Posadzone drzewka za głęboko - okólnik zakopany - co z tym zrobić?

[tabweg]

Witam forumowiczów.

Proszę o poradę.

2-3 lata temu posadziłem kilka drzewek: czereśnie (podkładka cold), wiśnię, brzoskwinię (pumiselect) oraz grusze i śliwy (ałycza).
Na wiosnę kupiłem śliwkę węgierkę, 2 jabłonki i tak samo posadziłem.

Czyli zakopałem okólnik w ziemi, bo nie wiedziałem do czego to jest a było krzywe więc nie chciałem aby wystawało nad ziemię.

No i teraz kupiłem kolejne drzewka ale w końcu przeczytałem jakiś poradnik i się dowiedziałem, że okólnik ma być nad ziemią i te drzewka już posadziłem dobrze.

Ale co z drzewkami poprzednimi?
Obkopać je aby odkryć okólnik?
Przy jednym drzewku (starszym) obkopałem to zaraz pod tym łączeniem wychodzą cienkie korzonki to je usunąć i odkryć okólnik i obłożyć po prostu ściółką?

Czy zostawić takie drzewa, czy może je najlepiej w ogóle wymienić (szczególnie te z wiosny bo rosną nie długo to nie byłoby tak szkoda).

A może te drzewka z wiosny po prostu wykopać i podnieść? Albo obkopać i będzie po prostu wokół nich większy dołek?
Bo tych 3-letnich to już nie wykopię.

Tomek

[NOWY 83]

Jak głęboko są w ziemi te okólniki ? [miejsce okulizacji, ]

[tabweg]

Niektóre około 10cm w ziemi a niektóre ok 15cm.

Tomek

[NOWY 83]

To sporo ,gdyby było mniej dołek żeby miejsce okulizacji było ponad poziomem ziemi , i druga opcja podkopać i podwadźić szpadlem i podnieś do prawidłowego poziomu ale to wiosną .bo przemarznie w zimę , lub nic nie robić ale drzewa urosną większe ,zależy ile miejsca zaplanowałeś.

[tabweg]

Generalnie wszystkie drzewa mam w rozstawie 4x4.
3 rzędy po 7 drzew.

Więc miejsca chyba mają dużo.

Ale przez mój brak wiedzy będą drzewa większe i słabiej będą owocować.

Tak zakopane mam:
- 3 czereśnie na podkładkach Colt,
- 2 grusze (nie wiem jaka podkładka),
- 2 śliwy (jedna na Ałyczy, druga nie wiem),
- wiśnia groniasta na Antypce,
- Brzoskwinia płaskoowocowa na Pumiselect,
- 2 śliwomorele (jedna na Pumiselect a druga nie wiem).

Czyli gdybym na wiosnę obkopał a potem obłożył jakąś ściółka to dołek i tak byłby za duży?

Tomek

[NOWY 83]

Najbardziej na pumiselekcie kopa dostaną i wiśnia na antypce też , na colcie mniej bo jest silnie rosnący sam z siebie , grusza jeśli była na pigwie to też złapie życia , ale 4x4 to jak jeep miejsca sporo.

[shuger]

Zostaw, ja bym wcale tego nie ruszał a nawet się cieszył.
Sam jestem zwolennikiem sadzenia co najmniej równo z ziemią miejsca okulizacji a to tylko z powodów ew. słabej odporności niektórych szlachetnych odmian na choroby pnia przy kontakcie z ziemią (a są tacy którzy sadzą celowo poniżej czyli tak jak Ty).
Jeśli jednak nic się nie dzieje i drzewa rosną zdrowo to bardzo dobrze. Będą większe, silniejsze i stabilniejsze. Owoce jeśli nieco się zmniejszą to za to i tak nadrobią ilością.
Drzewa na własnych korzeniach (a twoje już zapewne posiadają własne korzenie po 3 latach) zdecydowanie lepiej sprawdzają się na działkach. Wszelkie karłowate szczepione mogą się sprawdzić jedynie w sadach zwłaszcza że wymagają bardzo wiele zabiegów pielęgnacyjnych.

[Drapichrust]

Podepnę się pod temat, w sobotę sadziłem agrest i porzeczkę szczepione na pniu. Posadziłem dość głęboko, schowałem w ziemię jakieś 20 cm pnia licząc od korzeni. Nie daje mi to spokoju, czy nie za głęboko? Chciałem, by oprócz palików także ziemia trzymała krzaki a teraz się zastanawiam, czy nie przekombinowałem.

[tabweg]

Dzięki shuger.

No to zostawię i nie będę nic zmieniał.

Czereśnie rosną ładnie i nawet już było w tym roku trochę owoców (smaczne).
2 grusze (Faworytka i Red Faworytka) są generalnie nie duże, Red Faworytka miała w tym roku 7 owoców ale wiatr je strącił
Co ciekawe owoce rosły do góry nogami
Wiśnia szału na razie nie ma, ale drzewko wygląda ok.
Brzoskwinia też miała owoce ale wiatr strącił.

Muszę zrobić osłonę od wiatru.
Zrobiłbym ogrodzenie do 3m i dałbym siatkę zacieniającą (na razie mam prowizoryczne ogrodzenie siatką leśną).
Drzewka mam 3m od ogrodzenia więc nie chciałbym wciskać jakiegoś żywopłotu.