Dzięki! W takim razie chyba tak zrobię,nie będę nadgorliwa i zaczekam na wiosnę

A przy okazji polecisz jakiś nawóz do kwiatów, najlepiej w miarę możliwości uniwersalny , czyli jeden do zielonych a drugi do kwiatów kwitnących (jestem totalnym laikiem w tych sprawach) ? Odbiegam od tematu,więc możesz mnie pokierować w inne miejsce

Dodam ,że mieszkam w Niemczech i te nazwy w sklepach ogrodniczych mnie przerażają w szczególności,że nie mam nawet pojęcia czy kupić nawóz taki w sprayu do zraszania czy jakąś mieszankę
