Begonia bulwiasta cz.2
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Moje begonie od zawsze rosną w gruncie.
By zapobiec gniciu podstawy pędów, zawsze podlewam dwa razy środkiem grzybobójczym w odstępie tygodnia.
Chyba pora zaniechać nawożenia azotem. Najlepiej stosować już nawozy jesienne - bez azotu. W razie wystąpienia wcześniejszych przymrozków, cebule łatwiej będzie przezimować w dobrej kondycji bez ryzyka podgniwania.
By zapobiec gniciu podstawy pędów, zawsze podlewam dwa razy środkiem grzybobójczym w odstępie tygodnia.
Chyba pora zaniechać nawożenia azotem. Najlepiej stosować już nawozy jesienne - bez azotu. W razie wystąpienia wcześniejszych przymrozków, cebule łatwiej będzie przezimować w dobrej kondycji bez ryzyka podgniwania.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Zapomniałam dodać że kupowałam begonie zwisające a urosły mi krzaczaste. Rzeczywiście w gruncie piękniej rosną i kwitną, Pull pięknie kwitną Twoje begonie, dziękujemy za porady w sprawie nawożenia.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Neska, czy nie kupiłaś przypadkiem czegoś takiego,. Kupiłam w ubiegłym roku i wyrosły pokładające się krzaki z wielkimi liściorami. Nie mam doświadczenia z begoniami, więc myślałam, że to moja wina. Gdzieś tu przeczytałam, że jak na wiosnę po posadzeniu nawozi się, to mogą być wybujałe. W tym roku więc nie nawoziłam, dopiero później. Efekt? Znów pokładające się, kłopotliwe, a nie zwisające pędy, a kwiatów mniej.
Pozdrawiam
Basia
Pozdrawiam
Basia
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Właśnie takie kupowałam, kierowałam się tym co na zdjęciu ale niestety nie udało się, i jeszcze nie kupowałam na targu tylko w sklepie ogrodniczym do którego chodzę od lat . Również nie nawoziłam po posadzeniu, teraz już wiem że to nie są begonie zwisające.
Kocham begonie i marzyłam o balkonie ze zwisającymi begoniami w różnych kolorach.
Kocham begonie i marzyłam o balkonie ze zwisającymi begoniami w różnych kolorach.
- Agnieszka Gie
- 100p
- Posty: 121
- Od: 15 maja 2008, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
A jakimi nawozami podlewacie? Ja drugi rok stosuję Planton, ale nie jestem zadowolona z efektów. Szczególnie jak porównam swoje rośliny z prezentowanymi na forum.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Swoje podlewałam różnymi nawozami do kwitnących, ostatnio kupiłam Substral Magiczna siła (20-20-20), czy będą lepsze efekty - zobaczymy. Może za dużo azotu, ale liczę na długie lato . Dużo zależy od gatunku, jak się okazuje wszystko można sprzedać z ładnym obrazkiem. Nie bedę już kupować bulw, tylko młode kwitnące rośliny.
Pozdrawiam
Basia
Pozdrawiam
Basia
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Nie wiem co stało się z moimi begoniami ale są straszne:
w ubiegłym roku były takie:
a w tym takie jakieś potwory
w ubiegłym roku były takie:
a w tym takie jakieś potwory
Pozdrawiam Ela
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Moje begonie jeszcze kwitną ale nie wiem co z nimi zrobić na zimę ? jak przekwitną mam ściąć łodygi i wykopać bulwy z ziemi wysuszyć i schować w papier czy jakoś inaczej się postępuje z begoniami. W tym roku po raz pierwszy miałam z tymi kwiatami do czynienia i jestem bardzo zadowolona z nich więc chciałabym zachować te bulwy na przyszły rok
Kasia
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Kasia, jak widzisz u góry moje też jeszcze kwitną. Ja w tamtym roku wykopałam, poobrywałam liście, wysuszyłam i w torbie papierowej przechowałam w piwnicy ( 5-8stopni). Często zaglądałam do nich, nawet obsypałam torebki suchym piaskiem.
Pozdrawiam Ela
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Nie chce się wierzyć ale na przyszły tydzień zapowiadają u mnie już -1 w nocy. Co robicie z bulwami? Już wykopujecie, czy można je okryć i poczekać na poprawę pogody? No bo do zimy jeszcze daleko...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Moje begonie - zawsze sadzone w gruncie, dzielnie oparły się pierwszym przymrozkom. Naturalna ochrona w postaci korony jabłoni i wierzby zrobiły swoje.
Begonia o czerwonych kwiatach osiągnęła 95 cm., biała 85. Miałem nadzieję, że pokonam w tym roku magiczną wys. 100 cm. Nie udało się.
Begonie wykopuję po ścięciu pędów przez mróz. Należy przyciąć pędy do wysokości około 10 cm. i dopiero wykopać cebule. Wyłamywanie pędu tuż przy cebuli grozi jej uszkodzeniem, wdaniem się infekcji i złym przezimowaniem cebul.
Cebule należy wysuszyć. Suszymy do momentu kiedy pozostały pęd daje się łatwo wyłamać lub sam odpadnie od cebuli. Suszenie cebul w bezpośrednim działaniu promieni słonecznych jest przestępstwem i podlega karze więzienia.
Dobrze wysuszone cebule można przechowywać w woreczkach foliowych przesypane całkowicie suchym substratem, np. torfem, trocinami, ziemią a najlepiej ich mieszaniną. Woreczki powinny być stale otwarte by zapewnić stały dostęp powietrza.
Temperatura zimowania to około 5-8°C.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Bardzo dziękuję To idealna notatka na zakończenie sezonu
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006