
Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Im bardziej mokre=miękkie tym lepiej, no cóż każde zwierze oprócz kaka robi sisi
, możesz podnieść trochę ziemi i wsypać im pogniecionych liści (szczególnie że teraz suche opadają), liście naciągną wilgoci to i małe nabiorą ochoty aby je spałaszować (sama dzisiaj wrzuciłam im kibelek przekompostowanych resztek z kompostownika i doniczkę pokruszonych liści, tylko że ja swoje akurat podlałam).

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 962
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Wczoraj do mojej kastry budowlanej wlałem 1,5 litra wody bo sobie pomyślałem że jak od 3 tygodni nie zleciała mi ani kropelka humusu to mają za sucho efekt był taki że zleciało mi pół litra czarnej wody zupełnie bezwonnej czyli super 
Do tej pory polewałem powiedzmy tak co 3 dni ok pół litra jednorazowo. Wiem że z tym 1,5l to przesadziłem więcej tego nie zrobię.
Robaczki pałaszują aż słychać pod szmatką czyli mają się dobrze

Do tej pory polewałem powiedzmy tak co 3 dni ok pół litra jednorazowo. Wiem że z tym 1,5l to przesadziłem więcej tego nie zrobię.
Robaczki pałaszują aż słychać pod szmatką czyli mają się dobrze

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
o kurcze 0,5 l co 3 dni ja swoich nie podlewam wcale i mam mokro co jest grane ??
splywa mi do baniaka na samym dole czarny plyn ale tylko z tego co im dostarczam
jutro machne fotke mojej konstrukcji
splywa mi do baniaka na samym dole czarny plyn ale tylko z tego co im dostarczam
jutro machne fotke mojej konstrukcji
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
W sumie skoro niektóre zdjęcia pokazują dosłownie "zupę" dżdżownicową i dżownice są wykorzystywane do oczyszczania kanalizacji, to chyba znak że duża wilgotność im nie przeszkadza, ale ja jakoś się boję przelać więc jeśli po zbliżeniu ucha "ciamka" to znaczy że pewnie wilgotność mają odpowiednią
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 962
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Moje mieszkają w cieplutkiej kotłowni więc pewnie też trochę tej wody paruje a po za tym na dnie kastry miałem naprawdę suchy materiał wiec na początku też dużo wody pochłoną...
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
I ile już płynu uzbierałeś?
Dorzuciłam moim te liście i kompost, ale jednak musiałam po kilku dniach dodatkowo podlać wodą bo było zbyt sucho na górze, zabierając im firankę pewnego wieczoru (była z powodu muszek) widziałam że siedzą na górze i jedzą, a na dole znalazłam jedynie jedną dorosłą i jednego "owsika" (więc chyba im spasowało, za niedługo przeniosę je może do kotłowni albo do pralni bo tam będzie im cieplej, aktualnie stoją na półpiętrze pod okienkiem więc mogą uciekać niżej z zimna).
Dorzuciłam moim te liście i kompost, ale jednak musiałam po kilku dniach dodatkowo podlać wodą bo było zbyt sucho na górze, zabierając im firankę pewnego wieczoru (była z powodu muszek) widziałam że siedzą na górze i jedzą, a na dole znalazłam jedynie jedną dorosłą i jednego "owsika" (więc chyba im spasowało, za niedługo przeniosę je może do kotłowni albo do pralni bo tam będzie im cieplej, aktualnie stoją na półpiętrze pod okienkiem więc mogą uciekać niżej z zimna).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Przez ok 1,5 miesiaca ok 1l, ale ja ich nie podlewam bo i bez tego jest mokro.
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Wlaśnie byłem na ogrodzie i pozbieralem suchych lisci ktore wrzucilem im na góre i przysypałem obierkami po marchewce i pietruszce
niech sobie pojedza
niech sobie pojedza

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 962
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Ja swoim naprawdę niewiele daję świeżego jedzonka prawie nic nie ubywa tzn widać ze ubywa ale bardzo powoli domyślam się że pałaszują podłoże w którym zamieszkały.
Pytanie do sbozecki
Jak masz tam tak mokro to czy to czasem brzydko nie pachnie ewentualnie czy ten płyn który spływa jest bezwonny czy może troszkę zalatuje???
Pytanie do sbozecki
Jak masz tam tak mokro to czy to czasem brzydko nie pachnie ewentualnie czy ten płyn który spływa jest bezwonny czy może troszkę zalatuje???
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Nic nie zalatuje ani z pojemników ani płyn, wiec nic raczej złego się nie dzieje 
Arek a co im podajesz i jaka jest wilgoc u ciebie masz jakies duze doswiadczenie z robalami

Arek a co im podajesz i jaka jest wilgoc u ciebie masz jakies duze doswiadczenie z robalami
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 962
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Doświadczenie mam takie że w wakacje doprowadziłem do wyginięcia mojego stadka a konkretnie cześć uciekła albo mi coś je zjadło,a cześć po prostu się potopiła zapach był "nieziemski" Potopiłem je własnie z powodu dodawania świeżych odpadków mieszkały w jednej wielkiej brei.
W dobrym podłożu woda zleci więc mój wcześniejszy wybryk - wlanie 1,5 litra wody nic nie zaszkodził.
Aktualnie stadko ma się super i to mnie cieszy
Podaje małe ilości kuchennych odpadków zaraz zaniosę im obierki z pieczarek, z 5 dużych sztuk bo szkoda wywalić ale jak widzę że mają żer na wierzchu to tylko woda... ale już mniejsze ilości bo humus kapie za każdym razem ale tylko po polaniu.
W dobrym podłożu woda zleci więc mój wcześniejszy wybryk - wlanie 1,5 litra wody nic nie zaszkodził.
Aktualnie stadko ma się super i to mnie cieszy

Podaje małe ilości kuchennych odpadków zaraz zaniosę im obierki z pieczarek, z 5 dużych sztuk bo szkoda wywalić ale jak widzę że mają żer na wierzchu to tylko woda... ale już mniejsze ilości bo humus kapie za każdym razem ale tylko po polaniu.
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 16 lip 2015, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Wybija chyba już drugi miesiąc i widać, że pracują aż miło bo nawet cała pryzma jakby trochę schudła przez co wnioskuje, że materiał został już w jakimś stopniu przerobiony stąd grubość pryzmy się odchudziła
Mam jednak pytanie, bo magiczna ciecz, która winna być czarna (taka przynajmniej była zakupowa) u mnie nijak takowej nie przypomina, a płynie w wersji herbacianej
Nadużyciem byłoby stwierdzenie złotej :P co jest nie tak? Chyba że tak ma być i dopiero za jakiś czas kolor ściemnieje? A może kolor sam w sobie nie ma znaczenia a liczy to co płyn sobą reprezentuje
? jak to się ma u Was?



- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Wcześniej krople które w skąpych ilościach były na dnie dosłownie miały lurowaty kolor, ni to woda, ni to herbata, po obfitszym podlaniu woda wymyła trochę pryzmę w której siedzą koleżanki i pokazał się ciemny kolor herbaty.
Po przeniesieniu pojemnika do ciepłej kotłowni zabrały się ochoczy do pracy i nie myślą nawet uciekać przez dziurki w dnie, często widzę pojedyncze sztuki na wierzchu wsadu.
Po przeniesieniu pojemnika do ciepłej kotłowni zabrały się ochoczy do pracy i nie myślą nawet uciekać przez dziurki w dnie, często widzę pojedyncze sztuki na wierzchu wsadu.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 962
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Według mnie kolor zależy od "gęstości, zawartości, humusu w wodzie" jak rozcieńczymy sklepowy humus to też nie będzie czarna kawa.