Zielona ferajna cz.2
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.2
Henryku ja lubię obie perspektywy - normalną mam na co dzień (jak hibki raczą zakwitnąć), a z bliska ciekawe rzeczy można podejrzeć
Iwonko dziękuję ten różowy to Adonis, a kwiaty są bardzo różnej wielkości - zwykle 12-15cm, mniejsze jak się "zmęczy" kiedy długo kwitnie; rekordzista jak na razie miał 17cm średnicy, rok temu we wrześniu mi takiego zapodał
No i nasion hibiskusowych nie będzie, Adonis zrzucił nasiennik szkoda, tym bardziej, że jak go rozkroiłam nasionka były, więc pyłkiem z czerwonego pełnego da się zapylić.
Iwonko dziękuję ten różowy to Adonis, a kwiaty są bardzo różnej wielkości - zwykle 12-15cm, mniejsze jak się "zmęczy" kiedy długo kwitnie; rekordzista jak na razie miał 17cm średnicy, rok temu we wrześniu mi takiego zapodał
No i nasion hibiskusowych nie będzie, Adonis zrzucił nasiennik szkoda, tym bardziej, że jak go rozkroiłam nasionka były, więc pyłkiem z czerwonego pełnego da się zapylić.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielona ferajna cz.2
jeśli byly malenkie jak pesteczki kiwi, to byl pusty. Takie sa w niezapylonych nasiennikach tez.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.2
No właśnie nie były... W zeszłym roku miałam taki "samopylny" nasiennik na Adonisie, jak odpadł, też z ciekawości rozkroiłam - nasionka były takie, jak opisujesz. A w tym były większe, mimo że nasiennik mniejszy.crazydaisy pisze:jeśli byly malenkie jak pesteczki kiwi, to byl pusty. Takie sa w niezapylonych nasiennikach tez.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.2
No faktycznie, masz też czerwonego krwistego, śliczny w realu co nie? ja to nie mogę się napatrzeć na wszystkie kwiaty, ale na tego sczególnie... ba! nawet mój M do pracy zażyczył sobie szczepkę i mi chwali się każdym kwiatkiem więc coś te hibiskusy jednak w sobie mają...
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielona ferajna cz.2
Zawsze zadziwiają mnie zdjęcia jak z pod mikroskopu, ponieważ ja takich nie potrafię
Prętosłup
Dobrze, jak zwykłe cyknę , i jeszcze wyjdzie
Prętosłup
Dobrze, jak zwykłe cyknę , i jeszcze wyjdzie
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.2
Aga kiedyś broniłam się przed hibiskusami - bo na pewno nie dam sobie rady, bo nie przeżyją Tiaaa... Fakt, szczepek trochę zamordowałam, ale dorosłe rośliny mają się dobrze, mimo, że nadal uczę się jak o nie dbać. I coraz bardziej się wkręcam, na wiosnę znowu spróbuję ukorzeniania, może też doczekam się nasion
Jasiu do takich zdjęć trzeba trochę więcej sprzętu, ale są niezmiernie fascynujące a fotografować uczę się nadal, jeszcze daleka droga przede mną
Miały być zdjęcia, ale strona się zbuntowała To może napiszę tylko, że przyszło pół zamówienia dla roślinek - ukorzeniacz i sprej na pleśń w doniczkach - a drugie pół - perlit i wermikulit - zaginęło w akcji... Teraz wyjaśniam całą tę sprawę
Jasiu do takich zdjęć trzeba trochę więcej sprzętu, ale są niezmiernie fascynujące a fotografować uczę się nadal, jeszcze daleka droga przede mną
Miały być zdjęcia, ale strona się zbuntowała To może napiszę tylko, że przyszło pół zamówienia dla roślinek - ukorzeniacz i sprej na pleśń w doniczkach - a drugie pół - perlit i wermikulit - zaginęło w akcji... Teraz wyjaśniam całą tę sprawę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Zielona ferajna cz.2
Gdyby wszystkie kwiaty które szczepimy od razu puszczały korzenie albo wysiane kiełkowały to radości z wysiewów ani z pierwszego nowego korzonka by nie było.
Tu trzeba czasu, poświęcenia czasami szczęścia a radość potem wielka nawet jak są straty to dalej trzeba próbować.
Tu trzeba czasu, poświęcenia czasami szczęścia a radość potem wielka nawet jak są straty to dalej trzeba próbować.
Re: Zielona ferajna cz.2
Ciekawie pokazane zdjęcia
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zielona ferajna cz.2
Natalio genialne zdjęcia, ja takich szczegółów to nawet pod lupą nie widzę - już nie mogę się doczekać innych kwiatów z takimi szczegółami!
A perlit i wermikulit to chyba większą część tego zamówienia powinny zajmować (objętościowo) - coś dziwne, żeby się zapodziały
A tak co do tego badylka... siedzę i sobie patrzę - czy on nie jest przypadkiem do góry nogami?
A perlit i wermikulit to chyba większą część tego zamówienia powinny zajmować (objętościowo) - coś dziwne, żeby się zapodziały
A tak co do tego badylka... siedzę i sobie patrzę - czy on nie jest przypadkiem do góry nogami?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.2
Kasiu święta prawda
Patrycjo dziękuję
Dorotko mam jeszcze trochę takich zdjęć, tylko zabrać się za sortowanie/obróbkę nie mogę Perlit i wermikulit na szczęście się znalazły Co do badylka - on miał 2 "węzełki", jeden mniej więcej po środku, drugi na jednym końcu, wsadziłam tym drugim do dołu w keramzyt i wyrosły korzonki, po przeniesieniu do ziemi z drugiego wyrosły listki. A czy był do góry nogami tego nie wiem ale teraz wszystko jest ok.
Remont mi się zbliża wielkimi krokami, początek studiów też, do tego znowu chora jestem... Z tego wszystkiego znowu przerwa na forum wyszła. Nadrabiam - biały storczyk jako jedyny nadal kwitnie, latem wypuścił drugi pęd:
Patrycjo dziękuję
Dorotko mam jeszcze trochę takich zdjęć, tylko zabrać się za sortowanie/obróbkę nie mogę Perlit i wermikulit na szczęście się znalazły Co do badylka - on miał 2 "węzełki", jeden mniej więcej po środku, drugi na jednym końcu, wsadziłam tym drugim do dołu w keramzyt i wyrosły korzonki, po przeniesieniu do ziemi z drugiego wyrosły listki. A czy był do góry nogami tego nie wiem ale teraz wszystko jest ok.
Remont mi się zbliża wielkimi krokami, początek studiów też, do tego znowu chora jestem... Z tego wszystkiego znowu przerwa na forum wyszła. Nadrabiam - biały storczyk jako jedyny nadal kwitnie, latem wypuścił drugi pęd:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Zielona ferajna cz.2
Po raz kolejny stwierdzam, że białe jest piękne. Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia .
Basia
Basia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielona ferajna cz.2
Z całą stanowczością popieram zdanie poprzedniczki - bardzo mi się podoba!
-
- 500p
- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zielona ferajna cz.2
Mam takiego samego białaska i potwierdzam, kwitnie dość długo i szybko wypuszcza nowe pędziki. Do tego kwiatki ma nawet duże.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.