Jeż w ogrodzie.Kochajmy jeże.Jak go zaprosić do ogrodu/
Re: Kochajmy jeże
Dwa tygodnie temu zauważyłam jeżowe maluchy bez mamy. Moje przypuszczenia się potwierdziły.
Jesienne sierotki zostały same bez mamy bo instynkt samozachowawczy zdominował instynkt macierzyński i mamusia uciekła żeby gromadzić zapasy tłuszczyku na zimę. Maluchy co prawda miały co jeść ale z taką wagą nie przeżyłyby zimy. Musiałam je połać.Zimę spędzą pod dobrą opieką a wiosną wrócą do ogródka.
Jesienne sierotki zostały same bez mamy bo instynkt samozachowawczy zdominował instynkt macierzyński i mamusia uciekła żeby gromadzić zapasy tłuszczyku na zimę. Maluchy co prawda miały co jeść ale z taką wagą nie przeżyłyby zimy. Musiałam je połać.Zimę spędzą pod dobrą opieką a wiosną wrócą do ogródka.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kochajmy jeże
Aniu, Twoje jeże miały ogromne szczęście, że trafiły na Ciebie
Dla wszystkich zainteresowanych, poniżej link to strony, gdzie szczegółowo opisany jest proces budowy jeżowego domku. Mam kilka wolnych desek, może też taki domek zbuduję
http://www.gardenersworld.com/how-to/pr ... e/145.html
Dla wszystkich zainteresowanych, poniżej link to strony, gdzie szczegółowo opisany jest proces budowy jeżowego domku. Mam kilka wolnych desek, może też taki domek zbuduję
http://www.gardenersworld.com/how-to/pr ... e/145.html
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kochajmy jeże
U mnie też mały jeż wylądował w domu.Miał wagę 450 gram i na pewno nie dał by rady przezimować. Tak więc w łazience zamieszkał Bogdan
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kochajmy jeże
Nic tylko je cudeńka
Moje działkowe jeże chyba przeniosły się do sąsiada, który dokarmia koty -tam mają serwis jedzeniowy 2x dziennie
Rozmawiałam z emem, domek dla jeży zbudujemy na wiosnę
Moje działkowe jeże chyba przeniosły się do sąsiada, który dokarmia koty -tam mają serwis jedzeniowy 2x dziennie
Rozmawiałam z emem, domek dla jeży zbudujemy na wiosnę
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Kochajmy jeże
Dorotko!
Kolejne jeżowe życie uratowane! Brawo!
Rok temu tez miałam w domu taką sierotkę. Nocą łaził p pokoju więc zrobiłam mu wybieg z dużego kartonu w w środku wkleiłam mniejsze pudełko, które służyło jako domek.
Asta!
Gdzie mieszka Twój słodziak? W domu?
Kolejne jeżowe życie uratowane! Brawo!
Rok temu tez miałam w domu taką sierotkę. Nocą łaził p pokoju więc zrobiłam mu wybieg z dużego kartonu w w środku wkleiłam mniejsze pudełko, które służyło jako domek.
Asta!
Gdzie mieszka Twój słodziak? W domu?
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kochajmy jeże
Mój jeżyk już sobie poszedł z ogrodu , ponieważ mój pies nie dawał mu spokoju .
A tak chciałam żeby został .
A tak chciałam żeby został .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
Re: Kochajmy jeże
Mariolko!
Zostawiaj mu wieczorem troszkę jedzonka a będzie wracał a potem się zadomowi. Musi mieć tylko jakieś bezpieczne miejsce do schowania się przed pieskiem.
Zostawiaj mu wieczorem troszkę jedzonka a będzie wracał a potem się zadomowi. Musi mieć tylko jakieś bezpieczne miejsce do schowania się przed pieskiem.
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kochajmy jeże
Tak robiłam , bo był w małym ogródku , tam wilczur nie wstępu i smakowało mu jedzonko zostawione ,
ale od kilku dni nie wraca .
ale od kilku dni nie wraca .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kochajmy jeże
Mariolko skoro nie wraca ro bardzo możliwe ze znalazł jakies lokum i zapadł w sen zimowy. :P
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kochajmy jeże
Anna55 mój mieszka w ogrodzie pod tują
Zrobiłam mu domek, ale widzę, że woli swoje posłanko. Zagrzebał się i śpi
Zrobiłam mu domek, ale widzę, że woli swoje posłanko. Zagrzebał się i śpi
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Kochajmy jeże
Aniu!
Ja też w ubiegłym roku robiłam domek dla jeży ale olały go i poszły spać gdzie indziej. Domek był kameralny, z naturalnego drewna. Wewnątrz były wysuszone liście a góra zasypana stertą liści.wiosną jeżyki się pobudziły i jeden z nich zamieszkał w altanie w styropianowym domku dla kotów wyłożonym kocykiem. W lecie niestety musiałam go przeprowadzić z altany bo zapach był nie do wytrzymania. Kupki znajdowałam nawet w moich ogrodowych sandałach jak tylko zapomniałam postawić je wyżej.
Ja też w ubiegłym roku robiłam domek dla jeży ale olały go i poszły spać gdzie indziej. Domek był kameralny, z naturalnego drewna. Wewnątrz były wysuszone liście a góra zasypana stertą liści.wiosną jeżyki się pobudziły i jeden z nich zamieszkał w altanie w styropianowym domku dla kotów wyłożonym kocykiem. W lecie niestety musiałam go przeprowadzić z altany bo zapach był nie do wytrzymania. Kupki znajdowałam nawet w moich ogrodowych sandałach jak tylko zapomniałam postawić je wyżej.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kochajmy jeże
Mojego będę obserwować i zobaczę wiosną co mu po głowie chodzi
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka