Anturium szkodniki

[luna75]

Robaczków w ziemi nie widziałam i byc może nie zobacze dlatego ze sa w kolorze ziemi.Ja sacunek mam dla każdego człowieka.Mylicie pojecia,jak można okazać brak szacunku dla ludzi poprzez pisanie ciagiem,naprawde nie rozumiem tego.

[lilithbb]

Tak więc na razie wiemy za mało o tych szkodnikach żeby je zidentyfikować. Opisz je jak tylko umiesz, czy mają np nóżki, zjadają liście?

[-Iwona-]

Luna75, regulamin to regulamin, jak nie rozumiesz to poczytaj. Moderator ma rację.
Wystarczy, że zdania zaczniesz z dużej litery i zrobisz spację po przecinku i kropce.

[luna75]

C


Ciężko opisać, liście są zjadane, spróbuje wkleić zdjęcie ale nie wiem czy będę umiała. Robaczki nie maja nóżek.

[lilithbb]

No niestety nic nie widzę,
będzie trzeba zrobić oprysk,
szkoda wyrywać listków.
A przyczyna niekwitnięcia to może być przeniesienie.
Kwiaty nie lubią przestawiania.
Możesz też spróbować przesadzić anturium do nowej doniczki na wiosnę. Oglądnij przy tym korzenie czy są zdrowe.
Moje anturium stoi na parapecie i bardzo mu się tam podoba

[luna75]

Jaki oprysk mam zastosowac? nie za bardzo jestem zorientowana jeśli chodzi o opryski. Czy może mi ktos podac nazwe oprysku? i czym jeszcze moge go ratowac.

[lilithbb]

Żeby powiedzieć czym musiałabym rozpoznać szkodnika, a tego niestety nie potrafię po takim zdjęciu

[luna75]

Przykro mi że nie umiem zrobić innego zdjecia. Robak nie chciał pozować .Dalej jestem w punkcie wyjscia.

[lilithbb]

Może spróbuj pooglądać robaczki w google?

[kazuka8]

Kupiłam sobie anturium. W sklepie wyglądało cudnie,nawet w tej folii. Wdomu zobaczyłam małe czarnę "pajączki" podejrzewam mszyce. Nastepnie liście robią mu sie miekkie,jasno zielone a na nich takie brązowo-brunatne plamy. To nie zaatakowało jeszcze wsyzstkich liści i chcialabym bardzo uchronić te zdrowe. Stoi na oknie południowym ale jest zima wiec mysle ze to nie problem. Może to ze dotykają okna??nie zwróciłam uwagi wczesniej czy to to. Spryskałam 2x juz na mszyce,ale w dalszym ciagu widze te robaczki na lisciach.

[kubelkowa]

Witam Was!
Na moje nieszczęście znów potrzebuję Waszej pomocy! Coś złego dzieje się z moim anturium Dostałam ją od znajomej, jak rozsadzała swoją starą roślinę. Na początku rosła okej , nowe listki wybijały w górę ,ale ostatnio zauważyłam,że zatrzymała zupełnie wzrost. Mało tego malutkie listki,które wyrastały od dołu rośliny zaczęły schnąc. Reszta liści straciła jędrność i kolor Czy da radę ją jakoś uratować? Podejrzewam jakiegoś szkodnika,tylko jak go wyeliminować ? Kwiatek stoi sam na parapecie w kuchni,więc nie zarazi innych roślin.

[norbert76]

Anturium z czasem traci najstarsze liście. Czy utrata jędrności dotyczy tylko tych najstarszych, czy młodszych też?
Czy roślinka rośnie w osłonce bez odpływu, czy jest to standardowa doniczka, która go posiada?
Jaśnienie liści może być spowodowane nadmiarem słońca, albo brakiem składników odżywczych w podłożu. To mogło spowodować zastój w rozwoju, albo też przelanie i co gorsza uszkodzenie korzeni. Jak często podlewasz?

[kubelkowa]

Niestety wszystkie liście nawet te najmłodsze straciły jędrność i tak jak wspomniałam listki, które wyrosły nie dawno zaczęły schnąc. Podlewam nie częściej niż raz w tygodniu, jak podłoże już wyraźnie przeschnie. Doniczka jest zwyczajna z odpływem. A słońca nie ma za dużo . Nie wiem czy widać dobrze na zdjęciu,ale jeden listek ma taką małą dziurkę. W kuchni zauważyłam małe muszki,ale wydawało mi się,że to zwykłe owocówki...