Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja

[zjawka]

Eric Lilac


J


Victorian Lady




A tak się ciekawie przebarwia



Zapylacze

[andziula30]

Ja mam trzy. Dwa siane z nasion lidlowskich(trafiły się tylko różowe i czerwone więc reszta rozdane).I jedną żółtą miniaturkę od miłej forumowiczki

[obita]

Miałam dużo tego , ale zawsze padały. Listki przebarwiały się od dołu na żółto ( na samym końcu bladł nerw) i podwijały pod spód. Zawsze miały jakieś 30 cm wysokości , nigdy nie udało mi się wyhodować większego Ktoś wie od czego to zależało? Jak bym wiedziała co źle robiłam to pewnie zaczęła bym zabawę od nowa, bo to wdzięczne roślinki

[zjawka]

Kurcze , ale tu cicho
Pokażcie trochę swoich kloników One przecież tak ładnie cały sezon kwitną.

Jedna z siewek .Kolor waniliowy z ciemno fioletowym środkiem.


I drzewka Goldie i Souvenir de bonn

Goldie


Porównanie liści kilku variegat

Pictum Hellrot , souvenir de bonn , savitzi , goldie

[Frodo1]

Moje też z Lidlowych nasion:

[Karo]

U mnie kwitnie taki

[raflezja]

Fajny ten o nakrapianych listkach Krysiu! I paki ma !
Ja klonikom odpuszczam, bo już nie daje rady z tym całym tałatajstwem.

[zjawka]

Iwonko
One przecież takie wdzięczne , wiecznie kwitnące , nie chorujące....

[majreg]

I jakie smaczne ,mączliki je uwielbiają. Nie mogę się jednak oprzeć choć zamierzam poprzestać na jasnych kolorach, żółtym, białym i rózowym. Widziałam pięknie rozkrzewione , duże okazy. Robią wrażenie.
Czy ktoś próbował z powodzeniem wysiać je jesienią?

[zjawka]

Ale mączliki im nie szkodzą
Ich się nie pozbędziesz jeśli trzymasz roślinę na zewnątrz ,bo te robale siedzą nawet w trawie .Można je ograniczać mechanicznie .Opryskami tylko roślinę osłabiasz i zabijasz wszystkie pożyteczne owady które przylatują do kwiatów, a mączlik i tak będzie .
Mam sporo kloników i nie opryskuje ,a mączlik jedynie się ,,zdarza,,



Jeśli będą stały od strony południowej to dadzą radę i wiosną będą już kwitnące.
Wysiewałam w szklarni gdzie temperatura jest raczej niska i również dały radę .

[majreg]

No własnie, ja stawiam żółte tabliczki, ale i tak mi pustoszą fuksje co roku. Zjawko, moja choroba klonikowa chyba od Twojego gratiska się zaczęła, o ile się nie mylę, który zakwitł na łososiowo-różowo i mnie zauroczył.

[zjawka]

Mało przyjemna metoda ale najskuteczniejsza to ,,zgniatanie,,
To witam kolejną forumkę z ,,Klonikozą ,,

To może być Log'es Pink która jest bardzo wdzięczna.Za młodu nie lubi nadmiaru wody .Tworzy zwarty i wiecznie kwitnący krzaczek uwielbiany przez stada trzmieli.

[reni1]

Wysiewane na wiosnę takie zwykłe zakwitły nieliczne...czekam na pozostałe a tymczasem prezentuję te ujawnione