Moje storczyki ;)) Moja pasja

[w00da]

Witam
Moja przygoda ze storczykami zaczęła się od reanimacji przelanego storczyka babci:)) Biedny był w opłakanym stanie.. Żaden korzeń nie przetrwał ,a liście wszystkie były oklapnięte. Zaczełam od przesadzenia i ucięcia wszystkich chorych korzeni. I po roku odwdzięczył się dobrą kondycją i solidnymi korzeniami:) Umieszczam zdjęcie



A o to kilka moich perełek.. bo niestety reszta jest w stanie spoczynku
Wszystkie są po przesadzeniu.. gdyż co się okazało każdy miał w środku podgnite korzenie i niestety gąbkę...



[/URL
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/e9aec699631a4886]





A to już cała kolekcja
://www.fotosik.pl/zdjecie/f0a1524f3faa45e0][/URL]

[NIKA 2011]

Witaj . Piękne początki.

[natka_211]

Witaj

Przepiękny początek przygody, będę tu zaglądać Widać masz dobrą rękę

[w00da]

No właśnie chyba tylko mam rękę do storczyków:D
Coś mnie wzieło na przesadzenie wszystkich.. Nawet tych kwitnących i mam nadzieje ,że nie pożałuję tego bo w sumie w środku z tą gąbką były w opłakanym stanie. połowa korzeni poleciała ,a połowa zdrowych została. Mam nadzieję ,że im nie zaszkodziłam i dadzą radę odbudować korzenie.

[natka_211]

Jeżeli chodzi o wyrzucenie gąbki to bardzo dobrze zrobiłaś, bo na dłuższą metę mogło by to spowodować uśmiercenie rośliny, a przecież nie o to Ci chodzi?

[w00da]

No tak tak. Tylko zastanawiam się czy dobrze zrobiłam ,że o tej porze wzięłam się za przesadzanie i właśnie co niektórych z kwiatami..Chociaż część mam od roku to i tak jestem w tych sprawach nowucjuszką:)) Własnie zastanawiam się czy nie zaszkodzę im w ten sposób ,że wysilają się do kwiatów a tu jeszcze poucinałam chore korzenie i muszą je odbudować. Wacham się czy nie poucinać pędów.. Bo czytałam ,że niby zdrowiej dla rośliny która była przesadzana.

[natka_211]

Jeśli roślina nie będzie miała siły utrzymać kwiatów i wypuszczać nowych korzeni to po prostu zrzuci kwiaty. Jeśli np dalej nie będzie mogła sobie poradzić z wypuszczeniem nowych korzeni to kolejno zasuszy pęd. Zostaw to tak jak jest, storczyk sam zdecyduje czy da radę. Często jest tak, że jedyną pomocą jaką otrzymuje od nas roślina to szybszy gwóźdź do trumny

[w00da]

Dziękuję za rady
Jak na razie są w dobrym stanie oprócz jednego i to najnowszego.. Zaczynają wiotczeć liście i kwiaty, ale przyuważyłam ,źe to zaczeło się już dziać przed przesadzeniem.. Otwierałam okno.. Być może zmarzł. Mam nadzieję z biegiem czasu powróci mu kondycja..
Tak poza tym masz przepiękną kolekcję:) Może z biegem czasu odważę się na inne trudniejsze odmiany

[Skalniaczekk]

Dobry start ^_^ Ja tez przesadzałam kwitnące i nic im nie było
Pamietaj. . Choroba postępuje ;-)

Będę zaglądać

[w00da]

Oj postępuje postępuje:)
Najchętniej to z każdych zakupów wracałabym z kwiatkiem
Pare dni temu w markecie naciągnełam męża na dwa Już stwierdził, że to nałóg śmieje się, że ciągle w nich siedzę:) ) Ale jak tu ich nie kupować skoro są tak piękne:))) No jak na razie to widzę po przesadzeniu moje mają się dobrze i nawet jeden który rok temu reanimowałam coś puścił.. Ale pierwszy raz nie mogę sprecyzować pęd czy korzeń?

[natka_211]

Najprawdopodobniej korzeń. Pęd wyrasta pomiędzy liśćmi. Ładnie udało się zreanimować

[w00da]

Właśnie też tak myślę,że to korzeń bo pod liściem ale mam malutką nadzieję ,że może to pędzik:)) Jakiś taki inny ) Z czasem zobaczy się co to urośnie:)

[w00da]

A to psikus:) jeszcze niedawno moje leniuszki puszczały tylko liście, a teraz jak szalone puszczają pędy.