Niecierpek (Impatiens walleriana)wysiew,uprawa. Cz.1
Re: Niecierpki z nasion
Tak, wbrew pozorom, że niecierpek zniesie dużo wody dość łatwo je zalać i nie wiadomo w pewnym czasie czy więdną od upału, czy już korzenie mają zalane i też z tego powodu więdną. Z obawy o zalanie wolę nieco osłaniać niż zbyt mocno podlewać.Normalnie też nie zacieniam, ale w takie ekstremalne i na dodatek dłużej zapowiadane upały wolałabym to zrobić.Okrywamy przed mrozem, dlaczego więc nie osłonić przed upałami
Re: Prośba o identyfikację (Niecierpek walleriana Fiesta )
Moje uratowane dwie sztuki wniosłam na zimowanie. Chyba lubią być w domu, jeden zawiązał pąki kwiatowe. Czy powinnam go podlewać nawozem do kwitnących, czy przymusić go do zimowania?
Prośba do administratora o przeniesienie wątku do jednorocznych?
----30 maja 2015, o 22:19 ---
?
Czy można je przechować przez zimę? Dzisiaj kupiłam białego i jest tak piękny, że chciałabym go przechować na zawsze!
_________________
Prośba do administratora o przeniesienie wątku do jednorocznych?
----30 maja 2015, o 22:19 ---
?
Czy można je przechować przez zimę? Dzisiaj kupiłam białego i jest tak piękny, że chciałabym go przechować na zawsze!
_________________
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Niecierpek (impatiens Walleriana) - zimowanie
Można przechować, ale gdy nie są zbyt rozrośnięte i raczej jako roślinę pokojową kwitnącą zimą.Nie trzeba go nawozić, niecierpki, nawet latem nie lubią zbytnio nawożenia, a szczególnie zimą.Nie można raczej liczyć na to, że przechowana roślina będzie ładna przez cały przyszły sezon, ogołoci się od dołu, lepiej hodować młode.
Niecierpka Walleriana nie sadzonkowałam, ale na początku września ścinam( trudniej dostępnego w handlu) sadzonki z nowogwinejskiego 'Sunpatiens', ukorzeniam w wodzie, sadzę do małych doniczek i przechowuję małe sadzonki w jasnym chłodnym pomieszczeniu skąpo podlewam zimą, by nie gniły i nie zrzucały liści.Tnę nie wierzchołki, ale boczne, krótkie odrosty.
W tym roku jednak wystąpił problem, ścięta część sadzonek z niewiadomej przyczyny więdła w wodzie, kilka się tylko ukorzeniło.Może dlatego, ze było kilka sadzonek w jednym naczyniu, ale w zeszłym roku też tak było i nic takiego nie miało miejsca.Zrobiłam jeszcze trochę przed przymrozkami i posadziłam w ziemi w przeźroczystym pojemniku z przykrywką.Przez dno widać już korzonki, pozostaną tak do wiosny kiedy je porozsadzam.
Dwa słabiej rosnące latem wykopałam i przesadziłam do doniczek, by zdobiły parapet.
Niecierpka Walleriana nie sadzonkowałam, ale na początku września ścinam( trudniej dostępnego w handlu) sadzonki z nowogwinejskiego 'Sunpatiens', ukorzeniam w wodzie, sadzę do małych doniczek i przechowuję małe sadzonki w jasnym chłodnym pomieszczeniu skąpo podlewam zimą, by nie gniły i nie zrzucały liści.Tnę nie wierzchołki, ale boczne, krótkie odrosty.
W tym roku jednak wystąpił problem, ścięta część sadzonek z niewiadomej przyczyny więdła w wodzie, kilka się tylko ukorzeniło.Może dlatego, ze było kilka sadzonek w jednym naczyniu, ale w zeszłym roku też tak było i nic takiego nie miało miejsca.Zrobiłam jeszcze trochę przed przymrozkami i posadziłam w ziemi w przeźroczystym pojemniku z przykrywką.Przez dno widać już korzonki, pozostaną tak do wiosny kiedy je porozsadzam.
Dwa słabiej rosnące latem wykopałam i przesadziłam do doniczek, by zdobiły parapet.
Re: Niecierpek (impatiens Walleriana) - zimowanie
Moje to Fiesta jedna biała a druga taka mazana z czerwonym. Obie w zasadzie powstały z ocalonej szczepki w sierpniu, ponieważ nie wiem dlaczego zbiesiły się i umierały. Więc udało mi się ukorzenić dosłownie! dwulistkową końcówkę, przy czym jedna rośnie dużo lepiej, tylko nie wiem która to. A może właśnie to ja je zabiłam nawożeniem? bo dostawały tą samą porcję co surfinie i pelargonie.. Bardzo chciałabym je przetrzymać bo z pełnymi spotkałam się pierwszy raz nie wiem czy będą w przyszłym roku... ale niestety nie mam zimnego miejsca w domu...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Możesz trzymać w ogrzewanym, pełnokwiatowe wolniej rosną, więc do wiosny nie powinny zbyt wybujać.Pełnokwiatowe są nieco bardziej chimeryczne niż zwykłe, może stąd to niepowodzenie.Ja swoich niecierpków nie nawożę wcale, a kwitną obficie całe lato.Jeśli już nawozić to słabym roztworem i rzadko, w żadnym wypadku nie tak jak pelargonie, a tym bardziej żarłoczne surfinie.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Wow ależ piękne!!!!! Jak je pielęgnujesz? co zimą?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Pięknie się prezentują pod tą ścianą.W czym posadzone, w doniczkach, skrzynkach, czy gruncie? Czy to północne, czy inne stanowisko? Czy jest tam zadaszenie? W tym roku mało deszczu było, więc nie niszczył ich delikatnych kwiatów.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Niecierpki rosną w skrzynkach, słońce mają tylko do godz. 11 a na zimę wykopuję jeden krzaczek i wsadzam do doniczki. Zimuję na parapecie. Podlewam sporadycznie b. rozcieńczonym Florowitem 1/2 porcji. Wiosną robię sadzonki.
Śmiem twierdzić, że niecierpkom nie służą upały, tak rosnąć i kwitnąć zaczęły dopiero w połowie sierpnia. W poprzednich sezonach rosły i kwitły od końca maja. Na pełne słońce wypróbowałam w tym roku mecardonię, jestem nią zachwycona i zrobiłam sobie sadzonki na przezimowanie.
Śmiem twierdzić, że niecierpkom nie służą upały, tak rosnąć i kwitnąć zaczęły dopiero w połowie sierpnia. W poprzednich sezonach rosły i kwitły od końca maja. Na pełne słońce wypróbowałam w tym roku mecardonię, jestem nią zachwycona i zrobiłam sobie sadzonki na przezimowanie.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Niecierpki z nasion
Amarylis pięknie przezimowały - pamiętam te Twoje zeszłoroczne - cudowne różyczki
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Niecierpki z nasion
Jestem pod wielkim wrażeniem ponieważ ja swojego niecierpka próbowałam 2 lata z rzędu przezimować i nie udało mi się. Może zdradzisz tajemnicę jak ci się to udało