Szparagi-uprawa,problemy
- aniag78
- 200p
- Posty: 258
- Od: 7 sie 2013, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju
Re: Szparagi
Wczoraj podczas przycinania krzaków znalazłam na działce szparagi. Dokładnie dwa "kikutki" do pół uda, jeden zbiera się do kwitnienia. Pytanie, co z nimi dalej robić? Poprzedni właściciele od x lat się ogrodem nie zajmowali, więc poza piachem i zbutwiałymi liśćmi nic nie miały. Na jesieni potraktować je obornikiem (obkopać dookoła rośliny?).
Czy jeśli zbiorę nasiona, to mogę je jeszcze w tym roku wysiać, czy będzie zbyt późno? Uprawa szparagów to dla mnie czarna magia
Czy jeśli zbiorę nasiona, to mogę je jeszcze w tym roku wysiać, czy będzie zbyt późno? Uprawa szparagów to dla mnie czarna magia
Re: Szparagi
Ciekawe w jakim wieku jest ten szparag, jeśli więcej niż 10 lat to nie ma sensu bawić się w specjalne dokarmianie, bo karpa już nie wyda wielkiego plonu. Jeśli zbierzesz nasiona i wysiejesz na jesień, to lepiej siewki na zimę zabezpieczyć przed mrozem. Siew wiosną jest korzystniejszy, bo do zimy rośliny urosną na tyle, by przezimować. Pytanie czy na działce są okazy męski i żeński? Szparagi są rozdzielnopłciowe. Samotnie kwitnący jeden okaz nie wyda nasion.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
Zebrałam czerwone owoce ze starej karpy . Nasiona zamierzam wysiać wiosną i w persektywie odnowić moje szparagi .
Mam pytanie odnośnie nasion . Czy do przechowana ich do wiosny należy pozbawić ich czerwonej otoczki ?
Mam pytanie odnośnie nasion . Czy do przechowana ich do wiosny należy pozbawić ich czerwonej otoczki ?
Pozdrawiam, Beata.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
Niestety nikt nie zagląda do tego wątku i na moje pytanie nie dostałam odpowiedzi .
Postanowiłam nasionka pozbawić czerwonej otoczki . Okazało się , że w środku są malutkie , okrągłe czarne kuleczki . Spakowałam je do papierowej torebki i będą czekały do wiosny .
Pozdrawiam, Beata.
Re: Szparagi
Beatko ja wysiewałam szparagi z kupnych nasion i to były czarne kuleczki, więc dobrze zrobiłaś. U mnie szparagi z nasion rosną 2 lata i w przyszłym roku do pierwszego zbioru, dosiewałam żeby było więcej, wcześniej kupiłam karpy ale było nam mało, uwielbiamy szparagi.
pozdrawiam Karina
Re: Szparagi
Obcinacie przed zimą część nadziemną?
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Szparagi
Też się chętnie dowiem, czy te wiechy zielone teraz ścinać? Wiosną wsadziłam kilka małych karp. Ładnie wypuściły zielone "liście" i nie za bardzo wiem jak się z nimi dalej obchodzić. Zanim jednak doczytam cały wątek, to żebym czegoś nie zepsuła. Trzeba z nimi coś zrobić przed przymrozkami?
Nasionek żadnych niestety nie wypatrzyłam. A szkoda, bo chętnie bym dosiała. Może w przyszłym roku będą nasionka
Nasionek żadnych niestety nie wypatrzyłam. A szkoda, bo chętnie bym dosiała. Może w przyszłym roku będą nasionka
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
Karinko
Miło Cię tu spotkać .
Kasiu , z nasionami (czytaj czerwonymi kuleczkami ) w tym roku było kiepsko . Wiele szparagów odchorowało suszę i upały .
Mam trochę nasion i jeśli chcesz to nie ma sprawy , podeślę .
Grażynko
Ja moim starym karpom obcinam część naziemną jesienią . Nigdy niczym na zimę nie zabezpieczałam .
Najlepiej lubię młode zielone pędy , więc kopczyków nie robię .
Miło Cię tu spotkać .
Kasiu , z nasionami (czytaj czerwonymi kuleczkami ) w tym roku było kiepsko . Wiele szparagów odchorowało suszę i upały .
Mam trochę nasion i jeśli chcesz to nie ma sprawy , podeślę .
Grażynko
Ja moim starym karpom obcinam część naziemną jesienią . Nigdy niczym na zimę nie zabezpieczałam .
Najlepiej lubię młode zielone pędy , więc kopczyków nie robię .
Pozdrawiam, Beata.
Re: Szparagi
Jak zaschną to trzeba ściąć przy ziemi, nie nadają się do kompostu, trzeba wyrzucić lub spalić, nie pytajcie dlaczego, nie wiem, ale tak piszą mądre książki i ja tak robię i jest ok.
-- 21 paź 2015, o 21:41 --
O Beata już odpowiedziała
-- 21 paź 2015, o 21:41 --
O Beata już odpowiedziała
pozdrawiam Karina
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
Karinko
Nie wiedziałam , że nie wolno ich wyrzucać na kompost .
U mnie tam właśnie lądowały , trudno .
Teraz są jeszcze nie obcięte . Jak już o tym wiem to je spalę .
Dzięki za podpowiedź
Nie wiedziałam , że nie wolno ich wyrzucać na kompost .
U mnie tam właśnie lądowały , trudno .
Teraz są jeszcze nie obcięte . Jak już o tym wiem to je spalę .
Dzięki za podpowiedź
Pozdrawiam, Beata.
Re: Szparagi
Dziękuję za mądre rady
Re: Szparagi
Trzeba spalać gałęziaki, bo może na nich bytować chorobotwórczy grzyb, dlatego też należy na jesień ścinać całość, żeby ewentualnie karpa nie zachorowała. Ja bym nie kompostowała z jeszcze jednego względu - jeśli są owoce, to będzie masa siewek... My raz składowaliśmy pędy do spalenia i do tej pory ciągle pojawia się jakaś siewka. Szparagi są też rozdzielnopłciowe, jeśli kwitły, a nie wydały owoców to chłopcy Nasze wydały masę owoców, w tym roku założyliśmy im linie kroplujące i dobrze zniosły upały
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Re: Szparagi
Oj do posadzenia szparagów zbieram się kolejny rok, ale jakoś mi to nie wychodzi. Działka za mała, a takie poletko mało ozdobnie wygląda chyba w ogrodzie? Może jednak znajdę jakieś miejsce, bo szparagi uwielbiam, a ich cena w sezonie potrafi zwalić z nóg Ile krzaków sadzicie? Ile wystarczy, aby kilka razy w sezonie sobie ich podjeść?