Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
vibana - odmiany najlepiej późne i wyrośnięte nim się mrozy zaczną. Tak muszą być położone by mieć do nich stały dostęp i powietrze przepływało. Ja w tym roku przed zbiorem je na grzyba opryskam dwukrotnie i dopiero zbiorę.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To pomidorek Dancing with Smurfs - ale powinien się raczej nazywać Dancing with the Stars
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Hmmm... u mnie taką gwiazdkę przy szypułce ma pomidorek z akcji Indigo Rose, czyżby to nie był Indigo...?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To jest efekt genu, który odpowiada za przebarwianie skórki przy pomocy promieni słonecznych. Widocznie ta odmiana również posiada ten gen.
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Aha, dzięki, a czy ktoś, kto ma Indigo może jeszcze potwierdzić tą gwiazdkę?
W sumie mi obojętne, czy to Indigo, czy Smurfs ale warto wiedziec, co się ma
W sumie mi obojętne, czy to Indigo, czy Smurfs ale warto wiedziec, co się ma
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Indigo blue ma podobne znaki. To po prostu miejsce osłonięte szypułką.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9611
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Amanita a jak ze smakiem tego Dancing ? Oglądam te różne indygo, a trzeba przyznać, że jest tego coraz więcej, wszystkie piękne.No właśnie piękne , plenne , odporne a smak ? Macie takie w 100 procentach smaczne. Ja mam Blue Gold ,ten to nawet wczesny, najpierw się nim zachwyciłam , a teraz toleruję go tylko w sałatkach . Ma posmak anyżkowy ,który wyczuwam na kilometr,solo go teraz nie przełknę .
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Pewnie wszystkie te niebieskie/czarne/fioletowe odmiany z dużą ilością antocyjanów tak mają. Tam gdzie nie dochodzi słońce owoc jest jasny, zobaczcie tu, to samo z miechunką:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5328700
W przypadku miechunki pomidorowej, osłonięta torebką część owocu była jasna, natomiast ta nasłoneczniona fioletowa
anulab
Dancing with Smurfs jest w smaku słodki, mnie smakuje. Ciekawe jest to, że owocki zmieniają kolor z takiego gencjanowego fioletu na całkiem czarny. Potem te czarne wiszą i wiszą i wiszą aż w końcu od dołu zachodzą takim czerwonym dymkiem. I wtedy je zjadam, są słodkie i miękkie, ale nie wiem co byłoby dalej Zauważyłam też, że gdy są całkiem czarne, a już miękkie, to też są smaczne, nie czuć żadnego posmaku zielenizny, ani nic z tych rzeczy. Ja za rok go sobie posadzę w większej ilości, bo jest smaczny i fajnie wygląda.
Mam jeszcze Blue Pitts, ten w smaku jest średni. Nie słodki, ale taki typowo pomidorowy. Na początku nawet mi smakował, ale po spróbowaniu Smurfs, jego notowania spadły
Obie odmiany są zdrowe, nie chorują, jakby je lepiej prowadzić (niż ja) to pewnie byłyby bardziej plenne, a u mnie są powiedzmy średnio plenne.
Mam jeszcze jednego czarnego, nie pamiętam już jakiego, też jakiś koktajlowy, ale owoce są ciągle czarne i twarde, nie wiem kiedy ta sytuacja się zmieni. Oczywiście nie kierujcie się moją uprawą jako czasem dojrzewania, bo ja w tym roku wszystkie owoce późno zaczęłam zbierać. Więc te same pomidorki sadzone wcześniej, na pewno zaowocują wcześniej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5328700
W przypadku miechunki pomidorowej, osłonięta torebką część owocu była jasna, natomiast ta nasłoneczniona fioletowa
anulab
Dancing with Smurfs jest w smaku słodki, mnie smakuje. Ciekawe jest to, że owocki zmieniają kolor z takiego gencjanowego fioletu na całkiem czarny. Potem te czarne wiszą i wiszą i wiszą aż w końcu od dołu zachodzą takim czerwonym dymkiem. I wtedy je zjadam, są słodkie i miękkie, ale nie wiem co byłoby dalej Zauważyłam też, że gdy są całkiem czarne, a już miękkie, to też są smaczne, nie czuć żadnego posmaku zielenizny, ani nic z tych rzeczy. Ja za rok go sobie posadzę w większej ilości, bo jest smaczny i fajnie wygląda.
Mam jeszcze Blue Pitts, ten w smaku jest średni. Nie słodki, ale taki typowo pomidorowy. Na początku nawet mi smakował, ale po spróbowaniu Smurfs, jego notowania spadły
Obie odmiany są zdrowe, nie chorują, jakby je lepiej prowadzić (niż ja) to pewnie byłyby bardziej plenne, a u mnie są powiedzmy średnio plenne.
Mam jeszcze jednego czarnego, nie pamiętam już jakiego, też jakiś koktajlowy, ale owoce są ciągle czarne i twarde, nie wiem kiedy ta sytuacja się zmieni. Oczywiście nie kierujcie się moją uprawą jako czasem dojrzewania, bo ja w tym roku wszystkie owoce późno zaczęłam zbierać. Więc te same pomidorki sadzone wcześniej, na pewno zaowocują wcześniej
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Chciałam edytować, ale już za późno
Nie mam tu na myśli czarnoowocowych typu Black Krim etc. tylko te bardziej nowoczesne niebieskie odmianyAmanita pisze:Pewnie wszystkie te niebieskie/czarne/fioletowe odmiany z dużą ilością antocyjanów tak mają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
O to te Smurfy warte chyba uwagi, bo P-20 mi nie smakował niestety (chociaż innym tak). Nie był najgorszy, ale jak mam wybierać to wolę inne odmiany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
P-20 zostaje u mnie na podkładki i jako dodatek do przetworów z pomidorów o mało wyrazistym smaku,bo ten mój jest b."pomidorowy".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9611
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Oczywiście chodziło mi właśnie o te indygo , czarne lubię niektóre nawet bardzo .Skoro są nawet smaczne to spróbuję jeszcze czegoś nowego.Bo trzeba przyznać, że wyglądają wyjątkowo ładnie .
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dzięki, Błażej