Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, kiedyś piłam ocet jabłkowy (oczywiście rozcieńczony z wodą), a teraz czasami używam do zakwaszania czerwonego barszczyku. Ale taka już jestem, że chociaż mało używam to lubię mieć w zapasie. Jeśli chodzi o grzyby to może faktycznie po deszczach będzie ich wysyp. Ja nie zbieram bo rozróżniam tylko pieczarki na półce sklepowej. Kupuję u zaprzyjaźionych grzybiarzy.
Pozdrawiam Renia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Te twoje cudne zachody słońca - jak z bajki
piękne róże, marcinki i śliczna żółta chryzantemka.Tak jeszcze mi się marzy
pozdrawiam
Te twoje cudne zachody słońca - jak z bajki
piękne róże, marcinki i śliczna żółta chryzantemka.Tak jeszcze mi się marzy
pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Jadziu a my się tak rozochociliśmy we własnych owocach, że stale coś dokupujemy i dosadzamy. Uwielbiam jeść owoce z krzaka Tylko że Ty mieszkasz w mieście a ja na wsi
Martusiu ja taki przecier to tylko z płatków róży, bo to jest dla mnie za słodkie i z malin tylko soki, trochę mrozimy, ale robiłam rok temu dżemik z malin i bardzo nam smakował Z owoców odcedzonych M nastawia wino malinowe i z herbatą na przeziębienie jest pyszne U mnie leje już prawie dobę i ziemia już nie przyjmuje wody, ale niech leje będą grzybki Baw się dobrze na spotkaniu szkolnym Warto spotkać się po latach
Alu ja w dalszym ciągu zamykam w ten sposób dżemy, bo pasteryzowane sałatki i inne z wodą nie ale dżemy zamykam płonącym wieczkiem, a do zalewania wykorzystuję śliwowicę bo kiedyś sporo jej dostawałam od leśników
Nasiona melonów dostałam od Marty Marginetki i po raz chyba drugi w życiu mam melony, za to dostałam z USA nasiona arbuzów i posadziłam roślinki w tunelu. Rosną, ale nie zawiązały żadnego owocu i miały niewiele kwiatków Dzień niestety nie piękny bo leje ale spokojny, bo odpoczywam
Reniu ja uwielbiam mój lasek naprzeciwko bo się nie nachodzę a wracam nieraz z siatką grzybów. Zbieram prawdziwki, podgrzybki, kozaki, tzw zajączki, kurki i maślaki. Taki spacer świetnie na mnie wpływa, uspokajająca
Barszcz czerwony zakwaszam kiszonym i zawsze mam parę buteleczek w spiżarni, nauczyłam nawet synową i uwielbia pić taki kiszony barszcz
Aniu kiedyś wzbraniałam się przed chryzantemami, ale uległam i wręcz je dokupuję Żółte mam dwie jedna na pewno zimuje bez problemów, a druga zobaczymy bo jest pierwszy sezon.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia
Martusiu ja taki przecier to tylko z płatków róży, bo to jest dla mnie za słodkie i z malin tylko soki, trochę mrozimy, ale robiłam rok temu dżemik z malin i bardzo nam smakował Z owoców odcedzonych M nastawia wino malinowe i z herbatą na przeziębienie jest pyszne U mnie leje już prawie dobę i ziemia już nie przyjmuje wody, ale niech leje będą grzybki Baw się dobrze na spotkaniu szkolnym Warto spotkać się po latach
Alu ja w dalszym ciągu zamykam w ten sposób dżemy, bo pasteryzowane sałatki i inne z wodą nie ale dżemy zamykam płonącym wieczkiem, a do zalewania wykorzystuję śliwowicę bo kiedyś sporo jej dostawałam od leśników
Nasiona melonów dostałam od Marty Marginetki i po raz chyba drugi w życiu mam melony, za to dostałam z USA nasiona arbuzów i posadziłam roślinki w tunelu. Rosną, ale nie zawiązały żadnego owocu i miały niewiele kwiatków Dzień niestety nie piękny bo leje ale spokojny, bo odpoczywam
Reniu ja uwielbiam mój lasek naprzeciwko bo się nie nachodzę a wracam nieraz z siatką grzybów. Zbieram prawdziwki, podgrzybki, kozaki, tzw zajączki, kurki i maślaki. Taki spacer świetnie na mnie wpływa, uspokajająca
Barszcz czerwony zakwaszam kiszonym i zawsze mam parę buteleczek w spiżarni, nauczyłam nawet synową i uwielbia pić taki kiszony barszcz
Aniu kiedyś wzbraniałam się przed chryzantemami, ale uległam i wręcz je dokupuję Żółte mam dwie jedna na pewno zimuje bez problemów, a druga zobaczymy bo jest pierwszy sezon.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu chryzantema podarowana od Ciebie ma już ponad 1.5 m wysokości i ani myśli zakwitnąć ciekawa jestem ile jeszcze podrośnie
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu niestety nie wiem która to, bo u mnie większość jeszcze nie kwitnie. Wiem jednak, że wzbraniałaś się przed chryzantemami Moje uszczykiwane w czerwcu, a też rosną wysokie
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu oprócz Clary Curtis mam jeszcze od Ciebie pełną w takim ciemno różowym kolorze i więcej mieć nie będę
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu Śliczna chryzantema moje też jeszcze nie kwitną .
U mnie też leje taki drobny kapuśniaczek ale cały dzień , w końcu moje roślinki będą zadowolone i ja też
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
U mnie też leje taki drobny kapuśniaczek ale cały dzień , w końcu moje roślinki będą zadowolone i ja też
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Tereniu nareszcie chociaż są jeszcze miejsca gdzie jest sucho
Moje/Twoje też jeszcze nie wszystkie widzę, nie ma tej co mi na niej zależy
Ale ta na górze to zdjęcie z połowy października to mamy jeszcze czas
Dobrej niedzieli niewykluczone, że mokrej
Moje/Twoje też jeszcze nie wszystkie widzę, nie ma tej co mi na niej zależy
Ale ta na górze to zdjęcie z połowy października to mamy jeszcze czas
Dobrej niedzieli niewykluczone, że mokrej
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
WAW!!!Ale cudny krzaczorek chryzantemki. cudna.
To zaraz będzie kwitła Będzie nowy spektakl
To zaraz będzie kwitła Będzie nowy spektakl
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Niestety piekarnika brak Właśnie dlatego tak mało przetworów mogę robić u siebie. Mogę wyparzać słoiki w garnku ale muszę wtedy przytaszczyć wodę mineralną ze sklepu. Z mojej kranówki robi się paskudny- biały osad.Maska pisze:Małgosiu rób jeszcze chipsy jabłkowe, chociaż nie wiem czy masz piekarnik?
Różyczki kwitną dużo skromniej niż rok temu, ale ciągle mają pączki, ale teraz przede wszystkim chryzantemy, michałki no i dalie! jeszcze jest trochę koloru i mam nadzieje że tak będzie do końca Dawno temu jak robiłam pierwszy raz ocet jabłkowy to mi niestety nie wyszedł, za to potem M robił jakieś wino jabłkowe to miałam duużżooo octu jabłkowego
Pozdrawiam serdecznie
Właśnie myślę nad modernizacją aneksu kuchennego i może piekarnik wejdzie
U mnie dalie niestety nie chcą kwitnąć w tym roku. Wiosną miały kilka kwiatków a teraz tylko pączki, których nie rozwijają
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
U mnie też jeszcze nie kwitną chryzantemy, a i kapuśniaczek sobie pada calutki dzionek. Moja Clara Curtis też jeszcze nie kwitnie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Aniu trochę w tym roku będzie mniejsza, bo zarosła róże i mam nadzieję że się nie obrazi
Małgosiu teraz piekarniki umieszcza się na różnej wysokości to może się uda Choćby do suszenia plonów, a może jakiś piec na wsi? Woda krakowska taka już jest, ale ja kiedyś tak wygotowywałam słoiki i nie pamiętam osadu. Niestety na wsi kamień mam nawet więcej kamienia i czajnik elektryczny kupujemy na pół roku góra rok
Moje dalie zaczynają (te z siewu) kwitnąć i chyba niedługo będę się nimi cieszyć
Jadziu wobec tego ja mam chryzantemy i te wczesne i późniejsze Koniec kapuszczenia
Małgosiu teraz piekarniki umieszcza się na różnej wysokości to może się uda Choćby do suszenia plonów, a może jakiś piec na wsi? Woda krakowska taka już jest, ale ja kiedyś tak wygotowywałam słoiki i nie pamiętam osadu. Niestety na wsi kamień mam nawet więcej kamienia i czajnik elektryczny kupujemy na pół roku góra rok
Moje dalie zaczynają (te z siewu) kwitnąć i chyba niedługo będę się nimi cieszyć
Jadziu wobec tego ja mam chryzantemy i te wczesne i późniejsze Koniec kapuszczenia