Fasolka szparagowa cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Gienia, a co to za szopka? Myszy Ci nie zjedzą tej fasolki?
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Ja bym zerwała same strąki i przechowała gdzieś w pomieszczeniu, piwnica czy strych. Ewntualnie wyłuskać nasiona i dosuszyć od biedy na szafkach w kuchni ( tam zazwyczaj jest sucho).
Pozdrawiam, Marta.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7826
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Barbra, myszy wytłukłam, a było ich 4 sztuki, żyły sobie pod tą szopką (domkiem ogrodowym) jak zżarły wszystkie liście irysa to żarły mi na grządce szczypior na cebuli (cały 3 metrowy rządek) i potem wzięły się za marchew. Wzięliśmy 2 kotki ze schroniska, myślę, że poradzą sobie.
Ika, pamiętam z domu rodzinnego, że groch mama wiązała w takie właśnie wiązki i wieszała w stodole a tyczną fasolę wyrywano z tyczkami i stały te tyczki całą zimę za stodołą . Łuskało się tylko tyle ile potrzeba było na zupę. Pamiętam, że tylko raz wyłuskaliśmy za dużo i groch był przechowywany w spiżarce, w domu. Po otwarciu torebki było w nim mnóstwo robactwa, to chyba był strąkowiec- ale głowy nie dam, w każdym grochu była dziurka i zupy z tego nie dało się ugotować ;:oj
Boję się przechowywać grochu w domu, bo tu jest pełno jakiegoś robactwa, na jeden rodzaj mówią na to tutaj "stonogi" (do polskiej stonogi zupełnie niepodobne). Łazi toto wieczorami nawet w salonie brrr, podobno nie takie to złe bo tępi inne robale !!! :roll:
Pozdrawiam! Gienia.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

gienia1230 pisze:Czy ktoś zbierał fasolkę Goldpantera na nasiona?
Tej odmiany nie uprawiałam ,ale np.szparagową ZŁOTA SAXA i taką na suche nasiona (odmiana stara ,nie znam nazwy)trzymam na zagonku aż zupełnie uschnie ,potem wyrywam razem z korzeniami i przechowuję na strychu ,w suchym i przewiewnym miejscu .Podwieszam na belce lub cienko rozkładam na podłodze, na ręcznikach.Mróz im nie zaszkodzi ,ale wilgoć nie wskazana.Leżą tak sobie nawet do wiosny i zawsze mi dobrze wschodzą .Jak wyłuskam wszystkie wcześniej (w grudniu)to nasionka dosuszyłam na tacach wyłożonych ręcznikiem i potem przechowuję w papierowych torebkach .Kilka lat zachowują siłę kiełkowania .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7826
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Dzięki Telimena, Goldpantera to jakaś nowość, no i nie wiem co mi wyrośnie na drugi rok.
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Nie taka nowość.Kończy gimnazjum :wink:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7826
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Na Podkarpaciu to nowość :D :D . Wygląda na to , że moje rodzinne strony są kilkanaście lat do tyłu :lol:.
Pozdrawiam! Gienia.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9720
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Moja Ferrari w drugim pokoleniu była strasznie włóknista ,praktycznie niezjadliwa . Całą zostawiłam na suche ziarno. W pierwszym pokoleniu była całkowicie bezwłóknista i bardzo smaczna.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7826
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

O,właśnie o takie informacje mi chodzi. Wyrośnie coś zupełnie niezjadliwego i zostanę bez fasolki. Niczym z Polski mi przyśla będę miesiac do tyłu, eee nawet dłużej, no bo trzeba jej pojeść by się przekonać. Dzięki Anulab
Pozdrawiam! Gienia.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9720
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Oj byłam mocno rozczarowana tym bardziej,że była to fasolka na pierwszy zbiór .Czyściłam ją z tych włókien a ona i tak nie była taka jak potrzeba .
Burza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 2 paź 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Mam pytanko do znawców hodowli fasolki (może i głupie pytanie, ale spowodowane brakiem ogrodu): czy fasolkę da się wyhodować na nasłonecznionym balkonie w donicy? Pomidory koktajlowe i ogórki rosły świetnie, ale chciałam spróbować za rok właśnie z fasolką.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2892
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Da się, czemu nie, ale ile Ci urośnie w donicy :) Czy warto :?:
Pozdrawiam Eugenia
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4369
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Burza, da się, plon jest całkiem spory, jest do tego specjalna odmiana Mascotte z firmy Vilmorin, moja siostra uprawia od kilku lat i sobie chwali :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”