Impregnaty do drewna, metody konserwacji

[x-W-ss]

Jak cię stać to kupuj markowy olej do drewna. A jak chatka nie wygląda już najlepiej to może być i zwykły silnikowy.

[asprokol]

Należy sobie zadać pytanie - tanio i byle jak ? Drogo olejami ze sklepów ?? Czy zrób to sam tanio ale trochę wysiłku potrzeba i czasu.

Konserwacja drewna poprzez olejowanie powinna być przeprowadzona olejem lnianym - droższe preparaty właśnie są na nim oparte. Czym niższa cena tym zawartość tego oleju mniejsza. Najgorzej zabezpiecza drewno olej mineralny (silnikowy) słabo wnika w strukturę drewna i nie ma właściwości polimeryzacyjnych i ma wady syntetyków czyli drewno nie oddycha.

Można więc kupić olej lniany i sykatywę (przyspieszacz wyschnięcia) i zakonserwować z gwarancją że będzie bardzo dobrze.
Można rozpuścić 1g siarczanu miedzi w litrze i zakonserwować równie skutecznie co preparaty wodne. Malować co 6-12 miesięcy
Można kupić markowe dobre wyroby oparte na oleju lnianym i wydać sporo.
Ewentualnie kupić syntetyki i będzie fajnie ale tylko przez jakiś czas.

[Norberto]

Wielkie dzięki za pomoc. Mam jeszcze kilka pytań...
Jak często należy olejować?
Czy wnętrze także olejować, a może pomalować czymś?
Czy po olejowaniu kiedy załóżmy upłynie 12 miesięcy można pomalować domek? Ma to sens?

[asprokol]

Konserwacje olejem podłóg i meble znano już bardzo dawno - a później przyszła rewolucja czyli prasowane trociny i klej a do tego lakiery. Byle taniej, byle szybciej, byle jak.
Technologia konserwacji olejem to technologia wymagająca czasu - całkowita polimeryzacja to proces trwający nawet 3 miesiące. Jednak po tym czasie mamy warstwę "lakieru" która się nie łuszczy jest odporna na warunki atmosferyczne itd. Piękne meble czy podłogi w pałacach nigdy nie widziały lakierów i innych wynalazków.
Dlatego kiedy chce się mieć piękną strukturę drewna stosuje się olej. Jednak kiedy mamy drewno złej jakości stosuje się farby aby zakryć wady drewna.

Jak często należy olejować - ja meble tarasowe co 2 lata na jesień odświeżam olejem. Domek cóż pewnie za dwa lata pomyślę czyli łącznie liczę na lat 5 bez odświeżenia.
W domu mam obudowę wanny z drewna teak i olejem nacieram ją co 2-3 lata jak się robi matowa. Do odświeżania stosuje się oleje z dodatkiem wosków.

Po olejowaniu zawsze można drewno pomalować farbami - w drugą stronę to niemożliwe. Tylko po co ? Farba zawsze się będzie łuszczyć tylko czas jest różny.

[Norberto]

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i pomoc! Rozwiałeś moje wszystkie wątpliwości.

Pozdrawiam,
Norbert.

[Barbara2000]

Maluję drewniane elementy na zewnątrz już kilkanaście lat. Farby, lakiery czy często sosowane lakierobejce faktycznie są coraz lepsze. Póki co jednak żadna ani Bondex, Dulux, 3V3 czy inne nie mają takiej trwałości jak podają na opakowaniu. Żadna nie wytrzymuje warunków atmosferycznych.

[fabian65]

Witam. Mam w ogrodzie drewniane meble ogrodowe (ławki i stoły) i mały drewniany "małpi gaj". To jest ich pierwsza jesień, na razie dobrze się trzymają ale boję się, że od wilgoci i zimna mogą się zepsuć. Czy jest jakiś sposób na zabezpieczenie takich mebli? Czy pozostaje je tylko schować, żeby przeczekały w suchym miejscu do wiosny?

[kaLo]

Suche miejsce jak najbardziej.Poza tym są specjalne oleje do impregnacji drewna.Drogie ,ale dość wydajne i nieźle zabezpieczają przed wilgocią i brudem.

[donald333]

Maluję drewniane elementy na zewnątrz już kilkanaście lat. Farby, lakiery czy często sosowane lakierobejce faktycznie są coraz lepsze. Póki co jednak żadna ani Bondex, Dulux, 3V3 czy inne nie mają takiej trwałości jak podają na opakowaniu. Żadna nie wytrzymuje warunków atmosferycznych.

Tak jak inni forumowicze napisali wcześniej. Impregnacja, w warunkach domowych jesteś skazany na zwykłe malowanie, ale można je przeprowadzić dwa razy. Ja się posługiwałem Vidaronem przy impregnacji. Postaraj się przeprowadzić tę impregnację zanim zacznie się klasyczna deszczowa jesień, później może być już za późno.

[nowapasja]

Mam problem. Latem zakupiłam surowe belki drewniane pod wymianę starych. Leżały one sobie na klatce schodowej, myślałam, że nic im nie będzie (klatka sucha ale chłodna) ale po stronie spodniej wdała się... no własnie co?
Wygląda jakby zbutwiała trochę.
Belki są już wymienione - robimy pokój dla córki ze strychu, ale po zeszlifowaniu wyglądają tak jak na zdjęciu.
Co robić? Dodam, że trzy pozostałe boki są ok.
1. Pod względem estetycznym - miały być jasne tylko polakierowane
2. Pod zwględem uszkodzenia - żeby to się nie poglębiało (chociaż tego nie zauważyłam, belki są wstawione juz od 3 miesięcy)

[kaLo]

Sinizna jest skutkiem działania grzybów,które rozwinęły się w wilgotnym drewnie.Dłuższe składowanie w niskiej temperaturze i niewielkiej przewiewności też nie pozostało bez wpływu.Według norm, sinizna nie dyskwalifikuje takiego drewna jako materiału budowlanego,ale estetyka cierpi bardzo. Nie da się tego usunąć czy odbarwić ,można tylko zamaskować malując na ciemne kolory.

[nowapasja]

Dziękuję kaLo, już sobie poczytałam o siniznie. Mąż właśnie szlifuje głębiej, jak będzie widać to trudno - pomalujemy na ciemny kolor Tak to jest, człowiek z niewiedzy sam sobie coś popsuje.

[s]

Zdaje sobie sprawę że może trochę zbyt późno ... ale lepiej późno niż wcale - sądząc po zdjęciach domyślam się że szlifowanie odbyło się za pomocą jakiejś maszyny o powierzchni płaskiej ( kątówka lub szlifierka taśmowa / oscylacyjna ) należało by spróbować papierem i ręcznie - na papier szmata lub twarda gąbka by papier dostosował się do powierzchni belki no i oczywiście gruube porządne rękawice bo szkoda dłoni.

Jeśli rada zbyt późna to przepraszam może przyda się innym.