Atlas chwastów
- gupibelfer
- 100p
- Posty: 115
- Od: 29 gru 2014, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura. Śląskie. Koniec świata
- Kontakt:
Re: Atlas chwastów
wiggle, na Twoim zdjęciu jest pasternak. Niebezpieczny tylko wtedy, gdy się go nie umyje przed zjedzeniem
Jakieś szaleństwo z tym barszczem... Chyba trzeba by założyć nowy, przypięty gdzieś na górze wątek ze zdjęciami barszczu Sosnowskiego / Mantegazziego i szczegółowym opisem.
Najważniejsza kwestia - wielkość. Niebezpieczne gatunki barszczu (barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego) to największe rośliny zielne Europy! To znaczy, że ich wysokość może przekraczać 4,5 m a zwykle zawiera się w przedziale między 150 a 450 cm. Ja wiem, że zanim coś urośnie na 4,5 m, to najpierw ma 45 cm. Ale już wtedy rozwijające się liście mają charakterystyczny kształt i wielkość, mimo tego, że ewidentnie widać po nich, że są młode i słabo rozwinięte.
Liść przypomina wielki, poszarpany rabarbar, mniej więcej sercowato okrągły w zarysie, ale głęboko wcinany po brzegach, z nieregularnym ząbkowaniem, jeśli chodzi o barszcz Sosnowskiego i równie duży, ale bardziej wydłużony i wyraźnie podwójnie piłkowany, o budowie pierzastej w przypadku barszczu Mantegazziego. Średnica / szerokość takiego liścia to spokojnie ponad pół metra. Wiem, istnieją w Polsce takie gatunki, które mają podobną średnicę liści, np. łopian, lepiężnik, ale u nich liście są całobrzegie, długoogonkowe, wyrastające nisko, no i nie są to rośliny selerowate (czyli nie mają kwiatostanu jak koperek).
Przechodząc płynnie do kwiatów: koloru białego, zebrane w baldachy złożone o średnicy również nierzadko przekraczającej 50 cm. Jeden baldach składa się z kilkudziesięciu baldaszków umieszczonych na centralnej łodydze, zwykle z dwoma rozgałęzieniami, na których znajdują się mniejszego rozmiaru baldachy. Taki kwiatostan, to gigantycznych rozmiarów koperek. Wygląda jak wielki parasol, pod którym można by się schować podczas deszczu, gdyby nie fakt, że jest dziurawy i niebezpieczny...
Roślina zwykle wystaje ponad wszystko, co rośnie wokół niej, z wyjątkiem drzew.
Jeśli zobaczycie coś, co już ma baldach, nieważne, czy z kwiatami, czy z owocami, a nie przekracza 150 cm wysokości, przy czym baldach nie ma wielkości płytkiego talerza, kwitnącego na biało - to w 99% nie jest niebezpieczny barszcz. W Polsce występuje około 70 rodzimych gatunków roślin selerowatych (czyli różnych "koperków"), spośród których tylko 2 gatunki, na dodatek nie rodzime, są niebezpieczne. Ja rozumiem kwestie bezpieczeństwa, ale nie wpadajmy w panikę. Barszcze, nawet te niebezpieczne, nie napadają na ludzi, wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i rzetelnego przekazania wiedzy dzieciom i młodzieży, które tego rozsądku nie muszą jeszcze mieć rozwiniętego.
Ech,
pozdrawiam!
Jakieś szaleństwo z tym barszczem... Chyba trzeba by założyć nowy, przypięty gdzieś na górze wątek ze zdjęciami barszczu Sosnowskiego / Mantegazziego i szczegółowym opisem.
Najważniejsza kwestia - wielkość. Niebezpieczne gatunki barszczu (barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego) to największe rośliny zielne Europy! To znaczy, że ich wysokość może przekraczać 4,5 m a zwykle zawiera się w przedziale między 150 a 450 cm. Ja wiem, że zanim coś urośnie na 4,5 m, to najpierw ma 45 cm. Ale już wtedy rozwijające się liście mają charakterystyczny kształt i wielkość, mimo tego, że ewidentnie widać po nich, że są młode i słabo rozwinięte.
Liść przypomina wielki, poszarpany rabarbar, mniej więcej sercowato okrągły w zarysie, ale głęboko wcinany po brzegach, z nieregularnym ząbkowaniem, jeśli chodzi o barszcz Sosnowskiego i równie duży, ale bardziej wydłużony i wyraźnie podwójnie piłkowany, o budowie pierzastej w przypadku barszczu Mantegazziego. Średnica / szerokość takiego liścia to spokojnie ponad pół metra. Wiem, istnieją w Polsce takie gatunki, które mają podobną średnicę liści, np. łopian, lepiężnik, ale u nich liście są całobrzegie, długoogonkowe, wyrastające nisko, no i nie są to rośliny selerowate (czyli nie mają kwiatostanu jak koperek).
Przechodząc płynnie do kwiatów: koloru białego, zebrane w baldachy złożone o średnicy również nierzadko przekraczającej 50 cm. Jeden baldach składa się z kilkudziesięciu baldaszków umieszczonych na centralnej łodydze, zwykle z dwoma rozgałęzieniami, na których znajdują się mniejszego rozmiaru baldachy. Taki kwiatostan, to gigantycznych rozmiarów koperek. Wygląda jak wielki parasol, pod którym można by się schować podczas deszczu, gdyby nie fakt, że jest dziurawy i niebezpieczny...
Roślina zwykle wystaje ponad wszystko, co rośnie wokół niej, z wyjątkiem drzew.
Jeśli zobaczycie coś, co już ma baldach, nieważne, czy z kwiatami, czy z owocami, a nie przekracza 150 cm wysokości, przy czym baldach nie ma wielkości płytkiego talerza, kwitnącego na biało - to w 99% nie jest niebezpieczny barszcz. W Polsce występuje około 70 rodzimych gatunków roślin selerowatych (czyli różnych "koperków"), spośród których tylko 2 gatunki, na dodatek nie rodzime, są niebezpieczne. Ja rozumiem kwestie bezpieczeństwa, ale nie wpadajmy w panikę. Barszcze, nawet te niebezpieczne, nie napadają na ludzi, wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i rzetelnego przekazania wiedzy dzieciom i młodzieży, które tego rozsądku nie muszą jeszcze mieć rozwiniętego.
Ech,
pozdrawiam!
- Natalii88
- 50p
- Posty: 87
- Od: 17 lut 2014, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ściśle tajne :P
Re: Atlas chwastów
Hej
Ola-p, Twoje zielsko - na pierwszy rzut oka - przypomina mi Pięciornik norweski. Nie przyglądałam się zbyt dokładnie, ale gupibelfer na pewno będzie wiedzieć więc poczekajmy co on nam powie/napisze
Pozdrawiam
Natalii
Ola-p, Twoje zielsko - na pierwszy rzut oka - przypomina mi Pięciornik norweski. Nie przyglądałam się zbyt dokładnie, ale gupibelfer na pewno będzie wiedzieć więc poczekajmy co on nam powie/napisze
Pozdrawiam
Natalii
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Cur poenam cordi parvo damus?
- gupibelfer
- 100p
- Posty: 115
- Od: 29 gru 2014, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura. Śląskie. Koniec świata
- Kontakt:
Re: Atlas chwastów
Z tą pewnością to bym nie przesadzał... ;)Natalii88 pisze: gupibelfer na pewno będzie wiedzieć
Jeśli ziemia organizowana z naturalnych siedlisk, to Natalii88 ma rację - pięciornik norweski (wbrew nazwie, występuje w Polsce i ma się tu całkiem nieźle). Jeśli ziemia pochodzi jednak z jakiegoś gospodarstwa ogrodniczego, to niewykluczone, że znajdują się w niej jakieś nasiona gatunków nierodzimych. A jeśli chodzi o uprawiane pięciorniki ozdobne, to ciężko będzie mi powiedzieć cokolwiek, bo wybór jest spory, a wszystkich na pewno nie widziałem...
Kolejną trudność powoduje tendencja do krzyżowania i tworzenia form mieszańcowych. Takie hybrydy są dość częste wśród różowatych, więc i u pięciorników też można na takie trafić. Ale na tę chwilę potwierdzam wersję Natalii88. Pięciornik norweski Potentilla norvegica.
Pozdrawiam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Atlas chwastów
Katizz, wg mnie to żmijowiec zwyczajny. Rośnie na kamienistych zboczach, skraju pól, przydrożach, nasypach dróg. Zwierzęta unikają tej rośliny (u mnie na łąkach pełno jej, ale krowy nie jedzą). Wyczytałam, że owoce są trujące , ale jest to doskonała roślina miododajna. Bardzo się rozsiewa.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Atlas chwastów
Emilia, wielkie dzięki, bo spać nie mogłam;-) Zmylił mnie kształt łodygi.
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Atlas chwastów
- gupibelfer
- 100p
- Posty: 115
- Od: 29 gru 2014, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura. Śląskie. Koniec świata
- Kontakt:
Re: Atlas chwastów
To pyleniec pospolity Berteroa incana. Faktycznie, trochę przypomina gipsówkę, ale to szeroko rozpowszechniona roślina przydroży i nieużytków. Czyli, jak to mówią niektórzy, chwast.
Jeśli jednak szukasz rośliny odpornej na suszę, powódź, przenawożenie, niedobór składników odżywczych, szarańczę i pozostałe sześć plag egipskich, to właśnie może być pyleniec. Zaraz po podagryczniku.
Pozdrawiam!
Jeśli jednak szukasz rośliny odpornej na suszę, powódź, przenawożenie, niedobór składników odżywczych, szarańczę i pozostałe sześć plag egipskich, to właśnie może być pyleniec. Zaraz po podagryczniku.
Pozdrawiam!
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Atlas chwastów
Jeeej, obydwa Ci superbohaterowie goszczą na mojej działce niemniej pyleniec jest wielce uroczy, może zostać podagrycznik jest smaczny, ale na sporym obszarze udało mi się w ciągu jednego sezonu skutecznie go wytępić, więc nie tracę nadziei
-
- ZBANOWANY
- Posty: 251
- Od: 22 kwie 2015, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 251
- Od: 22 kwie 2015, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Atlas chwastów
Wiesz, mam teraz zagwozdkę. Chyba bardziej podchodzi pod starca, ale sprawdzę jutro dokładniej, bo i rumian żółty też jest podobny.