Ten wazon jest zbyt głęboki. W hydro korzenie przerastają koszyczek i są zanurzone w pożywce.
Ale myślę, że spokojnie możesz spróbować, sama się przekonasz. Natomiast zastanów się, czy taki wazon będzie stabilny? Możesz też podnieść poziom wody w osłonce (wazonie) ale jak się przewróci, to zaleje Ci pół pokoju.
Poza tym jeśłi nie chcesz w koszyczkach, to polecam doniczki plastikowe lub kubki jednorazowe. Musisz nabrać doświadczenia, obserwować korzenie. Nie wszystko się uda od razu. Dodam że w klasycznym hydro używa się wskaźników, które kontrolują poziom wody (pożywki).
Ja stosuję głównie tzw "przelewowe" hydro.

Przelewam rośliny wodą z pożywką lub samą wodą, czekam czasami godzinę, czasem dłużej i odlewam. Też rosną.
Jeśli chodzi o bluszcz pospolity, to on generalnie nie sprawia problemów. U mnie zachowuje się w ogrodzie jak chwast, ale nigdy nie uprawiałam go w domu.