Szukam róży,gdzie kupić ... i inne dyskusje ogólne

[lelumpolelum]

A jaka? Pnąca? Rabatowa? Krzewiasta? Powtarzała kwitnienie?Jasnoczerwona? Ciemno?

Spróbuj znaleźć coś tutaj, wbijając w wyszukiwarkę konkretne cechy
http://www.roses.webhost.pl/

[sawka]

Jakiej mniej więcej wysokości był ten krzew? Kwiaty na pędach były pojedynczo czy w kiściach?

[knihowa]

W podanym linku nie ma takiej róży.
sawka - kwiaty pojedyncze i miał ich kilka, kwitły chyba kilka razy do roku, krzew wysokości ok. pół metra. Zresztą możliwe, że to nie był krzew, słabo to pamiętam.

[sawka]

Hmm... będzie ciężko.
Twoja róża to chyba wielkokwiatowa, a w tej grupie czerwonych odmian jest mnóstwo. I często bardzo do siebie podobne.
Mam u siebie też takie odmiany na nazwanie których nie mam większych nadziei, chociaż mam je "przed oczami" a nie tylko we wspomnieniach, i od lat interesuję się różami.

[klarag]

Spodobała mi się bardzo na zdjęciach szkółkowych Susan Williams- Ellis, ale po doświadczeniach z Ascot-em ( jest piękny, ale wybujał mi już na 1.5 m) chciałam się upewnić jak u niej ze wzrostem i pokrojem krzewu. W szkółkach piszą, ładnie się krzewi i że wyrasta na ok 1.5.
Jeżeli ktoś z różomaniaków ma tę ślicznotę u siebie w ogrodzie, to bardzo proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami z tą różą.

[Nela]

Przed zakupem zawsze sprawdzam róże tu

http://www.rosebook.ru/roses/english-ro ... ams-ellis/

Pod klawiszem ??? ???? znajdziesz jeszcze fotki z innych ogrodów. Fotki są z ogrodów forumowiczów- tak jak u nas... Wracając do ogólnego katalogu / ????? ??? / możesz wyszukać wiele innych róż i informacji o nich- są z prawej strony na wstępie każdego opisu.
Miłego szukania.

[klarag]

Nela dzięki za link, ale rosyjski to ja miałam tylko w podstawówce z beznadziejną nauczycielka i nie pamiętam na tyle żeby poczytać.
Ale o ile dobrze zrozumiałam to piszą, że wysokość między 80 a 100 cm?

[Nela]

A od czego "wujek Google"? Wszystko przetłumaczysz. Ale nawet nie znając języka chyba łatwo wywnioskować -

Susan Williams - Ellis
hodowca Austin 2010
typ- róża angielska, krzaczasta
strefa mrozoodporności 5
mocny zapach, odporna na choroby, powtarza kwitnienie
kwiat 8cm, wys.80-100cm, szer. 100cm / przy czym to wymiary docelowe- czyli do takich dorasta. a jak będzie dobre stanowisko to może być większa- co wiemy z własnego doświadczenia, że róże "potrafią". /

Czego nie znajdziesz w jednym miejscu- znajdziesz tez w opisach róż w szkółkach je sprzedających.

[klarag]

Nela tak jak pisalam szkolkowe informacje są często rozbieżne, np o Aleksandrze mac Kenzie jedni piszą, że jest czerwony inni że różowy. Mnie chodzi o doświadczenia forumowiczów, to najcenniejsze informacje.

[Danka11]

co wiemy z własnego doświadczenia, że róże "potrafią". /


Właśnie zastanawiałam się nad założeniem nowego wątku z prośba o opisy tego, co nasze róże potrafią.
Założyłam sobie różankę opierając się na informacjach podanych na stronach szkółek i znowu będę rozsadzać i przesadzać, bo z róż, które powinny urosnąć do 90 cm wyrosły mi 150-200 cm krzaczory.

[Nela]

Szkółkowe informacje to takie plus minus- dla podstawowej orientacji, bo róże potrafią się sporo wychylić w obie strony w indywidualnych warunkach..Szkółka przecież pisze o tych przeciętnych parametrach. Kto dłużej uprawia to wie, że potrafią róże zaskoczyć- więc jak ściśle określić?

Danko- róża , która tobie np wyskoczy- u mnie może być "normalnego wzrostu, lub kiepsko rosnąć. Co ci da opisanie co róża potrafi? Mamy sekatory i nie bójmy się ich używać- nieraz to wręcz wskazane. To tak jak np z upiększaniem paznokci- trzeba je ładnie prowadzić by miały wygląd. Tak to z roślinami- nie wystarczy wsadzić- trzeba je "dopieszczać" by sie prezentowały.

[Danka11]

Ależ ja szaleję z sekatorem, szczególnie po pierwszym kwitnieniu.
Wychodzi na to, ze moje róże czują się po prostu bardzo wypieszczone
Nie mam chyba róży, która mieściłaby się w parametrach podawanych w katalogach.

[Nela]

I tak trzymaj- a po kilku latach sama się zadziwisz własną różanką- ja swoją buduję cierpliwie- a tego roku już miałam namiastkę tego co mi sie marzy. Wciąż dosadzam...dosadzam...
Susan W.Ellis nie mam- ale to nie dlatego, że mi się nie podoba- ale kilka białych mam- i na razie więcej nie trzeba- teraz inne kolory poszukiwane- ostatnio dla równowagi- fiolety i różne takie "niebieskie.

[klarag]

W sumie macie rację, ja bym tak chciała czarno/biało, a w przyrodzie tak nie ma. Jednak będę się upierać przy tym, że opinie z forum są bezcenne, w szkółkach podają wymiary, zdrowotność i mrozoodporność, tu można doczytać czy lepiej się sprawuje w cieniu czy słońcu, czy długo utrzymuje kwiat, jak reaguje na deszcz, czy kwiat opada czy zasycha na krzewie.

[Danka11]

Ja nie narzekam na moje róże, wręcz przeciwnie, mam naprawdę śliczne, ale jak tu projektować rabatę gdy np. róża opisywana jako niska rabatowa wyrasta na 1,5 metra?
A te sugestie odnośnie ilości sadzonek na 1m2, to już w ogóle chyba jakiś żart.
Wyobraźcie sobie np. 6-8 Pastelli na 1 m2. U mnie jedna, w 2 roku po posadzeniu, tyle zajmuje. To po co ja ich tyle nakupowałam? Na wiosnę znowu będę musiała rozsadzać

Po obejrzeniu wątków forumowiczów mam już całą listę kolejnych, ślicznych chciejstw, ale już się boję zamawiać