A kiedy się budzi ze snu? W pierwszej czy drugiej połowie maja? Czy cierpi od przymrozków czy je przesypia?gienia1230 pisze:Nie sądzę by Leopold był mniej odporny na mróz, mam go na działce 10 lat. Tylko przez pierwsze dwa lata był osłaniany, a mrozy na Podkarpaciu też bywały siarczyste i nic mu nie było. Raz tylko zaszkodziły mu majowe przymrozki i obmarzły młode listki ale odbił. Rośnie faktycznie nisko, raczej wszerz niż wzwyż, po 10-ciu latach ma około 4 m wysokości, akurat równo z dachem domku.grapes pisze: ew Leopold ale ten drugi jest zdaje się mniej odporny na mróz. Co o tym sadzicie?
Orzech włoski - uprawa Cz.2
-
- 200p
- Posty: 283
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Szczepiony orzech włoski
-
- 200p
- Posty: 283
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Szczepiony orzech włoski
Zapewne też zależy to od miejsca gdzie rośnie. Na wschodzie Polski wegetacja rusza gdzieś 2 tyg opóźnieniem ale też szybciej są przymrozki na jesieni i jest o kilka stopni mniej. Trochę obawiam się ze co roku może przemarzać bo u mnie w okolicy orzechy przemarzają i zresztą ten malec Poldek wkopany na wiosnę trochę ucierpiał od tegorocznych majowych przymrozków i musiałem mu skrócić bezczopowo czubek przewodnika. Zastanawiam się czy nie lepiej będzie dla niego jak bym go przesadził do centralnej Polski i zastąpił późniejsza odmianą. W centrum np winogrona w tym roku nie zmarły a na wschodzie wszystkie zmroziło tak że musiały puszczać z zapasowych. Zresztą podobnie jest co roku. Chyba że orzech się zahartuje?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Szczepiony orzech włoski
Należy dobierać mikrosiedlisko, np wzgórza naturalnie chronią przed słabymi przymrozkami wiosennymi. Mniejsze ryzyko jest również w pobliżu wielkich zbiorników wodnych i w terenie zabudowanym. W naszym sadzie w większości mamy genotypy wcześnie rozpoczynające wegetację, ale szkody od przymrozków wiosennych są rzadko. W tym roku dla przykładu uszkodzeniu uległy rozwijające się blaszki liściowe i część kwiatostanów męskich, natomiast kwiatostanom żeńskim nic się nie stało i nawet Godyń ładnie obrodził.
Panie Grapes - Wielokrotne przesadzanie jest dla orzecha bardziej szkodliwe niż przymrozki wiosenne, a te przecież są nie co roku. Przymrozki wiosenne nawet gdy przychodzą to i tak zwykle niszczą dolną koronę drzewa, kiedy większość pozostaje nienaruszona.
Problem jest większy w przypadku roślin młodych.
Panie Grapes - Wielokrotne przesadzanie jest dla orzecha bardziej szkodliwe niż przymrozki wiosenne, a te przecież są nie co roku. Przymrozki wiosenne nawet gdy przychodzą to i tak zwykle niszczą dolną koronę drzewa, kiedy większość pozostaje nienaruszona.
Problem jest większy w przypadku roślin młodych.
-
- 200p
- Posty: 283
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Szczepiony orzech włoski
Najchętniej bym go nie przesadzał, po prostu chciałbym żeby miał jak najlepsze warunki. W maju zmarzł mu budzący się przewodnik. Był lekko rozwinięty jak chwycił mróz -5. Teraz wygląda ładnie ale musiałem obciąć czubek. Problem w tym że w pobliżu rosną duże (ok 4 metrowe) orzechy i im też przemarzły przyrosty nawet na górze korony. Orzechy rosną na otwartej przestrzeni ok 50 m od rzeczki. Mój jest trochę osłonięty z jednej strony przez budynek ale i tak go to nie uchroniło. Z tego co słyszałem to okolica ogólnie nie jest przyjazna orzechom, często marzną od spóźnionych przymrozków i orzechy to loteria. Co do przymrozków to raczej tam są co roku tylko raz mniejsze raz większe.
Wzgórza nie mogę usypać ale posadziłem szpaler tuj mam nadzieje że coś pomogą jak urosną, ale to za parę lat.
Wzgórza nie mogę usypać ale posadziłem szpaler tuj mam nadzieje że coś pomogą jak urosną, ale to za parę lat.
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Szczepiony orzech włoski
Jak jest rzeczka to i dolinka, zmrozowisko, zostają typy późno pędzące, ale opóźnienie wegetacji prowadzi do opóźnienia dojrzewania, coś za coś.
Re: Szczepiony orzech włoski
Czy są mniejsze odmiany orzecha włoskiego na niedużą działkę? Czy wszystkie rosną na olbrzymy?
Pozdrawiam Ewa
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Szczepiony orzech włoski
Na Polskę zachodnią mogę polecić Mini multiflora 14, obok odmian Karlik najwolniej rosnąca odmiana w europie, wytrzymałość mrozowa ma być do -24C. DOstępne w Holandii, albo u mnie za rok jeśli nie będzie szkód mrozowych. Jestem w trakcie testów na mróz.
Odmiana ta ma dorastać do 2 m wys w 20 lat. Odmiana o owocach drobnych cienko skorupowych i bardzo tłustych jądrach. Typ owocowania boczny, lateralny, owocostany w gronach. Odmiana ta ma być samopylna, jednocześnie potrafi wiązać owoce bez zapylenia -apomiktycznie. Niestety wcześnie rozpoczyna wegetację. Dojrzewanie owoców początek września.
Z innych odmian: U02, Godyń=Dodo, Resovia, Broadview i Hansen również mają dorastać do niewielkich rozmiarów. Około 30 letnia resovia ma około 6 m szerokości więc są to nieduże drzewka.
Odmiana ta ma dorastać do 2 m wys w 20 lat. Odmiana o owocach drobnych cienko skorupowych i bardzo tłustych jądrach. Typ owocowania boczny, lateralny, owocostany w gronach. Odmiana ta ma być samopylna, jednocześnie potrafi wiązać owoce bez zapylenia -apomiktycznie. Niestety wcześnie rozpoczyna wegetację. Dojrzewanie owoców początek września.
Z innych odmian: U02, Godyń=Dodo, Resovia, Broadview i Hansen również mają dorastać do niewielkich rozmiarów. Około 30 letnia resovia ma około 6 m szerokości więc są to nieduże drzewka.
Re: Szczepiony orzech włoski
Że akurat temat związany z orzechem włoskim na wierzchu, to się wpiszę tu. Mam obecnie dwa orzechy szczepione, posadzone w tamtym roku. A jako że pogoda bardzo niekorzystna dla młodych orzechów, na szczęście u mnie (Górny Śląsk ) jeszcze nie jest źle, to po przeczytaniu tego mądrego dokumentu http://szczepionyorzech.pl/files/Uprawa ... oskich.pdf zastanawiam czy nie okryć dziś orzecha do niedzieli agrowłókniną. Na malowanie jeszcze za wcześnie (koniec października najlepiej )
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Szczepiony orzech włoski
Z tym zapylaniem się tylko swoim pyłkiem to bzdura. Moje jeszcze kotków nie tworzą a owocują. Smak: na świeżo mocno gorzkawa skórka, po wyschnięciu już mniej gorzkawa, jądro bardzo tłuste, osobiście lubię, choć wolę Kazika (własna selekcja i Marsa).
Ogólnie:
Wcześniejsze wytwarzanie kwiatostanów żeńskich niż męskich to norma u wszystkich szczepionych orzechów.
Ogólnie:
Wcześniejsze wytwarzanie kwiatostanów żeńskich niż męskich to norma u wszystkich szczepionych orzechów.
-
- 200p
- Posty: 283
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Szczepiony orzech włoski
Czy młodego orzecha można w całości zakopczykować czy raczej jest to niewskazane?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Orzech włoski - uprawa
Próchnica z igieł jodłowych ma odczyn +/_ obojętny. Zakwaszająco na glebę wpływa igliwie i kora świerków, sosen i jałowców. Zakwaszający wpływ jest jednocześnie mocno zależny od typu gleby - na glebach typu pyłów lessopodobnych problem jest niewielki gdyż posiadają one potężne zdolności buforowe, największy problem jest na glebach słabych, piaszczystych, gdzie substancji odrzywczych jest niewiele i dodatkowo są łatwo wypłukiwane do głębszych poziomów glebowych.
Orzech włoski jest gatunkiem głęboko korzeniącym się i w związku z tym potrafi pobierać substancje odrzywcze z dużej głębokośći. Zaskakuje mnie po wielokroć, gdy widzę na jak biednych glebach potrafi egzystować, jeśli ma na tyle wody.
Orzech włoski jest gatunkiem głęboko korzeniącym się i w związku z tym potrafi pobierać substancje odrzywcze z dużej głębokośći. Zaskakuje mnie po wielokroć, gdy widzę na jak biednych glebach potrafi egzystować, jeśli ma na tyle wody.
Re: Orzech włoski - uprawa
Chciałbym zasilić swojego orzecha w nagrodę za dobry plon. Pierwszy tak dobry, a ma może z 15 lat. Orzechy jak dla mnie dobre, łatwo łuskające się.
W tym roku niestety susza wystąpiła, nie był podlewany, a dodatkowo chyba antraknoza go dopadła, także już pod koniec września liście zaczęły mu opadać.
Chciałbym dodać mu obornika granulowanego, jabłka (też urodzaj ) oraz liście z jabłoni. Te chore z orzecha dawano zgrabione. Ale nie wiem czy takie liście jabłoni gdzie może być parch nie zaszkodzi mu.
W tym roku niestety susza wystąpiła, nie był podlewany, a dodatkowo chyba antraknoza go dopadła, także już pod koniec września liście zaczęły mu opadać.
Chciałbym dodać mu obornika granulowanego, jabłka (też urodzaj ) oraz liście z jabłoni. Te chore z orzecha dawano zgrabione. Ale nie wiem czy takie liście jabłoni gdzie może być parch nie zaszkodzi mu.
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Orzech włoski - uprawa
Orzechy włoskie nie cierpią na parcha, dodatek pruchnicy zawsze dobrze zrobi, a ewentualne zasilanie mineralne to już dopiero w przyszłym roku, na jesień morzna mielonym dolomitem podsypać, ewentualnie nawozy potasowo fosforowe/ popiół z drewna - ten ostatni najkorzystniejszy z całego pakietu. Tradycyjnie naworzono orzechy włoskie właśnie popiołem z drewna, nawożenie biomasą również wpływa bardzo korzystnie, liście i koszona trawa. Wokół orzechów warto również zastosować obsiew koniczyny.
Z wstosunku do azotu należy zachowywać bardzo dużą ostrożność, gdyż powoduje uwrażliwianie orzechów na mrozy zimowe i drastycznie podnosi wrażliwość na bakteryjną zgorzel orzecha.
Z wstosunku do azotu należy zachowywać bardzo dużą ostrożność, gdyż powoduje uwrażliwianie orzechów na mrozy zimowe i drastycznie podnosi wrażliwość na bakteryjną zgorzel orzecha.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 gru 2015, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Sadzenie orzecha na słabej ziemi
Witam, dostałem w spadku działkę ,ugór na zboczu góry niedaleko Nowego Targu. Chciałbym posadzić na tej działce orzechy włoskie. Tylko się zastanawiam jaką odmianę, gdyż wiadomo jakie zimy są w górach. Plusem jest,że na działce bardzo szybko śnieg topnieje i woda nie stoi. Co myślicie? Jaka odmiane proponujecie? Gdzie najlepiej kupić sadzonki? Pozdrawiam
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - uprawa
Boje się, że to miejsce będzie sprzyjać powstawaniu zgorzeli mrozowych. Bielenie będzie bardzo ważne. A wśród odmian orzechów wiele nie pomogę, bo nie sądzę, że odmiana może przechylić szalę w kwestii mrozoodporności. O ile w ogóle kupisz odmiany, a nie wyselekcjonowane, niezarejestrowane siewki.