Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj, Maryś!
Widzę, że nie wszyscy 'cieszą się' mokrą aurą. Współczuję tym, u których ciągle susza daje się we znaki roślinkom nawet o tej porze roku.
A jak wygląda dziś pogoda u Ciebie? Śnieg stopniał, czy jeszcze dosypał?
U mnie tylko deszcz dzisiaj i zimnica, lecz nie narzekam, bo z pogodą mam dzisiaj kontakt przez szybę okienną, a w domku cieplutko. Podczas domowej harówy wręcz gorąco jak w lipcu.
Wieszczą jeszcze kilka cieplejszych dni, to i Tobie uda się wyjść do drobiu bez konieczności wkładania ciężkich zimowych buciorów.
A swoją drogą, to o ile zazdrościłam Ci sielskości życia wiosną i latem, o tyle teraz raczej nie zazdroszczę, a cieszę się, że nie muszę z domu wychodzić. Zwłaszcza skoro świt.
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci jak najwięcej dni.
Widzę, że nie wszyscy 'cieszą się' mokrą aurą. Współczuję tym, u których ciągle susza daje się we znaki roślinkom nawet o tej porze roku.
A jak wygląda dziś pogoda u Ciebie? Śnieg stopniał, czy jeszcze dosypał?
U mnie tylko deszcz dzisiaj i zimnica, lecz nie narzekam, bo z pogodą mam dzisiaj kontakt przez szybę okienną, a w domku cieplutko. Podczas domowej harówy wręcz gorąco jak w lipcu.
Wieszczą jeszcze kilka cieplejszych dni, to i Tobie uda się wyjść do drobiu bez konieczności wkładania ciężkich zimowych buciorów.
A swoją drogą, to o ile zazdrościłam Ci sielskości życia wiosną i latem, o tyle teraz raczej nie zazdroszczę, a cieszę się, że nie muszę z domu wychodzić. Zwłaszcza skoro świt.
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci jak najwięcej dni.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu!
Zawitała do Ciebie prawdziwa zima! Piękna, ze śniegiem, ale zbyt wczesna.
Chyba jednak lepsze to, niż nasz kaszubski suchy mróz, który uśmiercił większość roślin i kwiatów.
Po daliach i wielu innych już ani śladu...
Natomiast nasze Marcinki wytrzymały 4 mroźne noce pod rząd .
Zobacz, jak dzielnie bronią honoru ogrodu.
Twoje też otrząsną się ze śniegu i będą brylować.
Pozdrawiam.
Zawitała do Ciebie prawdziwa zima! Piękna, ze śniegiem, ale zbyt wczesna.
Chyba jednak lepsze to, niż nasz kaszubski suchy mróz, który uśmiercił większość roślin i kwiatów.
Po daliach i wielu innych już ani śladu...
Natomiast nasze Marcinki wytrzymały 4 mroźne noce pod rząd .
Zobacz, jak dzielnie bronią honoru ogrodu.
Twoje też otrząsną się ze śniegu i będą brylować.
Pozdrawiam.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Lisico właśnie astrów od Ciebie jako jedynych w ogrodzie nie położył mi śnieg ! Tak im przykazałaś?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam wieczorem!
Alu u mnie dzisiaj cieknie z wszystkiego chodzę i otrzepuję śnieg z kwiatów i krzewów.
Julciu może coś jednak dojdzie i do Ciebie bo w prognozach jakby pozostała część kraju w opadach
Muszę Ci moja droga powiedzieć, że dzisiaj odkryłam rzecz niesamowitą, otóż kilka dalii chyba ocalało pod tym śniegiem sprawdzimy jak słońce podgrzeje
Lucynko początkowo miałam takie założenie, na wiosnę kupuję 5 kur noszą jajka do zimy ...pyk, pyk do gara i już...ale życie pisze swoje scenariusze. Kurki nosiły jajeczka zima przyszła dalej nosiły, no to przetrwały do wiosny jednej, drugiej, trzeciej a i najpierw kurnik ten mały przeniosłam bliżej domu dla własnej wygody, potem wybudowałam solidny, ocieplony kurnik i całorocznych kurek mam 14 plus kur czyli kogut Latam całą zimę z wrzątkiem jak woda im zamarza, karmię i dbam, chociaż nie zawsze mam z tego jaja. Zresztą z mojej winy, bo cały czas się uczę jak to jest być wiejską gospodynią Wcale mi nie zależy na wygodach i bardzo lubię ten ekstremalny ruch Ucałowania
Lisico takie były te nasze marcinki chodziłam, uśmiechałam się do nich aż przyszła śnieżyca i pogięła mi moje śliczności. Częściowo udało mi się otrząsnąć ze śniegu, ale jest tak mokry i lepki że nie udało się całkowicie Dzisiaj jeszcze sporo śniegu, ale topi się i liczę na słońce że zrobi porządek. W Krakowie już przeświecało to może i do Będkowic jutro dojdzie. Czytała u Jagody o suchym mrozie u Was, ale dzisiaj może i Tobie podlało?
Zatem czekamy na złotą, ciepłą jesień. Pozdrawiam
Michale wczoraj rośliny dzielnie stały, wieczorem nawet strząsnęłam z nich mokry śnieg, ale potem dosypało i wszystko leży tak jak u Ciebie rozłożone na boki michałki i krzewy, a nawet połamało co prawda kiepską pergolę marketu Dobrze że otrzepałam wieczorem młode śliwki i Heptakodium, bo dzisiaj leżałyby na płask
Alu u mnie dzisiaj cieknie z wszystkiego chodzę i otrzepuję śnieg z kwiatów i krzewów.
Julciu może coś jednak dojdzie i do Ciebie bo w prognozach jakby pozostała część kraju w opadach
Muszę Ci moja droga powiedzieć, że dzisiaj odkryłam rzecz niesamowitą, otóż kilka dalii chyba ocalało pod tym śniegiem sprawdzimy jak słońce podgrzeje
Lucynko początkowo miałam takie założenie, na wiosnę kupuję 5 kur noszą jajka do zimy ...pyk, pyk do gara i już...ale życie pisze swoje scenariusze. Kurki nosiły jajeczka zima przyszła dalej nosiły, no to przetrwały do wiosny jednej, drugiej, trzeciej a i najpierw kurnik ten mały przeniosłam bliżej domu dla własnej wygody, potem wybudowałam solidny, ocieplony kurnik i całorocznych kurek mam 14 plus kur czyli kogut Latam całą zimę z wrzątkiem jak woda im zamarza, karmię i dbam, chociaż nie zawsze mam z tego jaja. Zresztą z mojej winy, bo cały czas się uczę jak to jest być wiejską gospodynią Wcale mi nie zależy na wygodach i bardzo lubię ten ekstremalny ruch Ucałowania
Lisico takie były te nasze marcinki chodziłam, uśmiechałam się do nich aż przyszła śnieżyca i pogięła mi moje śliczności. Częściowo udało mi się otrząsnąć ze śniegu, ale jest tak mokry i lepki że nie udało się całkowicie Dzisiaj jeszcze sporo śniegu, ale topi się i liczę na słońce że zrobi porządek. W Krakowie już przeświecało to może i do Będkowic jutro dojdzie. Czytała u Jagody o suchym mrozie u Was, ale dzisiaj może i Tobie podlało?
Zatem czekamy na złotą, ciepłą jesień. Pozdrawiam
Michale wczoraj rośliny dzielnie stały, wieczorem nawet strząsnęłam z nich mokry śnieg, ale potem dosypało i wszystko leży tak jak u Ciebie rozłożone na boki michałki i krzewy, a nawet połamało co prawda kiepską pergolę marketu Dobrze że otrzepałam wieczorem młode śliwki i Heptakodium, bo dzisiaj leżałyby na płask
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Mam nadzieję, że w ciągu dzisiejszego dnia śnieg w Twoim ogrodzie roztopił się i wróciła jesień. U mnie wczoraj tylko leciutko posypało, jak cukrem pudrem, ale zimnica była porządna.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
bywam tu i czytam nie opuszczam nic he, he ale pisać mi się nie chce
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu, u Ciebie zima a u nas mrozek był, dziś na chwilkę na działkę podjechałam, i większość roślin ścięta przez mróz niestety, no cóż taka kolej Pozdrawiam cieplutko
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Dzisiaj wreszcie zajrzałam do ogródka i rośliny mają się dobrze po wczorajszym podlewaniu śniegiem .Na razie żadna roślina nie ucierpiała.Ja wciąż kombinuję gdzie posadzić nowe róże,żeby sie ładnie komponowały
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu,,śnieg troszkę stopniał,ale jeszcze leży niestety ,czyli nie było tak ciepło,grzybki pod brzozami dalej rosną i sie suszą bo Bogdan poszedł sprawdzić i przyniósł,to niesamowite,kwiatuszki kwitną ,zaraz będą zdjęcia bo się jeszcze kręcą ,może coś jutro popada, a w piątek już 15 stopni ,a w sobotę 18 zapowiadają ,ja jeszcze mszę zrobić gruszki i żurawinę ,dzisiaj skończyłam robotę ze świeżymi grzybkami ,które przywiozłam ze sobą ,jutro będzie pyszna zupka i główeczki podgrzybków(bo takie malutkie) do kotlecika i znowu można iść na grzybki ,pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Lidziu u mnie bardziej przedwiośnie niż jesień, bo śniegu sporo zostało a liście zielone i nawet widać kwiatki. Bardziej czułam wilgoć i mokrość niż zimno. Czyli niewiele skorzystasz i wody pod inną postacią
Misiu pewnie na tyle na ile dopuszczają Cię do sprzętu Ja też nie wszędzie piszę
Iwonko śnieg nakrył rośliny kołderką i minus im nie zaszkodził, a wody mam pod dostatkiem, jadąc do Krakowa widziałam w polach wręcz błoto. Już zapomniałam tego widoku I ja Cię pozdrawiam
Jadziu u mnie na pewno niektóre ucierpiały pod zwałem mokrego śniegu, ale to się dopiero okaże jak zaświeci słońce Na razie kapie na kołnierz i nie chce mi się chodzić jak nie muszę Kombinuj skoro zamówiłaś, ja mam dwie morele do posadzenia
Martusiu Ty jak nałogowiec, jak opowiadasz o tych grzybkach to mam ochotę się zerwać i lecieć do lasu Swoją drogą ciekawa jestem czy w naszym lesie znalazłabyś grzyby ...pewnie tak Śniegu u mnie jeszcze dużo ale topi się, większość roślin leży niestety To ocieplenie podobno na krótko, ale dobre i to bo mam borówki przesadzić i chciałam truskawki ale nie wiem czy zdążę. Nie posadziłam też czosnku Wykopaliśmy karpy szparagów i mam dylemat gdzie założyć szparagarnię, bo to nie jest takie proste? I ja pozdrawiam
Misiu pewnie na tyle na ile dopuszczają Cię do sprzętu Ja też nie wszędzie piszę
Iwonko śnieg nakrył rośliny kołderką i minus im nie zaszkodził, a wody mam pod dostatkiem, jadąc do Krakowa widziałam w polach wręcz błoto. Już zapomniałam tego widoku I ja Cię pozdrawiam
Jadziu u mnie na pewno niektóre ucierpiały pod zwałem mokrego śniegu, ale to się dopiero okaże jak zaświeci słońce Na razie kapie na kołnierz i nie chce mi się chodzić jak nie muszę Kombinuj skoro zamówiłaś, ja mam dwie morele do posadzenia
Martusiu Ty jak nałogowiec, jak opowiadasz o tych grzybkach to mam ochotę się zerwać i lecieć do lasu Swoją drogą ciekawa jestem czy w naszym lesie znalazłabyś grzyby ...pewnie tak Śniegu u mnie jeszcze dużo ale topi się, większość roślin leży niestety To ocieplenie podobno na krótko, ale dobre i to bo mam borówki przesadzić i chciałam truskawki ale nie wiem czy zdążę. Nie posadziłam też czosnku Wykopaliśmy karpy szparagów i mam dylemat gdzie założyć szparagarnię, bo to nie jest takie proste? I ja pozdrawiam
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, śniegu nie zazdroszczę U mnie podało, cieszą się posadzone roślinki. Dziś szaro-buro. Pozdrawiam gorąco !!!
Pozdrawiam - Justyna
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
U mnie Marysiu rośliny powoli odzyskują wigor ,ma być na plusie więc chryzantemy jeszcze będą długo kwitły.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
O matko! Ja też nie posadziłam czosnku a na dodatek zupełnie zapomniałam kupić czosnek do posadzenia
Jak to dobrze że o tym napisałaś...jak dobrze że ja to przeczytałam!
Jak to dobrze że o tym napisałaś...jak dobrze że ja to przeczytałam!