Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Błędem jest zalewać owoce spirytusem i wodą. Właściwy jest r-r 65-70%, a najlepszym miodem będzie gniazdowy, z pożytków z całego roku oblotu pszczół.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Zrobiłam syrop z pigwowca. Część chętnie wykorzystam na nalewkę.
Czy wymieszanie 1:1 ze spirytusem wystarczy?
Czy wymieszanie 1:1 ze spirytusem wystarczy?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Będzie na mocny, zrób tak, aby miało moc rzędu 38-40%.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Wyszło mi, że trzeba dodać 150-170 ml spirytusu na 250 ml syropu.Będzie dobrze?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Proporcje są ok , taką małą ilość zrobiłaś?
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Betinka...ja daję jaki mam, np teraz do pigwówki dałam akacjowy i nawłociowy.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Syropu mam więcej,ale w tym roku postanowiłam przeznaczyć go do herbaty.Owoców zerwałam dosyć mało, ponieważ krzew rośnie przy płocie a teraz co się kupi gazetę to jest przepis na nalewkę z pigwowca.
W domu oprócz mnie amatorów na owocowe nalewki nie ma,a mam jeszcze kilka butelek z poprzednich lat.
Jednak nie mogłam się oprzeć i postanowiłam zrobić chociaż trochę,aby tradycji stało się zadość.
Po tym syropie został mi jeszcze duży słój z plasterkami owoców.Mam zamiar zrobić z nich gęstą marmoladę do krojenia po dodaniu przecieru z tych mniej dojrzałych.
Zapraszam do części 3 KLIK
szarotka66
W domu oprócz mnie amatorów na owocowe nalewki nie ma,a mam jeszcze kilka butelek z poprzednich lat.
Jednak nie mogłam się oprzeć i postanowiłam zrobić chociaż trochę,aby tradycji stało się zadość.
Po tym syropie został mi jeszcze duży słój z plasterkami owoców.Mam zamiar zrobić z nich gęstą marmoladę do krojenia po dodaniu przecieru z tych mniej dojrzałych.
Zapraszam do części 3 KLIK
szarotka66