Achocha / Cyklantera / Dziki ogórek(Cyklantera pedata)

[rozmalinka]

To roślina egzotyczna, więc nie zdaje sobie sprawy z tego, że może ją spotkać zima. Więc kiełkuje z nadzieją, że w razie, gdy przypadkiem znajdzie się na gruncie, od razu zacznie rosnąć, by wydawać na świat następne dzieciątka. Oj, zdziwi się mocno...

[axyz1]

Ja pierwszy raz mam cyklanterę - 2 krzaki. W czasie suszy były podlewane i to spodobało się kretom, bo ciągle je podkopywały. Może dlatego jeden krzak trochę w cieniu do tej pory nie wydał żadnego owocu. Na drugim urosły 10 sztuk. Na początku nie zbierałam nasion, bo myślałam, że będzie ich więcej. Jeszcze jeden owoc wisi na krzaku. A gdzie myśleć o przetworach?

[besia]

Moja Cyklantera ma się dobrze . Cały czas zawiązuje nowe owocki .
To zdjęcie jednego z krzaków .

[Ginka]

Mamie posmakowała wersja octu z curry i nawet ogórki zasłoikowała , papryka z cykusią oczywiście będzie miała swoją kontynuację bo wyszła pyszna .

[pomidormen]

Cyklantera, cebula, papryka, małe cukinie- surper mieszanka do marynaty.

[ostatnia szansa]

To już ostatni zbiór Cyklantery - krzaki wyrwane:

[Ginka]

W sumie też musiałabym zrobić porządek z krzaczkiem, dnie coraz zimniejsze i a nóż-widelec przyjdzie przymrozek i wszystko zje .

[krynka]

Moje cyklanterki się suszą przekrojone na pół.

[ostatnia szansa]

Mam nasuszone całkiem sporo - zmielę i zrobię w zimie "kurację" - 3 łyżeczki dziennie do posiłków.
Takie zasuszone płatki nadają się do zupy warzywnej w zimie - do tej pory kilkakrotnie dodawałam świeże (zapach był jak po dodaniu zielonego groszku i smak niezły).

[Ginka]

Ile zajmuje ususzenie owocków? (jeszcze nie suszyłam).

[krynka]

Zależy gdzie suszysz- myślę,że porównywalnie do grzybów.

[Ginka]

Na wolnym powietrzu to by się teraz nie wysuszyły , niestety suszarkę mam daremną więc pozostaje jedynie piekarnik (ewentualnie suszarka do ubrań ).

[ostatnia szansa]

Suszyłam Cyklanterę wyrosłą w miesiącach suszy. Miała cienkie ścianki i szybko schła.
Suszyłam najpierw godzinkę w suszarce do grzybów 250 Wat, wyłączałam i odkrywałam wieczko. Na drugi dzień znowu godzinkę w suszarce, a potem dosuszałam na słońcu też w suszarce .
Późniejsze Cyklantery miały grubsze ścianki - z nich zrobiłam słoiczki z papryką z zalewą słodko kwaśną.

Wszystkie Cyklantery kroiłam na połowy wzdłuż, wyjmując nasiona.
Do jedzenia na surowo na działce były owocki młode z jasnymi pestkami.