Podobnie przezywałam jak ukorzeniałam z listków fiołki afrykańskie lub z kawałków liści begonię królewską. Wiem co przeżywasz o trzymam kciuki.
Jak sądzisz - czy szybciej zakwitną z takich sadzonek liściowych czy z nasion ?
W moim poście znikły fotki ...
Wstawię ponownie tutaj

W czasie obserwacji zauważyłam kręcące się przy nich muchy. Chętnie odwiedzały kwiaty i już się bałam,że mają " nieszczególny zapach " ale z nimi było wszystko w porządku.
Widać każda roślina ma swego adoratora
Marzy mi się powiększenie kolekcji