Identyfikujemy kaktusy i inne sukulenty cz. 5

[tom_ek]

Ja również czekam Czwórka to rzeczywiście może być prolifera, choć mam jedną taką i wygląda nieco inaczej

[tom_ek]

W długim oczekiwaniu na poprzedni post postanowiłem skomplikować zawarte w nim pytanie i dorzucić jeszcze jedną Mammillarię do rozpoznania. Sprzedawana była ostatnio w Biedronce jako M. herrerae, jednak po obejrzeniu zdjęć tego gatunku w internecie mam wątpliwości, czy to rzeczywiście rzeczony gatunek:









Mam rację, czy się mylę?

[blabla]

Biedronka to nie jest najszczęśliwsze źródło kaktusów. Na Twoich zdjęciach jest Mammillaria gracilis.

[tom_ek]

Dzięki Tomku za odpowiedź, tak podejrzewałem, mam jedną M. gracilis w domu i wyglądają podobnie, chciałem jednak znaleźć potwierdzenie tutaj, na Forum . Ale co do Biedronki nie do końca masz rację. Od jakiegoś czasu można u nich kupić naprawdę "solidne" rośliny (rzecz jasna zazwyczaj są to popularne gatunki), np. w internecie nie wdziałem ciekawszej S. coryne od tej, którą tam kupiłem. Znam większe i bardziej znane markety typowo ogrodnicze, w których rośliny sprzedaje się w b. marnej kondycji, nierzadko już martwe lub na umarciu.

PS. A mógłbyś mi Tomku pomóc w identyfikacji wcześniejszych Mammillarii? Będę bardzo wdzięczny

[blabla]

Nie jestem specem od mamilarek więc nie pomogę przy poprzedniej zagadce. Generalnie lepiej jest kupować oznaczone rośliny w dobrych źródłach. Wtedy ma się lepszy materiał w kolekcji. Niby to więcej kosztuje i trwa dłużej ale kolekcję ma się przez lata i lepiej od razu budować ją w oparciu o dobry materiał.

[tom_ek]

Generalnie lepiej jest kupować oznaczone rośliny w dobrych źródłach.

Z tym się zgadzam i to praktykuję, ale we wspomnianym sklepie od czasu do czasu naprawdę można trafić na wartościową roślinę. I kolejne ale - nierzadko rośliny od hodowców i kolekcjonerów są tańsze od "sklepowych" (o czym sam dobrze wiesz )
A przy okazji, Czy mógłbyś Tomku zajrzeć do wątku poświęconego chorobom kaktusów? Pytam tam o coś z Twojej dziedziny... Będę zobowiązany.

[blabla]

No cóż, dla mnie najbardziej wartościowe roślinki to te, które sam wysiałem.

[tom_ek]

Ja też je bardzo cenię, bo kilka od Ciebie mam. A początkujący nie ma zwykle możliwości wysiewu własnych nasion.

[Marek L]

Tomku początkujący może i nie ma możliwości wysiewu własnych nasion ale zawsze może zakupić nasiona u dobrych sprzedawców. Radości z wysiewu ogrom a i można ładnej kolekcji się dohodować. Wiosna bez wysiewu to rok stracony

Ponieważ nikt nie chciał popróbować oznaczyć pokazanych mammillarek to może ja zacznę
1.m.duwei -bardzo pociągnięta ...nie widać cierni ale jeżeli są pierzaste to tak będzie
2.m.laui
3. Może być m.picta.... Rozważam również słabo ociernioną dolihotele nauki

4.m.prolifera ...ale trzymana była chyba w ciemni fotograficznej
5.moim zdaniem to była m.parkinsonii

[tom_ek]

Dzięki Marku, miałem cichą nadzieję, że tu zajrzysz i pomożesz. W końcu wiem, co mam, za co bardzo Ci dziękuję, a do podziękowań dorzucam gratulacje kolekcji, piękne rośliny .
Duwei rzeczywiści pierzasta, a więc nie będzie cierni? Dopiero zaczynam kaktusić i mam b. mało miejsca, dlatego z sianiem czekam do przyszłego roku, gdy zagospodaruję go sobie więcej, ale gdy widzę jakąś ciekawą M., to zawsze staram się ją kupić.
Największą radość mam z identyfikacji ostatniej. Jest bardzo mała, u dołu jakaś sucha, może zdrewniała, mam jednak nadzieję, że będzie jeszcze rosła, bo ten gatunek jest imponujący (tyle że ten mój ma pokrój kolumnowy, a nie kulisty, jak większość M.p. z internetu).

[blabla]

Moja kolekcja została zbudowana w oparciu o nasiona kupowane.

[Marek L]

M.duwei ciernie środkowe ma pierzaste a cierń środkowy czasem jest a czasem nie ma
zależy od roślinki ....bywa że z wiekiem zaczyna wypuszczać środkowe albo po zmianie miejsca lub substratu. M.parkinsonii jest raczej płaskata ale Twój egzemplarz jest po przejściach
Po dolnej części widać że początkowo była prawidłowo prowadzona ale później rosła w kiepskich warunkach i się pociągeła.
Miejsca na wysiewy to wiele nie trzeba...w doniczce 4x4 wysiewam 2 a nawet 4 gatunki. Te wkladam do pojemników na ciasta gdzie takich doniczek wchodzi kilkanaście lub więcej to na małej powierzchni mam posiane koło setki gatunków.

[tom_ek]

Tomku: mój zbiorek to z kolei kupowane, ale rośliny (większe i mniejsze), od czegoś trzeba zacząć, wolałem od roślin, nie nasion . Zresztą z kaktusami chyba odwrotnie niż z samochodami - na początku lepiej prowadzić większe i dojrzałe, później brać się za maluchy. Wkrótce przyjdzie mam nadzieję czas na wysiewy, zarówno z własnych nasion jak i kupowanych.
Marku: dzięki za kolejne wyjaśnienia. Naprawdę, w tym roku nie mam już gdzie wcisnąć ani jednej rośliny, chyba że na zimowisko. Mam nadzieję, że M.p. jakoś odżyje.

[tom_ek]

Czy to będzie Copiapoa calderana (jak ją sprzedawano), czy jednak C. cinerea (jak sugeruje internet)? Jak sądzicie?

[raflezja]

A da się to na takim smarkatym stwierdzić?