Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...

[zjawka]

Janku nie masz wyjścia.Będziesz miał roślinę ,albo ładne wspomnienie...
Obetnij duże liście ,wykop dużą bryłę do15-20 L donicy i bardzo obficie podlej .Przenieś do chłodnego i jasnego miejsca to może nie podeschnie .Wtedy masz szansę cieszyć się kwiatami:-)

[janek45]

Anetko chyba będę musiał nacieszyć się wspomnieniami
będąc przed chwilą w ogródku zobaczyłem przykry widok.
Datura jak i bieluń zmarzły



Dziś je wykopie może na wiosnę jeszcze odbiją, ze zdrewniałych pniów.
Nie tracę nadziei.

[Karo]

Janku spokojnie ,zmarzły tylko liście cała reszta ma się dobrze...
Oberwij tylko liście przed wstawieniem do kwatery i ...do wiosny.
Wtedy przytniesz te odcinki pędów jakie zaschną przez zimę i uprawiamy datury od nowa spoko...
Tylko bieluń jest do wyrzucenia.
Mój w ogródku zakwitł i zaowocował nawet .

U mnie jeszcze tak źle nie jest,widzę z okna wszystkie datury mają normalne liście
ale dziś bezwzględnie zabieram je do pomieszczenia ,
a tak bardzo bardzo czekałam na pierwsze kwiaty u Thea's Liebling
Pojawiło się sporo pąków ale zbyt późno więc koniec zabawy w tym sezonie

[Bea_ta]

Janku oczywiście, że odbiją. Bieluń niekoniecznie bo on jest raczej jednoroczny, ale datury z pewnością sobie poradzą. Wykopujesz je (skoro są w gruncie) przekładasz do dużych donic (możesz też użyć starych wiader z otworami w dnie), wstawiasz do chłodnego i ciemnego pomieszczenia, tniesz łodygi mniej więcej o 1/3 długości (ale jeśli są nadal za duże żeby się zmieściły w pomieszczeniu do zimowania to tniesz bardziej), podlewasz teraz mocno. Później już w zasadzie nic z nimi nie robisz, doglądasz tylko czy nie dopadły ich jakieś szkodniki albo choroby i od czasu do czasu podlewasz tak, żeby ziemia lekko wilgotna była. Wiosną po przymrozkach możesz je znowu wkopać w ogrodzie i chociaż będą na początku żałośnie wyglądać a nawet tracić swoje pierwsze liście wypuszczone jeszcze w ciemnościach, to wkrótce się zazielenią. A z odciętych części roślin, po usunięciu części zmarzniętych, możesz zrobić nowe sadzonki. Jeśli natomiast zostawisz je w gruncie, to w przyszłym roku już ich nie zobaczysz bo one nie wytrzymują naszych zim.
Widzę, że razem z KaRo odpowiadamy

[zjawka]

Janku bardzo jej szkoda i , że jej na czas nie schowałeś .

Będziesz widział jak przyświeci słonko jak bardzo przemarzła .
Jeśli masz jasne pomieszczenie do zimowania to jak jest zdrowa (przemarznięte są takie szklane lekko przeźroczyste) to tnij powyżej Y wtedy szybciej zakwitnie .Jak utniesz niżej będziesz znów za długo czekał....Jeśli jednak przemarzła bardziej musisz to usunąć i postawić w słonku by cięcia dobrze obeschły.
Teraz to wystarczy 10 L doniczka/ wiaderko tak by tylko się zmieściła.Tak jak napisała Bea_ta podlewanie przez zimę znikome.
Tak na przyszłość możesz ją sporo wcześniej wykopać do większej donicy jak pisałam wcześniej w pochmurny dzień .Trzeba ją ogołocić z dużych liści by nie oddawała tak wody przez nie i do cienia a no i b.mocno podlewając .Ładnie się przekorzeni się i jak przychodzi taka pora możesz wnieść do ciepłego i znów wynieść ciesząc się kwiatkami (biegam tak już 3 raz jesiennie )

Podczas testów dwa czy trzy lata temu przy -2 marzły nawet drewniane pnie

Kurcze jak się nie ma wysokiego tunelu /szklarni ogrzewanej oczywiście to trzeba biegać z tymi potworkami .

[janek45]

Anetko dziękuję za poradę.
Już wykopałem je do wielkich donic włożyłem i schowałem do Garażu.
Teraz mam je uciąć, czy poczekać i zobaczyć dokąd przemarzły?

[zjawka]

Mogłeś ją zostawić na zewnątrz i wtedy byś dokładnie zobaczył jak przemarzła .Obetnij wszystkie duże liście to zobaczysz jak wygląda.

[Karo]

Nic nie przemarzło ,to widać gołym okiem na tym zdjeciu ...Tylko liście ledwo liznął przymrozek. Nie panikuj Janek.

Oberwij te liście,wszystkie jak leci bo one i tak odpadną w tym ciemnym pomieszczeniu.
Zostaw tylko na czubkach i drobniutkie ,bo szkoda na nie czasu a i tak same odpadną niebawem.
No nie mogę..co za panikarz...

[janek45]

Dzięki wam wszystkim za przydatne porady.
Te pomieszczenie to garaż z oknem.
Zdjęcie troszkę ciemne wyszło bo zrobione telefonem.
Na szybkiego,poobcinam liście ,tez tak wcześniej myślałem.
A miały tak dużo pąków ,czekałem na ten jeden chociaż kwiatek.

[baxiowa]

Janku z roku na rok jesteś coraz bliżej tego upragnionego kwiatka.

[janek45]

Witaj Aniu jak byś wiedziała .
Tyle miały pąków, już myślałem że mi się uda.
Ale widocznie za wcześnie ,dla mnie .
Odbyło się strzyżenie po przymrozku Datur.
Do wieczora niech postoją na słonku i obeschną rany.

We wiaderku młoda z tego roku.

Kilka badylków do wody.

[leszczyna]

Janku bielunia na kompost a daturze obciachaj liście. Korzenie też można skrócić, wsadź do pojemnika i na spoczynek zimowy. Kwiatów już od niej nie wymagaj, niech odpocznie.

[stapeliowaty]

Moją świeżo ukorzenioną sadzonkę Brugmansji zaatakowały przędziorki. Pierwszy raz widziałem taką ilość Oberwałem najbardziej dotknięte liście i całą roślinę spłukałem wodą. Jakich środków najlepiej użyć? Jest jakaś chemia co niszczy wszystkie stadia rozwoju przędziorka? Wiem, że niedługo trzeba będzie zimować, ale sadzonka stała obok innych roślin i chciałbym je profilaktycznie opryskać...

[norbert76]

Magus, Vertimec, Ortus...

[kucharek1]

Tak wyglądała moja datura 2 dni temu. W nocy przyszło - 5 i po daturze.