Cytrusy - porady ogólne

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
dobosia80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 1 sie 2014, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

No właśnie. Ja myślę że te rośliny do bloków się nie nadają. Moją umyłam szmatką z wodą i mydłem, dużo liści straciła, ale póki co jest spokój, nic się nie dzieje. Będę ją obserwować. Chociaż liście jakieś takie przebarwione...
Owoców pewnie z niej nie będzie, chociaż może mile mnie zaskoczy wiosną.
Zdenerwowana
ZBANOWANY
Posty: 251
Od: 22 kwie 2015, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Kart pisze: Czytałam coś na tym forum, że istnieje
jakaś odmiana chińska drzewka cytrusowego, która ma owoce na Boże Narodzenie.
Sporo cytrusów ma dojrzewające owoce późną jesienią, wczesną zimą. One mają długi okres dojrzewania i zwykle wychodzi to na zimę w naszym klimacie.
dobosia80 pisze:te rośliny do bloków się nie nadają.
To racja. Muszą mieć zapewnione odpowiednie warunki, a z tym jest w bloku ciężko. Głównie zimą. Roślina powinna mieć zapewniony okres spoczynku: w miarę jasno, ale temperatura około 10 stopni. To taki okres zbierania sił na następny sezon. Gdy tego jej nie zapewnimy jest różnie. Może to się odbić właśnie na owocowaniu. Ja mam kilka różnych cytrusów i nie mam możliwości obniżenia tej temperatury (nie będę żyła w aż tak chłodnych pomieszczeniach). I widzę, że różnie sobie radzą z tym rośliny. Najlepiej skierniewicka (cytryna). Ona praktycznie owocuje co roku. Daje mi wprawdzie jeden owoc, ale jego waga dochodzi do pół kilograma (chyba źle nie jest?). Bardzo dobrze także te warunki zniosła faustrime. Inne nieco słabiej. A kalamondynie to już zupełnie się pomyliło: kwitła bez opamiętania, ale praktycznie nic nie zawiązała, liści natomiast ma całą masę.

Niektóre z nich (nie patrzeć na nieporządek - nie mam miejsca na parapetach i muszą walczyć z innymi kwiatami. Liści nie myję, bo nie mam cierpliwości):

Faustrime - po dokładnym przyjrzeniu się, można zobaczyć nowe zawiązki,plus owoc skierniewickiej:

Obrazek

A to zeszłoroczne owocowanie faustrime (poszło na nalewkę - wspaniała, i do herbaty):

Obrazek

Opisana wcześniej kalamondyna (ten widoczny owocek nie liczy się - zbyt mały jak na to drzewko):

Obrazek

Limonka (mam nadzieję, że część z zawiązków odpadnie, bo takich "gron" ma kilkanaście, a nie da rady wykarmić wszystkiego. Powinna zachować 2-3 owoce):

Obrazek

Mandarynka (klementynka). Owoców ma kilka. Na zdjęciu widać tylko trzy:

Obrazek
Kart
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 7 sie 2015, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Nie no, o takich plonach to ja mogę już tylko pomarzyć ;:223 Co do mojego drzewka, dziękuję za odpowiedzi. Jeśli chodzi o chłodny pokój to mam taki, może nie 10 st, ale z 15 pewno jest. Niestety kiepsko doświetlony, więc obawiam się, że przejdę z problemu w problem. Myślałam jeszcze o przycięciu rośliny, dość radykalnym, żeby powypuszczała nowe gałązki. Dodatkowo przesadzenie do większej donicy i nowej ziemi ( przesadzana była chyba ze 4 lata temu, już sama nie pamiętam ). Już nie ważne owocowanie, ale niech chociaż zgęstnieje. Teraz zrobiła się bladozielona. Nigdy jej nie doświetlałam, ale chyba czas pomyśleć i o tym.
Zdenerwowana
ZBANOWANY
Posty: 251
Od: 22 kwie 2015, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Doświetlanie podobno daje dobre efekty. Też nigdy nie doświetlałam, bo mam te rośliny na różnych parapetach i musiałabym założyć lampy na wszystkich, a poza tym, ja też tam chcę żyć. Nie mówiąc o kotach.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 879
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Kart pisze: Nigdy jej nie doświetlałam, ale chyba czas pomyśleć i o tym.
Jeśli jest w pokoju to raczej doświetlanie niebieskimi i czerwonymi diodami odpada, bo w pomieszczeniu nie da się wtedy wytrzymać. Pozostaje jarzeniówka o odpowiedniej temperaturze barwowej.
Pozdrawiam
Tomek
zrozpaczona
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 lis 2015, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dleczego cytryna gubi liście?

Post »

Witam serdecznie i błagam o pomoc!

We wrześniu dostałam w prezencie piękne drzewko cytrynowe. Niestety w ciągu dwóch miesięcy wyrządziłam mu tak wiele złego, że aż ręce opadają. Po przesadzaniu rośliny brutalnie przedobrzylam z wodą (oczywiście mając jak najlepsze zamiary), do tego stopnia, że wyhodowalam pleśń. Zakupiłam preparat, spryskałam pleśń i znów przesadziłam biedaka. Za radą pana ze sklepu podlewałam już do podstawki. Ale mam wrażenie, że znów za dużo. Pan twierdził, że jeśli woda od razu znika z podstawki to podlewac codziennie. I tak też czyniłam. Na liściach od zraszania zrobił się biały osad (pryskałam woda destylowaną), więc każdy liść wytarłam wodą z cytryną. OK. Osad zszedł, ale pojawiły się wełnowce (podobno one). Jak nietrudno się domyślić roślina jest w opłakanym stanie. Gubi liście, które już na drzewku smętnie wiszą w dół. Drzewko ma 5 owoców, 3 spore. Aktualnie kwitnie. Stoi w pokoju więc ma za ciepło ale nie mam możliwości zapewnić jej tych 15 stopni. Spryskałam już raz drzewko w kierunku tego wełnowca ale nie wiem co robić żeby odżyło. Podlewać, nie podlewać? Ile? Jak? Bardzo zależy mi na tej roślinie i przykro mi, że sama ja tak urządziłam. Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam i ratujcie!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18992
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Przydałoby się, jakbyś wrzuciła zdjęcia, choć i bez nich z samego opisu śmiało można stwierdzić, że cytryna została przelana. Warto byłoby sprawdzić stan korzeni. Na początek odciął bym kwiaty i owoce, bo one niepotrzebnie teraz osłabiają roślinę.
Opryski na szkodniki powinno się powtarzać - sam jeden często nie wystarczy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zrozpaczona
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 lis 2015, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

http://imageshack.com/a/img903/5095/1yWJ33.jpg - chyba wełnowiec
http://imageshack.com/a/img908/8206/xUhYhr.jpg - widoczne liście przez myciem
http://imageshack.com/a/img903/9729/aIPZqO.jpg - jeszcze szczęśliwe drzewko
http://imageshack.com/a/img907/4701/dZypl7.jpg - aktualny smutny stan
http://imageshack.com/a/img905/8503/o76o8r.jpg - intruz na cytrynie
http://imageshack.com/a/img907/6320/ogs2PZ.jpg - ....

Zaraz zabieram się za usuwanie owoców :( chociaż strasznie mi szkoda...

Po tygodniu od pierwszego oprysku oczywiście planuje powtórzyć zabieg..
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek porady jak powinnam postępować żeby uratować roślinę. :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18992
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Wg mnie, Twoją Cytrynę zaatakowały nie tylko wełnowce, ale najprawdopodobniej jeszcze przędziorki. Oglądnij (najlepiej przez jakąś lupę) liście od spodu. Powinny być tam takie małe kropeczki (to jajeczka) oraz poruszające się dorosłe owady (w kolorze szarawym i/albo pomarańczowo-czerwonym). Czasami zdarzają się małe pajęczynki.
Jeśli tak to poszukaj odpowiedniego preparatu, najlepiej działającego na wszystkie stadia rozwoju (Magus, Ortus, Vertimec).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zrozpaczona
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 lis 2015, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedzi!

Pierwszy oprysk wykonałam preparatem Substral Polysect 005L Długo działający
Czy w takim razie powtórzyć po upływie tygodnia tym samym czy poszukać innego? A może połączyć dwa różne?

Zgodnie z radą usunę wszystkie kwiaty i owoce i spróbuje wystawić drzewko na klatkę schodową. Czy przy tak dużym zarobaczeniu jest w ogóle nadzieja na poprawę stanu rośliny? :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18992
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - Porady

Post »

Na wełnowce Polysect może być, ja używam Mospilan.
Natomiast na przędziorki on nie zadziała, musisz kupić inny, u mnie Magus najlepiej się sprawdza. W żadnym wypadku nie mieszaj obu preparatów. Najlepiej jakbyś zrobiła tak: teraz użyj preparatu na przędziorki. Odczekaj tydzień, ponów nim oprysk. Można dla lepszej pewności zrobić po kolejnym tygodniu trzeci. A wełnowce na razie usuń mechanicznie, za pomocą np. pędzelka moczonego w roztworze wody i płynu do mycia naczyń. Zrób to w miarę dokładnie całą roślinę od listków po gałązki, szczególnie pousuwaj tą białą watę, miejsca gdzie gnieżdżą się szkodniki. Być może, a raczej na pewno proces trzeba będzie powtórzyć po kilku dniach. Trzeba obserwować roślinę.
Jeśli chodzi o stopień szkodliwości, to przędziorki potrafią o wiele szybciej zaszkodzić roślinie, niż wełnowce. Dlatego ja bym teraz użył chemii przeciwko nim.
Natomiast nie jestem w stanie zagwarantować, czy stwierdzić jednoznacznie czy roślina przeżyje, czy nie - to jest żywy organizm i każdy przypadek jest inny i inaczej reaguje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zrozpaczona
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 lis 2015, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Bardzo dziękuję za udzieloną pomoc ! Jutro zakupię preparat. Zastosuję się do wszystkich zaleceń i mam nadzieję, że drzewko odzyje. To, że je zalałam jest faktem, ale te robale (czarne kropki na spodzie) były już od początku. Ostatnie pytanie. Jak prawidłowo podlewac? Zraszac, w ziemię czy w podstawkę? I z jaką częstotliwością ?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18992
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Nie podlewaj w żaden podstawek, tak samo spryskiwanie ziemi też nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Postaraj się utrzymywać umiarkowanie wilgotną ziemię, tzn ani zbytnio nie przelewać, ani nie dopuszczać do zbytniego przesuszenia podłoża. Wszystko zależy od temperatury, w której będzie stała cytryna. Jeśli zdecydujesz się na zimowanie w obecnej, to nie częściej niż raz na tydzień/półtora. Z czasem sama będziesz wiedziała kiedy podlać. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”