Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Rotos, Adam, małe bulwki nie rosną w donicach. Te z donic duże bulwy już przekwitły. Bulwki od Ciebie rosną w glebie, a ja uważam że one tak pięknie rosną bo były przez Ciebie dobrze traktowane, ja zebrałam tylko efekty Twoich starań i mam nadzieję że na drugi rok będą tak samo zdrowe, bo starałam się dać im wszystko czego potrzebują.
Z tych 9 kłosów już 4 pokazuje kolor, jeden na pewno będzie czerwony
Z tych 9 kłosów już 4 pokazuje kolor, jeden na pewno będzie czerwony
Pozdrawiam Ela
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Witam, moje małe bulwki od Rotosa dają radę, kwitną następne:
-- 13 wrz 2015, o 13:02 --
Kwitną też mieczyki sadzone w czerwcu:
-- 13 wrz 2015, o 13:02 --
Kwitną też mieczyki sadzone w czerwcu:
Pozdrawiam Ela
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Po moich mieczykach zostały już tylko wspomnienia, przekwitły a szkoda bo choć większość jednakowego koloru to ładnie się prezentowały
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Nigdy wcześniej nie miałam tak rozłożonego w czasie kwitnienia mieczyków.Kwitną od lipca do tej pory i jeszcze kilka kłosów czeka na swoją kolej. Na rozsadniku zakwitły nawet zeszłoroczne bulwki przybyszowe,czego się zupełnie nie spodziewałam. Zakwitło też kilka młodziaków niechcący zostawionych w gruncie na zimę Szkoda tylko,że w upały tak szybko przekwitały.
Nie mniej ,całe lato królują w wazonach mieczyki
Nie mniej ,całe lato królują w wazonach mieczyki
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ela super, ten rok jest dobry dla mieczyków. Ja w tym roku mam pierwszy raz w życiu mieczyki, ale mam zasadę że kwiaty w wazonach są tylko wtedy jak się złamie, albo zaczyna przekwitać. Szkoda mi zrywać
Pozdrawiam Ela
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Elizo- tak mam z liliami. Nie wycinam ich do wazonu. Natomiast mieczyków mam bardzo dużo i ich nie żałuję . Tym bardziej,że w wazonie w domu w czasie upałów stały dłużej i dłużej cieszyły oczy A w ogrodzie i tak jest na czym zawiesić oko
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
W końcu i ja mogę zamieścić zdjęcia choć kilku moich mieczyków (ukłony dla Rotosa ). Troszkę jednak zaniedbałam działke w tym roku
i wyczekiwany zielony, co prawda w tym świetle wygląda bardziej żółtawo
i wyczekiwany zielony, co prawda w tym świetle wygląda bardziej żółtawo
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Bardzo ładne te twoje mieczyki Olago .
Moje niestety już przekwitły...
Moje niestety już przekwitły...
http://www.favore.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4739
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Piękności
Nakupiłam chyba ze dwa lata temu mieczyków, miały dwukolorowe kwiaty. Kwitły tylko pierwszego roku po posadzeniu. Przed zimą są wykopywane. Ani w zeszłym roku, ani w tym nie kwitną, poszły w liście. Miałam wcześniej jednokolorowe mieczyki i te były niezawodne. Czy komuś się to przytrafiło z dwukolorowymi?
Nakupiłam chyba ze dwa lata temu mieczyków, miały dwukolorowe kwiaty. Kwitły tylko pierwszego roku po posadzeniu. Przed zimą są wykopywane. Ani w zeszłym roku, ani w tym nie kwitną, poszły w liście. Miałam wcześniej jednokolorowe mieczyki i te były niezawodne. Czy komuś się to przytrafiło z dwukolorowymi?
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Kiedy mieczyki można wykopać z gruntu i zacząć suszyć?
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Myślę że im później tym lepiej, niech jeszcze cebulki nabierają sił i rosną, swoje planuje wykopać po pierwszym przymrozku, chyba że specjaliści podpowiedzą inaczej
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Pan Stanisław - mieczykowy guru, mówi, że cebulki przybyszowe najwięcej przyrastają przez ok. 3-4 tygodnie po kwitnieniu. Natomiast gdy temperatura spada poniżej 10°C to wciornastki przemieszczają się z łodygi na bulwki, gdzie zimują żerując (jeśli się ich nie pozbędziemy np. mocząc bulwy w środku owadobójczym).
Pozdrawiam
Pozdrawiam