Kompost cz.1
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kompost
Ja popiół z kominka daje na kompost jest to czysty popiół (brzoza, owocowe)
Takiego z pieca c.o. np z węgla nie polecam (nie wiadomo co tam siedzi )
Takiego z pieca c.o. np z węgla nie polecam (nie wiadomo co tam siedzi )
Re: Kompost
a ja daję prosto po kwiaty, po co ma się dłużej rozkładać skoro jest czystym popiołem. Dosypuję łopatę ziemi do wiadra, przemieszam, żeby nie fruwało, wysypuję, przegrabiam i już..
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Kompost
Nie chodzi o dalsze rozkładanie. Chodzi bardziej o to, by kompost wzbogacic w węgiel.kluska pisze:po co ma się dłużej rozkładać skoro jest czystym popiołem
Ja wrzucam popiół do kompostu. No chyba ze juz wrzuciłem wystarczająco dużo, wówczas leci prosto do ogródka i jest przekopywany podczas normalnego przekopywania
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Kompost
treborx - właśnie o to mi chodzi - co to znaczy "wystarczająco dużo" ? Czyli w jakiej proporcji? Ja całą zimę wysypuję popiół drzewny na pryzmę kompostową i zastanawiam się, cy to nie za wiele.
Pod rośliny ogrodowe także bezpośrednio sypię, z tym, że ja mam podłoże wyściółkowane korą sosnową i nie wygląda to zbyt estetycznie.
Pod rośliny ogrodowe także bezpośrednio sypię, z tym, że ja mam podłoże wyściółkowane korą sosnową i nie wygląda to zbyt estetycznie.
Pozdrawiam
Ela
Ela
Re: Kompost
Gdzies tam są procenty ile ma byc wegla w komposcie. Ja to stosuje na oko bo nie chce mi sie bawic w liczenie procentow ;)Febronia pisze:treborx - właśnie o to mi chodzi - co to znaczy "wystarczająco dużo" ? Czyli w jakiej proporcji? Ja całą zimę wysypuję popiół drzewny na pryzmę kompostową i zastanawiam się, cy to nie za wiele.
Pare/parenascie łopat sypie na 1m3 kompostu, a reszta sru na ogrod
Co do Twojej całej zimy to też zależy czy caly czas palisz drewnem 24h a co za tym idzie czy masz duzo tego popiolu czy nie
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Kompost
Powiem Ci tak - zimą popiół w stosunku do odpadów kuchennych idących na kompost stanowi u mnie proporcję mniej więcej 1:5, no może 1:6.
Pozdrawiam
Ela
Ela
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kompost
Proporcje proporcjami a tak z ciekawości w jakich jednostkach 1:5 bo kilogram popiołu i np 5 kilo zgniłych pomidorów to chyba coś mało by było tych np pomidorów
Re: Dziwne lecz ciekawe pytanie. Dżdżownica w doniczce !
witam. szukając informacji trafiłam na to forum i może nie najlepszy to temat, ale nie za bardzo wiem, gdzie umieścić swoje pytania. jako zupełna świeżyna w hodowli roślin w domu mam ich kilka:P a odpowiedź na jedno z nich mam nadzieję znaleźć tutaj, bo związane jest z produktem kompostownika:D
ambitnie postanowiłam wysiać w domu zioła różne. wzeszły, rozsadziłam i rosły ładnie. niestety bazylia zaczęła "padać". wydaje mi się, że kwiatowa ziemia jest dla niej niewłaściwa i najwyraźniej za bardzo trzyma wilgoć. pomyślałam więc że mogłabym ją trochę wesprzeć ziemią kompostową, produkowaną w ogrodzie rodziców. weszłam w jej posiadanie, wysypałam w skrzynce, żeby powybierać różne nieprzetworzone kawałki i odkryłam jej bogate życie wewnętrzne:D
dżdżownice mi nie straszne, łatwo je dorwać. sporo jednak robaczków bezimiennych, które bardziej przypominają owsiki i raczej nie dam rady ich wybrać z ziemi. zastanawiam się czy po wymieszaniu z ziemią kwiatową same wyginą czy powinnam coś z ziemią najpierw "zrobić", żeby się ich pozbyć.
zaznaczę, że jestem zupełnie zielona i nie mam pojęcia czy one, te robaczki, mogą zaszkodzić roślinom, czy są im zupełnie obojętne... uprzedzę też pytania o ewentualne rozpoznanie gatunku wspomnianego robactwa. jest sporo małych bez nóg i kilka większych z nogami:D są też malutkie, które ledwie widz bez okularów
będę wdzięczna za pomoc. tylko błagam, aby wszelkie wyjaśnienia i ewentualne instrukcje miały charakter łopatologiczny :P
ambitnie postanowiłam wysiać w domu zioła różne. wzeszły, rozsadziłam i rosły ładnie. niestety bazylia zaczęła "padać". wydaje mi się, że kwiatowa ziemia jest dla niej niewłaściwa i najwyraźniej za bardzo trzyma wilgoć. pomyślałam więc że mogłabym ją trochę wesprzeć ziemią kompostową, produkowaną w ogrodzie rodziców. weszłam w jej posiadanie, wysypałam w skrzynce, żeby powybierać różne nieprzetworzone kawałki i odkryłam jej bogate życie wewnętrzne:D
dżdżownice mi nie straszne, łatwo je dorwać. sporo jednak robaczków bezimiennych, które bardziej przypominają owsiki i raczej nie dam rady ich wybrać z ziemi. zastanawiam się czy po wymieszaniu z ziemią kwiatową same wyginą czy powinnam coś z ziemią najpierw "zrobić", żeby się ich pozbyć.
zaznaczę, że jestem zupełnie zielona i nie mam pojęcia czy one, te robaczki, mogą zaszkodzić roślinom, czy są im zupełnie obojętne... uprzedzę też pytania o ewentualne rozpoznanie gatunku wspomnianego robactwa. jest sporo małych bez nóg i kilka większych z nogami:D są też malutkie, które ledwie widz bez okularów
będę wdzięczna za pomoc. tylko błagam, aby wszelkie wyjaśnienia i ewentualne instrukcje miały charakter łopatologiczny :P
Re: Kompost
Te małe robaczki,niby owsiki,to młode dżdżownice.Ustaw skrzynkę z kompostem,tak,aby powoli schła,
to zwierzęta uciekną do wilgotnego miejsca, które będzie pod skrzynką.
to zwierzęta uciekną do wilgotnego miejsca, które będzie pod skrzynką.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kompost
Hej
Powiedzcie czy kozi obornik można jakoś szybciej przekompostować?
Czy po prostu niech leży i co jakiś czas przerzucić go z miejsca na miejsce ewentualnie jak często to robić
Powiedzcie czy kozi obornik można jakoś szybciej przekompostować?
Czy po prostu niech leży i co jakiś czas przerzucić go z miejsca na miejsce ewentualnie jak często to robić
Re: Kompost
Przekładać górę pod spód i na odwrót. I lać wodę jak nie pada albo nie ma śniegu.
tu masz naukowo
http://www.eduteka.pl/doc/fermentacja-obornika
tu masz naukowo
http://www.eduteka.pl/doc/fermentacja-obornika
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.