Wrzosy brązowieją,zmieniają kolor,usychają itd
Re: Usychające wrzosy
Nixon sprawdzałeś korzenie? czy nie wyglądły podobnie do tych azaliowych http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
Trochę rozmawialiśmy na temat korzeni wrzosów tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140 - warto poczytać..
Trochę rozmawialiśmy na temat korzeni wrzosów tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140 - warto poczytać..
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 10 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Wrzosy brązowieją,zmieniają kolor,usychają itd
witam mądre główki na forum...
kochani kupiłam kilka wrzosów koloru żółtego tydzień temu, a...one zbrązowiały.
Nie zdążyłam wsadzić, ponieważ musiałam wyjechać. Moja mama je podlewała, pewnie ...przelała.
Co teraz? Jak je uratować? czy da się w ogóle?
kochani kupiłam kilka wrzosów koloru żółtego tydzień temu, a...one zbrązowiały.
Nie zdążyłam wsadzić, ponieważ musiałam wyjechać. Moja mama je podlewała, pewnie ...przelała.
Co teraz? Jak je uratować? czy da się w ogóle?
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Brązowieją wrzosy
Rozluźnić delikatnie bryłę korzeniową, przyciąć pędy i do gruntu w prawidłowe podłoże, opryskać np topsinem. Powinno pomóc i zabiorą się do życia.
Pozdrawiam Piotr
Re: Brązowieją wrzosy
Są raczej przesuszone.W małych doniczkach bardzo trudno je podlewać, bo zbity system korzeniowy utrudnia wsiąkanie wody.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 10 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Brązowieją wrzosy
dzięki za info... pozdrawiam,
zrobię tak, jak mi sugerujecie
zrobię tak, jak mi sugerujecie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 10 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Wrzosy zmieniły kolor,uschły - dlaczego tak sie dzieje?
Wrzosy kupione jakiś miesiąc temu....zmieniły ubarwienie.
Z koloru lila-róż, zrobiły się jakieś "bure", takie nijakie.
Niczym nie były podlewane (oprócz wody), tzn. żadnego nawozu.
Jakieś felerne te wrzosy, albo pan w sklepie ogrodniczym ...rzucił urok na nie.
pozdrawiam...
Z koloru lila-róż, zrobiły się jakieś "bure", takie nijakie.
Niczym nie były podlewane (oprócz wody), tzn. żadnego nawozu.
Jakieś felerne te wrzosy, albo pan w sklepie ogrodniczym ...rzucił urok na nie.
pozdrawiam...

Re: Wrzosy zmieniły kolor - dlaczego tak sie dzieje?
nie mam wiedzy w tym zakresie, nie chcę wprowadzić w błąd ale u mnie to samo było , podlałam siarczanem amonu i po kilku dniach pieknie odżyły
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 26 wrz 2013, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wrzosy zmieniły kolor - dlaczego tak sie dzieje?
możliwe, że zakupione wrzosy były już porazone przez fytoftorozę, która jest czestą choroba u roslin wrzosowatych
Wiem,ze trzeba wtedy pryskać np. Previcurem, od razu jak się zauważy od spodu brązowe gałązki
Wiem,ze trzeba wtedy pryskać np. Previcurem, od razu jak się zauważy od spodu brązowe gałązki
Re: Wrzosy zmieniły kolor - dlaczego tak sie dzieje?
Może po prostu przekwitły?
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Wrzosy zmieniły kolor - dlaczego tak sie dzieje?
Siarczanem amonu we wrześniu? Dość ryzykowne, mogą dostać w skórę zimą, choć nie życzę oczywiście.Ajjjc pisze:nie mam wiedzy w tym zakresie, nie chcę wprowadzić w błąd ale u mnie to samo było , podlałam siarczanem amonu i po kilku dniach pieknie odżyły
U mnie jeden zmarniał całkowicie, jeden odratowany po oprysku przeciw grzybom, pozostałe 50 nadal się trzyma

Niedawno potraktowałem ich korzenie mikoryzą zobaczymy czy to ma rzeczywiście aż taki wpływ.
Selli7 może mieć rację, po przekwitnięciu ich kwiatostany robią się "jakieś takie bure" ;)
Re: Wrzosy zmieniły kolor - dlaczego tak sie dzieje?
Bure lub brązowe robią się po kwitnieniu kwiatostany odmian kwitnących.Odmiany tzw. pączkowe nie tracą koloru nawet do wiosny gdyż nie zakwitają tzn. nie otwierają kwiatków.Choć te pierwsze dają silniejszy efekt kolorystyczny to niestety na krótko.Ja wolę te drugie, są subtelniejsze, ale w masie też dają ładny efekt.
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Brązowieją wrzosy
Czesc! Kupilam dom z ogrodem, w ktorym juz rosly stare, wielkie wrzosy (zanim zakwitly, myslalam, ze to jakies zmarniale tuje:P) Tak to wyglada:
https://imagizer.imageshack.us/v2/444x6 ... 6IRYgi.jpg
Rozklepany krzaczek, od srodka ma gole, brazowe patyki, na koncu ktorych dopiero sa gdzieniegdzie zielone listki i fioletowe kwiaty. Da sie toto jakos odwiezyc, czy ogarnac?
https://imagizer.imageshack.us/v2/444x6 ... 6IRYgi.jpg
Rozklepany krzaczek, od srodka ma gole, brazowe patyki, na koncu ktorych dopiero sa gdzieniegdzie zielone listki i fioletowe kwiaty. Da sie toto jakos odwiezyc, czy ogarnac?
Re: Brązowieją wrzosy
Są do likwidacji bądź wymiany, bo od zdrewniałych części nie odbijają.Ogrodowe odmiany wrzosów nie są zbyt długowieczne.To w dużej mierze zależy od gleby i stanowiska,
Uschnięte wrzosy i lawenda
Witam wszystkich forumowiczów ;)
Potrzebuję porady w sprawie wrzosów i lawendy. Dwa tygodnie temu kupiłam na targu kilka sadzonek, wraz z chłopakiem chcieliśmy stworzyć mały ogródek na tarasie. Jednak zanim zdążyłam je przesadzić, musiałam wyjechać, a opiekę nad nimi miał sprawować chłopak. Przez upały, albo niewystarczające podlewanie roślinki straszliwie zeschły (taras jest od strony południowo-wschoniej). Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co z nimi zrobić, czy da się je jakoś odratować, a jeśli tak, to jak? Po powrocie podlałam je obficie, jednak nie chcą odżywać, jedynie lawenda podniosła listki, a żywo zielony jest już tylko jeden wrzos. Przycięłam go, zostawiłam tylko zielone części. Reszta jest sucha, kruszy się w rękach. Zamierzałam je przesadzić do skrzynek. Jest sens to robić? Przycinać? Wyrzucić? Strasznie mi ich szkoda, bo były piękne, część z nich dopiero zaczynała kwitnąć ;/









Potrzebuję porady w sprawie wrzosów i lawendy. Dwa tygodnie temu kupiłam na targu kilka sadzonek, wraz z chłopakiem chcieliśmy stworzyć mały ogródek na tarasie. Jednak zanim zdążyłam je przesadzić, musiałam wyjechać, a opiekę nad nimi miał sprawować chłopak. Przez upały, albo niewystarczające podlewanie roślinki straszliwie zeschły (taras jest od strony południowo-wschoniej). Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co z nimi zrobić, czy da się je jakoś odratować, a jeśli tak, to jak? Po powrocie podlałam je obficie, jednak nie chcą odżywać, jedynie lawenda podniosła listki, a żywo zielony jest już tylko jeden wrzos. Przycięłam go, zostawiłam tylko zielone części. Reszta jest sucha, kruszy się w rękach. Zamierzałam je przesadzić do skrzynek. Jest sens to robić? Przycinać? Wyrzucić? Strasznie mi ich szkoda, bo były piękne, część z nich dopiero zaczynała kwitnąć ;/









- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: uschnięte wrzosy i lawenda
Dla mnie to przelanie. Po prostu podczas upałów były obficie podlewane, korzenie się zadusiły i pogniły.
Jedna lawenda całkowicie obumarła, jej tkanki są pewnie zbrązowiałe. Raczej do wyrzucenia.
Pozostałe da sie uratowac (chyba), ale trzeba cierpliwości. Po pierwsze dobrze oczyścić pędy z brązowiałych , uschniętych lisci/ gałązek (wrzos). Koniecznie popryskać Topsin M
Wyjmij roslinę z doniczki i palcami rozluźnij bryłe korzeniową. jeśli jakieś korzenie odchodzą to usuń je. Nastepnie dokładnie popryskaj preparatem.
Włóż roslinę do doniczki i razem zadołuj w jakiejś skrzynce balkonowej , dodaj torfu. Generalnie zrób tak, aby wsadzic rosliny z doniczkami do skrzynek z torfem (substratem torfowym). Raczej unikaj zagęszczenia i osobno posadź lawendę i wrzosy.
Oprysk wykonaj 2 x w tygodniu. Skąpo podlewaj.
Jedna lawenda całkowicie obumarła, jej tkanki są pewnie zbrązowiałe. Raczej do wyrzucenia.
Pozostałe da sie uratowac (chyba), ale trzeba cierpliwości. Po pierwsze dobrze oczyścić pędy z brązowiałych , uschniętych lisci/ gałązek (wrzos). Koniecznie popryskać Topsin M
Wyjmij roslinę z doniczki i palcami rozluźnij bryłe korzeniową. jeśli jakieś korzenie odchodzą to usuń je. Nastepnie dokładnie popryskaj preparatem.
Włóż roslinę do doniczki i razem zadołuj w jakiejś skrzynce balkonowej , dodaj torfu. Generalnie zrób tak, aby wsadzic rosliny z doniczkami do skrzynek z torfem (substratem torfowym). Raczej unikaj zagęszczenia i osobno posadź lawendę i wrzosy.
Oprysk wykonaj 2 x w tygodniu. Skąpo podlewaj.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras