Ochrona jabłoni przed patogenami 2015
Re: Ochrona jabłoni 2015
W przypadku nie precyzjnej aplikacji jak nie masz pewności zastosuj 4% stężenie
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Ochrona jabłoni 2015
Bo taka papierówka gubi już liście a zimowe jeszcze nie myślą o tym i dla tego tak dopytuję . Jak ma się sad jednolity to wiadomo .
Re: Ochrona jabłoni 2015
To najwyższy czas zastosować mocznik aletylko na tej jednej jabłące
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Ochrona jabłoni 2015
Nadchodzi okres jesiennych przymrozków a zimowe jabłuszka wiszą jeszcze na drzewach. Dziś u mnie było 0,5oC. Przy zagrożeniu jaką temperaturą powinno się interwencyjnie oberwać owoce jabłoni. Słyszałem że do -2oC spokojnie dają radę a nawet -4oC ale w to mi się nie chce wierzyć ?
Re: Ochrona jabłoni 2015
Jeżeli jest to przymrozek krótkotrwały to i -7C wytrzymają za to nabiorą pięknego kolory i będą słodsze .
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochrona jabłoni 2015
Re: Ochrona jabłoni 2015
No gratulować . Takie okazy to nie codzienność . . Wczoraj u mnie -7.1 dziś najniższa -5.2 na jutro przewidują -1 a później deszcze trzeba się uwijać .
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 27 sty 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lubartowa
Re: Ochrona jabłoni 2015
Jeżeli zaczynają opadać listki czereśni, wiśni, jabłek, grusz to można samemu oberwać listki, a następnie prysnąć miedzianem ?Czy będą jakieś problemy w drewnieniu czy tam drzewko gorzej zime przezimuje ?
I jeżeli w 2 letniej jabłonce było zeskrobane trochę kory i się na zimę nie zdążyło zabliźnić to będzie niedobrze dla drzewka ?
I jeżeli w 2 letniej jabłonce było zeskrobane trochę kory i się na zimę nie zdążyło zabliźnić to będzie niedobrze dla drzewka ?
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochrona jabłoni 2015
Tara- dziękuję za miłe słowa.
Ja także jestem pod wrażeniem, ponieważ są to moje pierwsze w miarę czyste jabłka. A wszystko dzięki temu, że Adam prowadził nas za rączkę w tym wątku i podpowiadał co, kiedy, czym i dlaczego.
Adam- Twoje słowa są dla mnie komplementem, ale bez Twoich rad nie poradziłabym sobie
Jeszcze tylko trzeba zebrać co wisi na drzewie- a jest tego ogrom- i coś z tym zrobić
Ja także jestem pod wrażeniem, ponieważ są to moje pierwsze w miarę czyste jabłka. A wszystko dzięki temu, że Adam prowadził nas za rączkę w tym wątku i podpowiadał co, kiedy, czym i dlaczego.
Adam- Twoje słowa są dla mnie komplementem, ale bez Twoich rad nie poradziłabym sobie
Jeszcze tylko trzeba zebrać co wisi na drzewie- a jest tego ogrom- i coś z tym zrobić
Re: Ochrona jabłoni 2015
Nie wiem czy ten miedzian jest konieczny , raczej nie .Neki pisze:Jeżeli zaczynają opadać listki czereśni, wiśni, jabłek, grusz to można samemu oberwać listki, a następnie prysnąć miedzianem ?Czy będą jakieś problemy w drewnieniu czy tam drzewko gorzej zime przezimuje ?
I jeżeli w 2 letniej jabłonce było zeskrobane trochę kory i się na zimę nie zdążyło zabliźnić to będzie niedobrze dla drzewka ?
Co do moich podpowiedzi to raczej takie małe inforki , a praca była Waszymi rękami wykonana .
U mnie zbiory w 40% wykonane . Jeszcze zostały Jonagoldy i Idared a potem wyrwać drzewa i sadzić nowe Przy dobrej pogodzie do końca października , Ale dziś u mnie pada ciekaw czy jutro ruszymy do pracy . . Koniec pracy na dziś .
Re: Ochrona jabłoni 2015
Czy oprysk mocznikiem można stosować na grusze i róże ewentualnie krzewy owocowe?
Re: Ochrona jabłoni 2015
Na grusze jak najbardziej . Na róże nie wiem .
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 21 sie 2015, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie, a nawet Stolyca
Re: Ochrona jabłoni 2015
A czemu wyrwac drzewa? Pomidory wyrywac to rozumiem ale drzewa? Przeciez to gigantyczny wysilek, pewnie nawet te najbardziej karlowe trzymaja sie gleby jak lysego za grzywe