Dlatego, że przy rozkładzie najpierw zwiększa się zapotrzebowanie na azot (który dopiero potem jest stopniowo uwalniany). Natomiast w przypadku ściółki pozostawionej na wierzchu powierzchnia styku z ziemią jest mniejsza, wszystko odbywa się wolniej, i to początkowe zapotrzebowanie na azot jest mniejsze. (Nie jestem ekspertem, piszę co wyczytałam do tej pory, więc jeśli ktoś wie lepiej, proszę poprawić). Z tym, że to dotyczy materiałów suchych, a te Twoje "zdrowe liście" to nie wiem, może były jeszcze zielone i liczą się jako "materiał azotowy" a nie węglowy, tak jak np. słoma czy tektura?boefstrogonov pisze:Ullak, naprawdę!!??
No, trawę po koszeniu zostawiam na wierzchu i nie mieszam, ale doprawdy, umknęło mi to, że tak robimy z resztą odpadów. Dlaczego?
Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Liście świeże nie wyschnięte zaliczane są do elementu zielonego a wyschnięte do elementu brązowego (drzewnego). Żeby szybciej kompost z wyschniętych liści i kawałków gałązek uległ rozkładowi miesza się go z elementem zielonym czyli trawą która uwalnia dużo azotu potrzebnego do rozłożenia twardych elementów brązowych.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
W tym roku mulczowanie gleby sprawdziło się w 101%.W normalnych warunkach przy tej suszy nie miałabym najlepszych zbiorów, a tymczasem marchewki są długie i grube, buraki też zdecydowanie większe, niż rok temu. Do tego nacie, mimo, że w łodyżkach miały mniej wody (były mniej kruche), a pod koniec sierpnia przywiędły, to nie pousychały tak, jak te, których nie ściółkowałam zrębkami. U sąsiadów też licho, natka marchewki ledwie zipała. Zwykle to oni na dobrze zobornikowanej ziemi mają lepsze plony. Tym razem u nas mimo dość wymęczonej i mało nawożonej gleby zbiory zapowiadają się dużo lepsze.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Dziękuję Wam za odpowiedź:) Dzięki Wam będę to robić bardziej świadomie. Dziś przesadziłam piwonie (tak, wiem, że tego nie lubią, jednak musiałam ) wyściółkowałam ziemię wokół nich liśćmi - niczym nie przysypywałam - dorzuciłam tylko na wierzch trochę bieżących odpadków kuchennych. Latem nie zniosłabym tego widoku, bo jednak te odpadki nie wyglądają wyjściowo. Na jesień mam jednak zamiar tak robić w ramach doświadczeń - zamiast na kompost, na rabatkę. Zobaczymy;)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Też tak robiłam zeszłej zimy .Obierki z warzyw i owoców wrzucałam pod wiśnie .I tak dorzucałam jakiś czas,nawet się wiele nie oglądając ,bo to tylko obierki przecież .Dopóki ktoś na ten widok powiedział ,że: ,to wygląda jakby we wsi panowała grypa żołądkowa i jakby biegali pod nasze drzewkaboefstrogonov pisze: zamiast na kompost, na rabatkę. Zobaczymy;)
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
No cóż, Telimenka... czego się nie robi dla sprawy:) No, nie wygląda to, nie wygląda, ale ja oczami wyobraźni widzę tę tłustą ziemię, czuję jej strukturę pod palcami... Normalnie prawie Żuławy
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
To może coś takiego sobie zorganizuj, wygląda trochę lepiej, a też prosto do ogródka się wyrzuca:
https://www.google.pl/search?q=compost+ ... HA9u6QM%3A
https://www.google.pl/search?q=compost+ ... HA9u6QM%3A
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Dobre rozwiązanie jeśli ma być specjalnie dla np drzewka/krzewu, dodatkowo można do tej rury lać gnojówkę dodatkowo nawożąc roślinę i przyspieszając proces rozkładania.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ullak! powiem tylko wow i wrócę do tematu wieczorem:) Jeszcze nie widziałam takiego cuda! Z przyjemnością poczytam o technologii compost pipe:) pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych!
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Stanowczo nie jestem za rzucaniem resztek kuchennych na ogród, bo jakby nie patrzeć wygląda to ..niechlujnie i choć jastem eko, wszystkie resztki trafiają u mnie na kompost i nie chciałabym by moja sąsiadka tak postępowała. Zaś resztki z warzywnika i rabat sykcesywnie przekopuję bespośrednio po zbiorach i wysiewam na to jeszcze jakieś poplony. Ziemia robi się coraz lepsza, tylko kretów zatrzęsienie i co gorsze zlazły się chyba wszystkie z całej okolicy . Uroki bycia eko....
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Aiss stanowczo się z Tobą zgadzam .Ja sobie pozwoliłam na taki eksperyment w części ogrodu ,gdzie się zimą nie uczęszcza i wzrok sąsiadki i osób postronnych, absolutnie nie dosięga .Jednak i tak się nie przyjęło u nas.Kilka machnięć grabelkami i wszystko siedziało tam gdzie powinno ,w kompostowniku .
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
A mnie to nie przeszkadza, o ile rzucam te resztki teraz, czyli na jesień, kiedy przygotowuję ogród do zimy. Zmieszane z liśćmi nie wygląda tak źle. I np. o ile skorupki jaj i skórki od banana w SEZONIE mieszam z ziemią, także skórki od chleba i torebki po herbacie, o tyle widok odpadków wydawałby mi się okropny na co dzień. Z tym, że ja nikomu widoków nie psuję, ponieważ moi sąsiedzi nie mają możliwości na to patrzeć Nie psuję im krajobrazu;) Ale powtarzam, takie rzeczy, sama dla siebie tylko od września. Wiosna i lato, kompostownik, jeśli się to, co zaczęłam robić sprawdzi, będę tak robić. Ocenię efekty wiosną, tak estetyczne, jak "jakościowe". A z tymi sąsiadami, to bym nie przesadzała. Nie wolno ludziom psuć krajobrazu i z tym zgodzę się i podpiszę pod tym obiema rękami, jednak jeśli komuś psuje wrażenia estetyczne coś, co muszą dojrzeć przez lornetkę, to, przepraszam bardzo, ale to już jego problem...
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
A ja popełniłam kolejny eksperyment... Po przekopaniu grządek zasiałam gorczycę na poplon, dziś przekopałam i posypałam resztką liści, które już miałam podsuszone w workach - zdrowych liści... posypałam wszystko odkwaszonym torfem - cienką warstwę i zostawiłam. Za około miesiąc mam zamiar dodać obornik i przekopać... Zobaczymy...
Pozdrawiam
boef
Pozdrawiam
boef
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.