Z racji wysokich temperatur poczułem wiosnę i z braku zajęcia umyłem kostkę moim Karcherem K5
Użyłem lancy rotacyjnej i t-racera t350. Niestety mech nie chciał schodzić pod t-racerem ,więc miejsca najbardziej zapuszczone jechałem tylko lancą rotacyjną. 100 m^2 zrobiłem w łącznie 6 godzin (licząc rozkładanie i składanie sprzętu 2 razy). Kostka nie myta od 10 lat, a schody mają lat 25 i kilka razy była próba mycia szczotką ryżową, niestety bezskuteczna. A teraz fotki
:
I tak. Wiem, że wygląda jak reklama, ale specjalnie zrobiłem najpierw pół
Jeśli ktoś się zastanawia nad kupnem myjki, to chyba dowód jest, że warto
Co do mycia auta, to najpierw pryskam pianą. Po 3 minutach około przecieram pianę bardzo delikatną szczotką z włosia naturalnego i spłukuję. Na koniec suszę ręcznikiem z mikrofibry
Być może w dziale pomysły Forumków pojawi się kiedyś moja wersja takiego urządzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=gWoG_ozmKLA
P.S. Czego ten fotosik zawsze przekręca zdjęcia tak, by dłuższy bok był w poziomie ?
EDIT: Przypomniało mi się jedno. Zwijacz w myjce jest niezbyt dobry. Jest mały problem przy rozwijaniu. Jeśli się ciągnie za wąż to myjka się przewraca, ale można to ominąć przez rozwijanie ręczne korbką i odciąganie węża. W końcu nie robi się tego co chwilę tylko przy rozpoczynaniu pracy