Mój ogród na fotografii- część 9

[bwoj54]

Aniu! zapraszam w każdej wolnej chwili Dzisiaj spędziłam w ogrodzie niemal cały dzień , z przerwami na obiad i krótki odpoczynek. Napracowałam się, ale jestem usatysfakcjonowana. Przycinałam, wycinałam , usuwałam przekwitnięte kwiatostany , plewiłam i planowałam zmiany

[aniap56]

No oczywiście, jak by mogło nie być zmian u Bogusi w ogrodzie . Tylko kobieto tak nie szalej i troszkę oszczędzaj to swoje zdrówko.

[bwoj54]

Aniu! oczywiście , planuję i działam z umiarem. Niestety za bardzo wycierpiałam się, a jeszcze tak do końca nie jest OK. W środę mam wizytę kontrolną u neurologa. Bardzo jestem ciekawa co ostatecznie orzeknie

[christinkrysia]

Bogusiu własne plony cenniejsze od tych wyszukanych i przywożonych ze świata... Smaki znane i wiadomo co z czym
Moje ogórki też nie przerwały produkcji i wszystko na bieżąco zagospodarowuję. Chryzantemy masz zadbane i czekam z niecierpliwością na kwiaty bo moje późno sadzonkowane - ciężko przeżyły upały, niewiele podrosły bo z podlewaniem wszędzie się nie zdąży ale ważne abym ich nie straciła. Najwyżej wiosną będę kupować .
Umiar we wszystkim mile widziany a po chorobie tym bardziej, dbaj o siebie i tez jestem ciekawa słów neurologa. W tym tygodniu mam tomograf, a potem neurologa - jej decyzja i trzeba słuchać

[bwoj54]

Krysiu! ja też wszystkie dary natury z ogrodu przetwarzam. Swoje to swoje, ekologiczne .
Dzisiaj kolejna porcja ogórków do przetworzenia. Noce już chłodne więc powoli sezon ogórkowy będzie kończył się, choć w tunelu foliowym jeszcze sporo zawiązków.Gorzej trochę w tym roku z bakłażanami, pierwsze kwiaty przez upały przypalone. Kolejne zawiązały owoce, ale nie wiem czy zdążą urosnąć. Jutro wizyta u neurologa. Na pewno zdam relację z tej ważnej dla mnie wizyty.
Mam pecha , znowu odmowił mi posłuszeństwa komputer stacjonarny/wkradł się jakiś wirus/. Za chwilę wiozę do serwisu , a pracować przyjdzie mi z laptopem / nie bardzo lubię /

[aniap56]

Bogusiu i co tam. Czekam na relacje z wizyty u neurologa, a Ty milczysz . Mam nadzieję, że ze zdrówkiem ok, tylko problem z komputerem

[any57]

Mam nadzieję, że ze zdrówkiem ok, tylko problem z komputerem

Tak też i ja pomyślałem.

[bwoj54]

Kochani! jestem , jestem.
Aniu! Andrzeju! miło ,ze pamiętacie o mnie
Zdrówko w miarę dobrze, 5 października będę miała tomograf odcinka L- S. Badanie neurologiczne wskazuje,ze nie jest to typowa rwa kulszowa , ale mimo wszystko ...ucisk nerwu kulszowego przez napięty mięsień gruszkowaty Pogoda sprzyja, śmigam/ z rozsądkiem/po ogrodzie , bo tam najlepiej czuję się. Komputer już sprawny ale muszę zainstalować na nowo programy.
Jestem wyjątkowym pechowcem. Czekając na odbiór z serwisu stacjonarnego komputera, używałam laptopa. Nie wiem dlaczego, ale przestała działać klawiatura
Dzisiaj korzystając z pięknej pogody rozkoszowałam się kwitnieniami i zielenią po trwających 3 dni deszczach.
Zostawiam Wam dzisiejsze obrazki z ogrodu

[aniap56]

Jest Bogusia wywołana do odpowiedzi . Na razie należy się cieszyć ,że to nie rwa i czekać do 5. Mam nadzieję,że wszystko się wyjaśni i będzie ok. . No a ogród, cóż tylko pozazdrościć

[bwoj54]

Aneczko! spaceruj po moim mega - zapraszam! Ławeczki jeszcze stoją ,więc odpoczniesz, a ja doniosę kawkę ...wstawiły mi się tak wielkie zdjęcia, ale nie zmniejszałam . Więcej widać

[aniap56]

No nawet okularów nie musiałam zakładać
Na ławeczce chętnie posiedzę i kawke wypiję, ale jak dostanę coś słodkiego do niej

[bwoj54]

Aniu! oczywiście , zawsze mam coś słodkiego dzisiaj czekoladę Tiramisu i pyszne lody z bitą śmietaną i malinami. Nie piekłam nic ponieważ miniony tydzień był obfity w pyszne wypieki : tort malinowy i cytrynowiec z okazji urodzin., a w piątek u przyjaciółki na imieninach : "skubaniec" i "Niebo w gębie". Nazbierałam kalorii a zgubić trudniej .

[aniap56]

Łał aż mi ślinka pociekła, tyle słodkości. Co tam kalorie, w ogrodzie stracimy . A ten tort malinowy to dla którego Jubilata? Więc 100 lat dla niego i