Jak słusznie zauważyła
Miłka (takasobie) kolejna jesień zastała mnie w tym wątku, więc jestem ... na bieżąco
Nie ma co ukrywać, że mamy jesień, ale i ta pora roku ma swoje uroki, jak choćby pola słoneczników
Natknęłam się ostatnio na takie cudo, jak postanowiłam pojechać do domu nieco inną drogą
Miałam sobą ciężki dzień w pracy, a ten widok w mig poprawił mi samopoczucie
Nieopodal w rowie zauważyłam samotnego astra, więc wzięłam go do mojego ogródka.
A w okolicznej szkółce kupiłam kilka wrzosów, by zmienić kompozycję na zewnętrznym, okiennym oknie
I dosłownie 2 bratki
Po powrocie wszystko posadziłam, a dodatkowo na żwirowej rabacie, niedaleko ciurkadełka red barona, który czekał na moje zmiłowanie od kilku tygodni.
Wcześniej skusiłam się także na kompozycję wrzosów, która trafiła do kamionkowego gara.
Późną jesienią wrzosy zadołuje w kompostowniku i wiosną trafi na rabaty
Do koszyka wpadł mi także kaktus nn. Ostatnio kaktusy mnie lubią, więc...
Tyle z nowości. Poza lekkim pieleniem i wycinaniem zmarzniętych lub zżółkniętych roślin nie robię nic. Cebulowe nadal czekają na sadzenie
W ogrodzie jednak nadal kolorowo
Kwitną i to bardzo chętnie róże
Purple haze
NN
Alladin palace
Monika
Satin haaze
Sweet Haze
Chippendale
You're beautiful
Garden of Roses
Pastella
Mariatheresia
Golden Celebration
Bright as a button
My girl
Avalon
Stephanie Baronin zu Guttenberg
Nostalgie
Baronesse
Gartenfreude
Pomponella z Cubaną
Rugosa
Munstead Wood
The fairy
New dawn
Penny Lane
I Acropolis
Wreszcie jestem z niej zadowolona
[/URL
Rozchodniki
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/ca5390bd58272933]
Zimowity
Cyklameny
Powtarza, choć skromnie, powojnik montana Rubens To mu się jeszcze nie zdarzyło.
I tradycyjne takie tam
Małgosiu (małgocha1960)! Paryż to także było jedno z moich marzeń. Udało się i myślę, że nie powinnaś przesądzać, że nie zobaczysz go na własne oczy. Dziękuje za pochwały! Kordylinę mam pierwszy rok i zamierzam po prostu wziąć ja do domu, do chłodniejszego pokoju
Mam nadzieję, że uda mi się ją przechować, bo w tym dbanie wygląda na prawdę dobrze!
Patrycjo (Filigranowa27)! Bardzo dziękuję
Tamaryszku! Przyznam, że kilka chłodniejszych i deszczowych dni sprawiło, iż faktycznie po suszy u mnie nie ma ani śladu. Zawilce to moja wielka miłość, szczególnie te wysokie. Mogłabym godzinami patrzeć jak kołyszą się na wietrze pełne pszczół i innych zapylaczy
A dzielżany odkryłam niedawno i teraz myślę, że zdecydowanie trzeba je mieć. Zakwitły początkiem sierpnia, a nadal wyglądają świetnie i dodają kolorów ogrodowi. Z dzwonkami to czysty przypadek, ale to dość częste u mnie ;) Dziękuję za miłe słowa!
Andrzeju! Mnie do 10 lat zostało co najmniej 5
Okami traktuje Mizerię jak niepotrzebną, konieczną do wytępienia konkurencję, a mam nadzieję, że z czasem to się zmieni. A po suszy teraz absolutnie nie narzekam na brak wody. Mój ogród także
Tym razem jest jednak darmowa.
Gosiu (Margo2)! Kot bardzo garnie się do domu i już bywa, ale Okamiego nadal chce rozerwać ze złości. Może z czasem mu przejdzie, bo miałabym ładną parkę
Może znasz jakieś sposoby?
Sylwio (silvarerum)! Róże kwitną i jak widać wyżej bardo chętnie. Zimniejsze dni dodatkowo dobrze wpłynęły na kolor kwiatów
O która trawkę pytasz? Mam ich co najmniej kilka i moim zdaniem o tej porze są najpiękniejsze! Koniecznie się skuś!