bardzo odporne i łatwe w uprawie. Traktuję je jak kaktusy - opisałem wyżej. Kiedyś zimowałem je w cieple i dostawały trochę wody. Tak mi poradzono gdy kupowałem pierwsze rośliny. Efekty były opłakane. Bardzo lubię te rośliny i planuję rozwinąć tą część kolekcji. Zachęcam każdego do ich hodowania.
parę zdjęć
G. nigriareolatum v. densispinum
Zaprawione w bojach G. cardenesianum
G. bicolor; KL 281
Coś tam jeszcze kwitnie
G. catamarcense v. acinaspilum HV1500
G. spegazzini; Amaicha de Valle
G. zegarrae
Parę zdjęć porównawczych
Roślina z marketu
Ten się odrodził jak feniks. Myślałem, że padnie
pozdrawiam
tomek
Dzięki za odwiedziny i sympatyczne recenzje
Wszystkie rośliny stoją pod chmurką, bez zadaszenia, część stoi pod południowym okapem dachu, jest tam pewien cień opadowy. Podłoże wszystkie rośliny mają takie same - ziemia ogrodowa z kompostem/piasek do piaskownicy z obi/keramzyt antypoślizgowy w proporcji 1/1/1. Drenaż z grubej warstwy keramzytu izolacyjnego. Składniki nie są w żaden sposób preparowane. Przesadzane są tylko wiosną, wtedy gdy wyłażą z doniczek lub jak przestają rosnąć i ja to zauważę. Podlewane są sporadycznie - w tym roku 2x. Zdarzały się sezony, że nie były podlewane ani razu. Podlewam z góry konewką, mulistą wodą z oczka, dawka - 10l wody/skrzynkę/podlanie. Nie są nawożone ani cieniowane. Jeżeli któryś ma naprawdę problemy z nadmiarem słońca stawiam go pod krzakiem- ale to są naprawdę wyjątki. Wystawiam wszystkie rośliny w kwietniu, najniższa temperatura -5C oczywiście krótkotrwale. 3x zostały zasypane śniegiem. Wracają pod koniec pażdziernika. Zimują na zabudowanym balkonie. Temp. minimalna zaobserwowana przeze mnie +2C. Niestety czasami na zimowisku bywa bardzo ciepło.ejacek pisze:ale koniecznie dopisane jak roslina jest uprawiana Każdy wtedy widzi postępy jak , jakie warunki wpływają na rozwój.
Nie zmienam nazw nadanych przez sprzedawców. To czy ja ją uznaję to zupełnie inna sprawa Rośliny oczywiście istnieją niezależnie od nazw. Są ich desygnatami. Nazwy są tylko etykietkami często nadawanymi bez ładu i składu.sokolica pisze: Ale skoro jest u Ciebie, to znaczy że nazewnictwo uznajesz, a tym samym on nadal istnieje
A mihanovichii tak się poparzył, czy inna zaraza go wzięła? Bo te plamy takie szare to niesympatycznie wyglądają.
Te plamy to blizny po infekcji grzybiczej. Tej zimy grzyby trochę mi się dały we znaki, było za ciepło. W sezonie nie przejmuję się tym - naświetlanie ultrafioletem to najlepszy sposób zwalczania powierzchownych grzybic:)
Ferokaktusy dobrze rosną pod chmurką, dostają ładnych cierni, stawiam je przy domu. Mają tam cieplej i bardziej sucho.Aileen pisze:Ferokaktus ma niezłe szabelki, wygląda naprawdę drapieżnie
Trojaczki Echinopsis rhodotricha sporo urosły, widzę, że warto dać szansę takim uszkodzonym roślinom, wyglądają oryginalnie
Gasteria nigricans wygląda okazale, pięknie rośnie pod chmurką, zapewne trzymasz ją w podłożu silnie przepuszczalnym, tak jak kaktusy. Czy gasterie są trudne w uprawie ?
Zawsze daję szansę takim pokaleczonym roślinom, często na zgliszczach wyrastają ładne okazy, bardzo odporne. Myślę, ze często dokonują się wtedy jakieś zmiany epigenetyczne.
Gasterie są bardzo odporne i łatwe w uprawie. Traktuję je jak kaktusy - opisałem wyżej. Kiedyś zimowałem je w cieple i dostawały trochę wody. Tak mi poradzono gdy kupowałem pierwsze rośliny. Efekty były opłakane. Bardzo lubię te rośliny i planuję rozwinąć tą część kolekcji. Zachęcam każdego do ich hodowania.
parę zdjęć
G. nigriareolatum v. densispinum
Zaprawione w bojach G. cardenesianum
G. bicolor; KL 281
Coś tam jeszcze kwitnie
G. catamarcense v. acinaspilum HV1500
G. spegazzini; Amaicha de Valle
G. zegarrae
Parę zdjęć porównawczych
Roślina z marketu
Ten się odrodził jak feniks. Myślałem, że padnie
pozdrawiam
tomek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20236
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Wyczerpujące odpowiedzi, dorodne rośliny - merytorycznie i pięknie u Ciebie. Dobrze, że wróciłeś.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Uwielbiam takie porównania, szczególnie jak są one na przestrzeni paru lat.
Fajnie obserwować zmiany
Pozdrawiam!
Fajnie obserwować zmiany
Pozdrawiam!
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Zdecydowanie wątek wykracza poza li tylko podziwianie kwiatków
Mi ten kierunek jak najbardziej odpowiada.
Mi ten kierunek jak najbardziej odpowiada.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Uwielbiam tu zaglądać ...piękne, dorodne rośliny i takie dzikie.
Lubię te pajęczyny ,źdźbła traw i choinek wyglądają jak w naturze....super
Lubię te pajęczyny ,źdźbła traw i choinek wyglądają jak w naturze....super
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Moje sukulenty - tomboj0
U Ciebie jak zawsze bardzo klimatycznie, pięknie pokazane rośliny
G. prochazkianum teraz wygląda dużo ciekawiej, przeszedł fajną metamorfozę. To niesamowite, że rośliny tak potrafią się przystosować do nowych warunków, hartują się, zmieniają i pięknieją.
Twoje Gymnocalycium nigriareolatum v. densispinum wygląda tak, jak to rosnące dziko
http://www.cactusinhabitat.org/images/u ... 040447.JPG
a pod tym adresem można obejrzeć więcej fotek tej ciekawej rośliny
http://www.cactusinhabitat.org/index.php?p=specie&id=72
Pozdrawiam
G. prochazkianum teraz wygląda dużo ciekawiej, przeszedł fajną metamorfozę. To niesamowite, że rośliny tak potrafią się przystosować do nowych warunków, hartują się, zmieniają i pięknieją.
Twoje Gymnocalycium nigriareolatum v. densispinum wygląda tak, jak to rosnące dziko
http://www.cactusinhabitat.org/images/u ... 040447.JPG
a pod tym adresem można obejrzeć więcej fotek tej ciekawej rośliny
http://www.cactusinhabitat.org/index.php?p=specie&id=72
Idąc za Twoim przykładem zamierzam w przyszłym sezonie poczynić pewne zmiany. Postaram się znaleźć dla poszczególnych rodzajów jak najlepsze miejscówki. Osobne dla tych, które potrzebują więcej słońca i ciepła np. Echinocereusy i tych które wolą półcień np. gymnolkitomboj0 pisze:Skłamałbym mówiąc, że wszystkie rośliny mają takie same warunki. Turbinikarpusy oczywiście stoją w suchym miejscu tzn. pod południowym okapem dachu, w cieniu opadowym. Tam mają się świetnie.
Pozdrawiam
Re: Moje sukulenty - tomboj0
Dzięki za oddwiedziny i sympatyczne posty.
Zgodnie z sugestią moderatora proszę o zamknięcie wątku i zapraszam wszystkich do drugiego tomu pt. "Pajęczynowy zakątek" (dziękuję Henryku za pomysł:)
Na zakończenie mały off topic - odlatujące żurawie, ta fotka wydała mi się odpowiednia w tym miejscu:
pozdrawiam
tomek
Zgodnie z sugestią moderatora proszę o zamknięcie wątku i zapraszam wszystkich do drugiego tomu pt. "Pajęczynowy zakątek" (dziękuję Henryku za pomysł:)
Na zakończenie mały off topic - odlatujące żurawie, ta fotka wydała mi się odpowiednia w tym miejscu:
pozdrawiam
tomek