Zagospodarowania/utylizacja liści , trawy innych odpadów ogrodowych.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2926
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

klon jak tu nieraz na forum wspominano, dobrze jest spalić rośliny które mają ,,nieciekawą historię chorobową" zamiast wrzucić do kompostu, które w przyszłości mogą zainfekować następne rośliny. Kiedyś spalałam np wszystkie liście kasztana i fakt , że jeśli szkodnik przeżył gdzieś w małej ilości to nie robił takiego spustoszenia w liściach kasztanowca. Obecnie wolę je oddać wraz z kasztanami ,,Zieleni miejskiej" bo tego jest stanowczo za dużo. Natomiast jeśli chodzi o łodygi pomidorów, jeśli są zainfekowane to wolę spalić. Łodygi dyń przepuszczam przez rozdrabniarkę i wtedy na kompost, choć zauważyłam , że z ich rozkładem jeśli trochę potniesz na kawałki to i tak nie ma problemu.
Tak jak napisał jabu jeśli palić zielsko to ,,z głową". Suche spalają się bardzo szybko nie zadymiając okolicy. Warto mieć w ogrodzie taki ,,piec" z możliwością wyschnięcia chorych roślin, który zutylizuje zielsko o każdej porze roku nie zadymiając okolicy, nie zagrażając pożarem. U mnie sprawdził się stary metalowy kubeł już bez dna. Na dno idą zainfekowane gałęzie drzew owocowych, potem podejrzane chore zielska. Kubeł z góry jest zamknięty. Nim nazbieram do 3/4 wysokości to wszystko w nim jest suche. Chwilę ,,żywego ognia" i po ostygnięciu popiołu rozsypuję go wśród rabatek lub na kompost.
przeja
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 4 cze 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Jolek pisze: Może jeszcze wyjrzysz przez okno i spojrzysz co elektrownia w atmosferę puszcza, potem spójrz w kierunku Bierdutów jaki słup pary kłębi się z koksowni a co z wiatrem gna w nasz region od Czeskiej elektrowni na granicy Godowa.
Chciałem zauważyć, że to nie jest wątek o tym kto bardziej truje, tylko o utylizacji liści i trawy. Ja przytoczyłem fakt na temat ich szkodliwości i anegdotę o tym jakie mogą być ich skutki. Tak się składa, że to co wypuszcza elektrownia w atmosferę jest regularnie badane i w stopniu znaczącym opada daleko od Rybnika. Problem zanieczyszczenia w naszym miesicie ma źródło w tzw. niskiej emisji, do której przyczynia się palenie liści, które można nazwać wręcz głupotą, jeśli wziąć pod uwagę, że można je regularnie wystawić do zabrania przez służby i nie wypływa to na opłatę za wywóz śmieci. Poza tym, zawsze można oddać do Zieleni Miejskiej w dowolnym terminie, więc po co truć, jak bezpłatnie można oddać?
Jolek pisze:Wiem , że największe zanieczyszczenie w tym regionie było gdy było bezwietrznie i długo utrzymującą się gęstą mgłą i kto co puścił w atmosferę Bóg jeden wie. Zamiast obarczać winą Wszystkich ,,podobnych" o niewydolność oddechową osób starszych z Twojej ulicy najpierw się zastanów na co chorują , czy palą papierosy bo starsi ludzie potrafią cherlać z bele czego. Lepiej by było jak byś zachęcił ,,Wszystkich podobnych" do oddawania zbędnych liści w brązowych workach które są wywożone sukcesywnie przez ,,śmieciarki".
Tak się składa, że będąc astmatykiem, doskonale wiem o wielorakich przyczynach wspomnianych schorzeń i problemów, ale to mnie i innych wcale nie zwalnia z obowiązku dbania o nasze otoczenie w takim zakresie jaki jest mi obecnie dostępny. Jest adekwatny wątek na forum, więc się w nim udzieliłem. Chcesz napisać coś mądrego i na temat? To podważ przytoczone przeze mnie fakty o szkodliwości dymu powstałego w wyniku spalania liści i udowodnij, że jest on zdrowy lub przynajmniej obojętny dla zdrowia.

-- 12 lis 2015, o 13:58 --
Jolek pisze: Tak jak napisał jabu jeśli palić zielsko to ,,z głową". Suche spalają się bardzo szybko nie zadymiając okolicy.
Tu nie chodzi o to, żeby coś szybko spalić, tylko w jakiej temperaturze się to odbywa (vide: fakty, które wcześniej przytoczyłem). Jeśli już koniecznie chce się spalić liście, to powinno bo być robione w wyspecjalizowanych spalarniach, które ową temperaturę zapewnią, mają systemy oczyszczania spalin itd. Jeśli już chcemy coś robić "z głową" to powinniśmy unikać palenia liści, trawy itp.
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Ja po prostu chciałem skierować rozmowę na zalety popiołu z odpadków organicznych i ich doskonałe wykorzystanie jako popiołu do nawożenia. Jeżeli nie potrzebujesz takiego popiołu czy też nie nawozisz a masz do tego możliwość darmowego wywozu tych rzeczy to tu nie ma żadnego konfliktu ;:136. Niestety dalej będę uważał, że spalenia worka 120L z wyschniętą trawą nie może mieć żadnego wpływu na zanieczyszczenie okolicy.
:)
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2926
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

No cóż, są dużo więksi truciciele środowiska ale najlepiej napisać o ,,wam podobnych" ;:124

A tak teraz w temacie :D W zeszłym roku zostawiłam sobie sporą ilość liści w workach które wykorzystałam wiosną do przekopywania na głębokość szpadla aby utrzymały wilgoć ziemi. Na nich były wysiane buraczki które były podlewane. Jakież było moje zdziwienie gdy po zbiorze buraczków przekopywałam poletko. Praktycznie liście poniżej szpadla nie były przerobione tylko suche zbutwiałe. Susza i skąpe podlewanie oraz nie wystarczające opady nie doprowadziły do rozłożenia się liści. Obecnie na tym samym poletku znów wkopałam liście poniżej szpadla i powinno być już lepiej w przyszłym roku. Jak zauważyłam z poprzednich lat, liście wkopane przed zima zdążyły rozłożyć się przed następnym przekopaniem. Mam jeszcze kawałek nie opanowanej ziemi gliniastej i na niej wysypałam ok 10 cm liści i tak chcę pozostawić do wiosny. Zastanawiam się czy przesypać je, wapnem czy przelać mocno kurzeńcem. Wiosną bym dopiero przekopała.

nie przerobione liście
Obrazek
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

JOLEK ja osobiście nie kompostowałem liści, ale słyszałem, że właśnie ciężko się rozkładają, a nie niektóre nie powinny być w ogóle kompostowane ( m in. chyba dębowe) ponieważ moją jakieś związki w sobie, które opóźniają proces rozkładu na substacje organiczne. Nie jestem też pewny czy one nie zabierają azotu z ziemi, który wykorzystują do rozkładu. Taka sytuacja jest z rozkłądającą się korą i igłami sosnowymi. :heja powodzenia z takim przerabianiem liści. :) ;:180

-- 14 lis 2015, o 14:30 --

Jolek co do gliniastej ziemi, to posiej łubin i potem przekop wszytko. Podobno taka terapia czyni cuda ;:138
:)
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Co roku kompostuję liście dębu, wierzby, czereśni, wiśni, jabłoni, gruszy i po roku kompostowania liście magicznie znikają :-). Dodam, że kompost staram się przekładać przynajmniej co pół roku, ale raz na jakiś czas również mieszam świeżo dodany materiał od góry. Podczas przesiewania najbardziej przeszkadzają gałązki, które jednak potrzebują więcej niż jeden rok by się rozłożyć.
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Jolek pisze:Zastanawiam się czy przesypać je, wapnem czy przelać mocno kurzeńcem. Wiosną bym dopiero przekopała.
Moim zdaniem lepiej dać trochę kurzeńca. Nawet polać rozrobionym, żeby liście zmoczyć. Kurzeniec to duża dawka azotu, więc przyspieszy rozkład liści. Nie znam się na wapnowaniu, więc nie wiem czy dodanie wapna kłóci się w jakiś sposób z kurzeńcem i czy wpływa na rozkład liści.

A propos słabego rozkładania liści pod ziemią, to pewnie połączenie braku wody (susza) i braku większej ilości tlenu, który również jest potrzebny do rozkładu.
Mój sąsiad dzielnie ubija liście w kompostowniku. W efekcie, z braku tlenu jego liście rozkładają się latami. Moje zostawione na jesień, wiosną są już częściowo rozłożone. Za to on tłumaczył ostatnio synowi, że liście, to wcale nie dwa lata, ale nawet dziesięć się rozkładają :;230 Niech jeszcze dzielniej udeptuje każdą taczkę liści wrzuconą na kompost, to faktycznie za dekadę doczeka się efektów ;:224 Do takiej ubitej ściśle masy nawet woda ma utrudniony dostęp. Za to ja słuchając jego "mądrości" mam swobodny dostęp do dawki dobrego humoru serwowanej zza płotu :wink:
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2926
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Elfia dziękuję za podpowiedź ;:136

Ja większą część liści kompostuję. Praktycznie są one ostatnim dodatkiem do kompostu który był zbierany przez cały sezon. Bardziej jestem nastawiona na ziemię kompostową niż próchnicę, dlatego zielsko i potem liście są przesypane kurzeńcem i trochę ziemią. Wiosną przerzucam wszystko do następnej komory starając się jak najbardziej przemieszać górną zbitą warstwę liści z prawie przerobioną dolną warstwą. Jesienią mam już ziemię kompostową.
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Wiecie to nie jest tak, że nie da się czegoś kompostować, bo wszystko co organiczne wcześniej czy później się rozłoży ;:138 tylko po prostu nie wszystko warto. przepisów na kompost jest mnóstwo. W wielu wskazują że nie kompostuje się liści, bo więcej zabierają z kompostu niż do niego wnoszą. To tak samo jak podłożenie nieprzekompostowanej kory pod borówki ;). Można ? można tylko że kora rozkładając się zabiera azot z otoczenia borówki, a one go potrzebują. Tak samo jest z liśćmi. Jeżeli chcemy je przekompostować, zeby się ich pozbyć to ok. To się sprawdzi na pewno. Jeżeli chcemy je wykorzystać jako potencjalne jedzenie dla naszych roślinek, to już nie jest tak różowo. Jako popiół wniosą na pewno więcej do kompostu. Powodzenia.
;:7
:)
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Właśnie dlatego miesza się w kompoście składniki tzw. brązowe (np. liście, gałęzie, słomę, zrębki) z zielonymi (np. trawa, obornik kurzy), żeby wyrównać proporcje węgla i azotu. Same składniki brązowe, węglowe rozkładają się długo, nadmiar zielonych, pełnych azotu też nie jest dobry (widać to na przykładzie sterty skoszonej trawy zamieniającej się w gnijącą breję).
Dopiero połączenie tych dwóch głównych elementów daje szybki i dobry kompost.
Do takiej sterty liści wystarczy dać trochę trawy z ostatniego koszenia i już uzupełnia się azot potrzebny do rozkładu liści.
Przy podrzucaniu świeżej kory pod borówki chodzi o to, że proces kompostowania zabierający azot odbywa się na powierzchni gleby powodując wyciąganie azotu z wierzchnich warstw gleby. Dlatego lepiej ten proces przeprowadzić na pryzmie, a pod borówki dać już przekompostowaną korę.
ogrodowo
Zapraszam :-)
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Ja już swoją korę kompostuję. Na wiosnę powinna się już sama rozpadać. Korę mam od zeszłej jesieni :)
:)
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Przyjmę każde wiadro pomyj na głowę, ale nie widzę niczego złego w rozrzuceniu skoszonej trawy w np. w lesie, jego skraju itd. Problemem są śmieci - tworzywa sztuczne, szkło, substancje chemiczne wyrzucane, wylewane. Skoszona trawa, zasila, a nie osłabia naturę. Co do opadłych liści, mam podobne zdanie, ale jest sporo opinii, że liście mają zmiany chorobowe, i przez to pomagamy je rozprzestrzeniać.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Pomijając dofinansowanie na zmianę kotła potrzebna byłaby także nauka poprawnego jej używania jak i coroczna lub wyrywkowa kontrola (przynajmniej obserwacja czy kopci więcej niż powinno lub ewentualnie obserwacja sąsiedzka a potem wywiad środowiskowy), co do palenia chorych części roślinnych nawet jeśli jest tego dużo to nie powinni się wtrącać w to czy i ile się spala skoro nawet zbieracze miejscy zieleniny mają zapisane w gazetce że nie wolno wrzucać zieleniny zainfekowanej choróbskami (to co sobie niby mamy z nimi zrobić, pod łóżko wsadzić?).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Ja utylizuję pomidory kosiarką do trawy, podobnie liście.
Z kosza wysypuję takie poszarpane, rozdrobnione.
Posypane mocznikiem na pryzmie - dość gładko się rozkładają.
Staram się jednak takiego kompostu nie użyć pod pomidory w roku następnym.
Uszaty
50p
50p
Posty: 70
Od: 26 gru 2015, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Utylizacja liści oraz trawy.

Post »

Ja też nie widzę absolutnie nic złego w spalaniu odpadów roślinnych. My np robimy ognisko w starej taczce, podobnie robią sąsiedzi, oponami i starymi butami w piecach ludzie palą, to jest dopiero szkodliwe!
W ubiegłym roku, jakaś sąsiadka pt "uprzejmie donoszę", nasłała na moją koleżankę palącą w taczce liście Straż Miejską, wiecie jaka była reakcja mundurowych?
Przyjechali, i pouczyli koleżankę, żeby sobie nad tą taczką kiełbasę na kiju zawiesiła, wtedy szanowna sąsiadka, będzie ją mogła pocałować :wink: Ognisko wolno robić? Wolno!
Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”