Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija-cz.4

[crazydaisy]

Aurelia, nie wiem. Nawozenie dolistne ma sens, ale sprawdz zawartosc fosforu w wodzie - hibiskusy go nie znosza i ewidentnie im szkodzi - jeśli go nie ma, to na pewno nie zaszkodzi. One lubia spryskiwanie. Ja pryskam je jak najbardziej, wczesnie rano i poznym popoludniem, kiedy slonce juz nie pada na liscie - to wazne, bo kropelki wody dzialaja jak soczewki i mozna popalic liscie - albo czysta woda, albo roztworem ekstraktu z wodorostow. (Wodorosty albo inne algi jakies, to sie tu wabi "seaweeds", a ja pojecia nie mam co to jest "chwast morski".) Ten ekstrakt stosuje sie jako nawoz, ale takze jako specyfik lagodzacy stres u roslin zwiazany np. z przesadzaniem, przelaniem, zmiana warunkow itd. Jako stymulator wzrostu - mozna moczyc w tym nasiona przed wysianiem - i rozne takie. Psika sie tez wlasnie w ramach nawozenia dolistnego.
Henryku, malutki ten Black Jack, bo roslina nie jest zdrowa. Mam nadzieje, ze doczekam sie od niej pieknych dorodnych kwiatow.
Dziekuje, Filigranowa.
Justyna, bo hibiskusy zapyla sie latwiutko, a nasiona sa na tyle wielkie, ze nie ma problemu z ogarnieciem. Puszek hojowy czy skretnikowy pylek... Nie dla mnie. Jawi mi sie jakos tak magicznie.

Meredithii - drugi raz juz maluch kwitnie, a rosnac jakos dalej nie chce.

[hen_s]

U mnie inaczej: hoje rosną a nie kwitną.
Wolał bym odwrotnie...
Ale zawsze się chce tego czego się nie ma.

[Aurelia92]

Jakie urocze kwiatuszki Gdzieś w domu też mam hoje, będę musiała się nią zainteresować. Jeżeli chodzi o wodę to sprawdzałam czy jest fosfor (nie ma), za to jest magnez

[crazydaisy]

Magnez jest bardzo mile widziany, szczegolnie jeśli stosujesz nawozenie potasem. Moze byc niezle.

El Capitolio pochwalil sie dzis bliznietami - az milo na lobuza popatrzec, zwlaszcza ze na drugim pedzie zapowiada sie kolejny kwiat.

[crazydaisy]

Tahitian Dragon

[Anka159]

Ale jest piękny te kolory. Ciekawa jestem ile jest odmian hibiskusów. Jedno wiem na pewno - wszystkich nie można mieć
Miłego popołudnia.

[Aurelia92]

Ale piękny

[hen_s]

Chyba przestanę tutaj zaglądać... Choroba się rozprzestrzenia, a ja wydaję się być naprawdę zawirusowany.

Tahitian Dragon r e w e l a c y j n y !!

[crazydaisy]

Ania, masz racje - nie mozna miec wszystkich. Jest ich zdecydowanie za duzo, na szczescie niektore bywaja podobne do innych, co jakos ulatwia nam wybor. Na nieszczescie, wciaz powstaja nowe.
Dziekuje, Aurelia.
Henryku, drobna odtrutka w postaci hibiskusa zawsze sie przyda. Jak jest wirus, musi byc i lekarstwo.

[hen_s]

No tak... Tyle, że jakoś mi te widoki nie pomagają, ba, jakby przecienie...

Wspaniałe kwiaty. Ana Lyn super. Takiego maliniaka to bym chciał mieć u siebie...

[suzuno]

Hej ;) Uwielbiam oglądać twój wątek. Zawsze pokazujesz coś kolorowego. Oby tak dalej. Przedszkole widzę nie dość, że się powiększyło to i do tego podrosło

[crazydaisy]

Uff... Wrocilam.
Henryku, Ana Lyn jest fajniutka. Mam nadzieje, ze sie pozbiera jak wiekszosc pozostalych. Niestety, chyba trace Black Jacka i GG Mass. Mimo obciecia, zycie z nich uchodzi.
Witaj suzuno! Cos zwykle sie dzieje na szczescie. Inaczej by bylo nudno.

Dzis malo widowiskowo, ale musialam sie pochwalic.

[hen_s]

Dobrze, że jesteś - bez Ciebie i Twoich roślin jakoś tak... smutniej. Tu się zawsze coś dzieje...

malo widowiskowo, ale musialam sie pochwalic.

Nie dziwię się - też bym się pochwalił. Czekają nas kolejne piękne widoki.
Co to jest?