CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Zablokowany
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Paul_Julian pisze:Witam
Poprosze o pomoc z moim aloesem. Jest u mnie od prawie roku, kupiłem go w rumskiej kaktusiarni (nie przesadzałem do innej doniczki i dostalem informację, że jeszcze nie trzeba). Przez całe wakacje był na parapecie, jest tam mocne słońce cały dzień. Podlewam go co jakieś 2-3 tygodnie. Ale nie zapisuję, więc nie mam pewności.
To pomarańczowe wygląda mi na reakcje na słońce (dzięki temu forum sie dowiedziałem, więc tym się nie martwię ). Ale martwi mnie usychanie końcówek liści, ze dwa nawet uschły całkiem i opadły :(
Wyrastają jakies młode odnóżki, ale przez to słońce nie jestem nawet w stanie stwierdzić, czy są zdrowe :(

Obrazek

(...)


To ja ponownie.
Aloes został przesadzony-zgodnie z poradą, i oskubałem też suche badylki.
Potrzebuję pomocy z resztą moich kaktusów :( Maluchy też sa z rumskiej kaktusiarni, te zółte i czerwone szczepki to jakis supermarket rok temu.
Wszystkie sa podlewane co jakies 2-3 tygodnie, kilkoma psiknięciami ze zraszacza. Max to chyba by była łyzka wody na większy kaktus, a na te maluchy nieco mniej. Juz nie wiem co robić :( Słońce jest u mnie cały dzien.

1) Obrazek Obrazek
To aloes po przesadzeniu, wygląda smutno :( Widać małe odnózki.

2) Obrazek Obrazek
To wieloletni kaktus przywieziony z zagranicy, który zawsze pięknie kwitł. Zaczął marnieć, więc przesadziłem i wygląda na to, ze teraz cała siła rosliny idzie w korzenie. Wygląda nieciekawie, ale odnóżki ma.
Obrazek
Tak wyglądał przed rozkwitem, potem ma takie grube egzotyczne czerwone kwiaty ( te kłaczki to były kłębki kurzu).

3) Obrazek Obrazek
Żółta szczepka. Baza strasznie zmarniała, sam szczepek chyba jeszcze nie, ale skoro baza choruje, to nie będzie dobrze :(

4) Obrazek Obrazek Obrazek
Czerwona szczepka- baza wygląda zdrowo, ale góra już nie. Jasne plamki to blizny po ugryzieniach przez moje szczurki, ale te czerniejące plamy to cos w miarę nowego.

5) Obrazek
Maluch zaczyna usychac od brzegów :(

6) Obrazek
U podstawy jest taki brązowy wysoki pierścień.

7) Obrazek
Podobnie tutaj - tez pierścień.

8) Obrazek
Temu chyba nic nie dolega ( oprócz zmiany koloru przez slońce), ale dodaję fotkę.

Będę wdzięczny za wszelkie porady. Nie mam pojecia co robię źle :(
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 352
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Sprawdź czy na roślinach nie widać przędziorków,objawy pasują do tego szkodnika.Pozdrawiam klakier.
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

O, rety, przeglądam zdjęcia na forum pod hasłem przędziorka i faktycznie wygląda podobnie. Tylko ja nie zauwazyłem zadnych mini pajączków, ale może one są tyci tyci i po prostu ich nie widzę. Postaram sie rano poszukać z lupą.

Tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rek#p94892 znalazłem kilka środków - czy moge je bezpiecznie zastosowac nawet jeśli nie zobaczę robalków ?
I czy moze ktoś ma sprawdzony nowszy środek?

Klakier7, dziękuję za poradę, szkoda , ze walka z tym paskudztwem jest cięzka :(

Poszukałem trochę i moze te czarne plamki to czarna zgnilizna ? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a&start=14

4) Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Niestety rzeczywiście wygląda to jak zgnilizna, powodem mogło być było zraszanie tych Gymnocalyciów, podobno nie znoszą tego (ale może się mylę).
Co do środków chemicznych to mam doświadczenie z jednym tylko - Insetcticide, za to dobre doswiadczenie. Polecono mi go na wełnowce, choć, jak później odkryłem , przeznaczony jest do zwalczania mszyc, mącznika i wciorniastków. Jednak i z wełnowcami poradził sobie doskonale, zniknęły po jednym oprysku (wcześniej oczywiście większość usunąłem ręcznie), profilaktycznie spryskałem też wyglądające na zdrowe, ale rosnące w pobliżu inne kaktusy. Wszystkie rośliny potraktowane tym środkiem mają się do dzisiaj dobrze. Nie wiem jednak, czy równie skuteczny będzie na przędziorki.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Paul_Julian to z pewnością jest zgnilizna. Po co zraszasz kaktusy i to jeszcze o tej porze roku. Spryskując wierzchnią warstwę podłoża moczysz szyjkę korzeniową, a to już prosta droga do różnych chorób grzybowych. Kaktusy mają teraz odpoczywać w chłodzie i suszy. Te szczepione wymagają trochę innego traktowania, Twoje już ;:118 . Na pocieszenie dodam, że te szczepione bezchlorofilowe formy nie są długowieczne.
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

To pierwsze kaktusy, ktore zimuję :( Nie wiedziałem, ze trzeba. A jak znalazłem forum, to potem jakos zupelnie przeoczyłem, że juz powinienem je zimować. Już ich nie podlewam od 2ch tygodni, na parapecie mają jakies 17 st. i chł?d od szyby. Jeden nieukazany na zdjeciu dzisiaj będzie miał eksmisję. Bo go nie lubię i to chyba z niego wylazły przędziorki, bo dostał kłaczk?w dziwnych i zmarniał.
Teraz sobie przypominam, ze w lato tępiłem octem jakies p?łprzezroczyste robalki, ale miałem tez inwazję owoc?wek i myślałem, ze to to.
Czytałem wczoraj, ze Magus 200 jest na przędziorki i żeby posmarowac zawiesiną plamy. Spr?buje i spr?buje tez obciac zgnilizne i dac jakis p/grzybiczy na ranki. Najwyzej sie nie uda.

A co z aloesem, czy on tez moze byc zarażony przedziorkiem?
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Te dziwne kłaczki-to mogły być wełnowce (http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=84108 ), a przędziorek z jednej rośliny potrafi szybko przejść na pozostałe, dlatego każdą nową roślinę separujemy od pozostałych i obserwujemy. Albo od razu traktujemy jako zarobaczoną i stosujemy chemię.
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Dziękuję wszystkim za pomoc. Zamierzam wreszcie na powazniej czytac o kaktusach i nauczyc się więcej.
Barbra, troche mnie pocieszyła ta aniołkowa emotka (jakos mniej smutno), i fakt, ze takie szczepki żyją kr?cej.
Te szczepione (mają rok) to myslisz, zeby jednak od razu wyrzucac, a reszte potraktowac chemią ? Czytałem, zeby tylko posmarowac, i nie podlewac chemią (bo zimują) Ale czy mozna pryskac rosline i zakryc ziemie, zeby nie dostała sie tam woda? Czy moze taki oprysk to to samo jak podlanie?
Szkoda mi tego aloesa :(
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Podkładka tego szczepionego nr 3 wg mnie już jest martwa, prześwieca przez nią światło. W dotyku pewnie jest twarda i sucha. Tak na odległość trudno jednoznacznie stwierdzić. U drugiego szczepionego z kolei zraz jest silnie zainfekowany. Jeżeli masz wątpliwości, to odstaw gdzieś , aby się nie stykały z pozostałymi, wyrzucisz później. Nie daję im szans ;:185 .
Co do oprysków na przędziorka, to opryskałabym bez względu na porę roku, jeżeli oczywiście ten przędziorek tam jest. Musisz sam wybrać mniejsze, Twoim zdaniem, zło.
Oprysk to nie podlanie, nie u kaktusów. Przy opryskach wierzchnia warstwa ziemi jest mokra, a korzenie mają sucho i roślina cierpi podwójnie, po pierwsze narażona jest na różne infekcje, a po drugie nie ma co pić.
Aloes to nie kaktus, ja podlewam swoje trochę kilkakrotnie zimą.
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

barbra13 pisze: Przy opryskach wierzchnia warstwa ziemi jest mokra, a korzenie mają sucho i roślina cierpi podwójnie, po pierwsze narażona jest na różne infekcje, a po drugie nie ma co pić.
Jak rozumiem powyższe tyczy się roślin potrzebujących wody ( nie kaktusów) ? W sumie kaktus to chyba też roślina :D
Zdecydowałem się opryskać, bo jeśli nie zrobię nic, to na pewno im się nie polepszy.

Barbra13, co do szczepek nr 3 i 4, to jakbys je oglądała na żywo - faktycznie baza tego żółtego jest sucha jak wiórek i bardzo zmarniała. A ten czerwony na żywo wygląda jednak bardzo źle :( Dopiero po przyjściu z pracy mogłem się mu dokładnie przyjrzeć.

Obejrzałem też tego delikwenta, którego chcę wywalić i ten to w ogóle wygląda paskudnie. Kiedyś wyglądał tak : Obrazek
W kształcie teraz przypomina kłąb pełzających sznurków wyłażących z grubszej podstawy, kolor taki brązowawo-żółty, jakis nalot, obrzydlistwo. To ten po lewej od aloesa Obrazek
Coś czuję, ze cokolwiek to było, przeskoczyło na inne.

Mam jeszcze ważne pytanie : które z moich roślinek teraz podlewać, a które mają zimować ?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5387812
Nr 3 i 4 idą do kaktusowego raju.

Nr 1 mam podlewać, nr 2 zimuje , nr 5 i nr 8 to jakiś popularny sukulent i aloes ościsty , więc też podlewam.
A nr 6 i 7 ? Zimują czy troszke podlewać ?

No i chyba najważniejsze - ile powinno sie im dawać wody na takie tycie doniczki ? Łyżeczka co 3 tygodnie ? W sumie nigdzie nie udało mi sie znaleśc takich dokladniejszych informacji, a nie chciałbym im znowu zaszkodzić :(
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Nie ma takiego przepisu na podlewanie, bo za dużo jest czynników wpływających na ilość pobieranej wody ( i wysychanie) przez roślinę. Jeżeli ziemia jest sucha i rośliny nie są przelane, to spróbuj łyżeczkę raz w miesiącu, pod warunkiem, że ziemia dobrze przeschnie. Niektórzy tego typu roślin jak nr 1,2,5,8 nie podlewają zimą, ja podlewam. Nr 6 i 7 odpoczywają w zimie.
Paul_Julian
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 11 paź 2015, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

Dziękuję Ci bardzo za pomoc !
Wertowałem teraz wieczorem forum, poznajdywałem ważne tematy i następne roślinki to juz chyba z kalendarzem na ścianie i notesem. Ziemia była sucha jak pieprz między podlewaniem, ale jeśli były/są szkodniki, to nic by pewnie nie pomogło.
Mam nadzieję, że na wiosnę przyniosę lepsze wieści i chociaż część się odratuje :)

Edit: Własnie wywalilem zdechlaki, jeszcze zajrzałem w korzenie. Ta żółta szczepka miała tycie wełnowce na korzeniu (bo to chyba nie mikropędy,za kłaczkowate). I jeden przędziorek dawał dyla z ziemi w doniczce !
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

Post »

barbra13 pisze:Nie ma takiego przepisu na podlewanie, bo za dużo jest czynników wpływających na ilość pobieranej wody ( i wysychanie) przez roślinę. Jeżeli ziemia jest sucha i rośliny nie są przelane, to spróbuj łyżeczkę raz w miesiącu, pod warunkiem, że ziemia dobrze przeschnie.
Jeśli podlewać to jednorazowo i intensywnie, tak by przemoczyć całe podłoże. Jeśli chcemy uzupełnić niedobór wody a nie chcemy narażać korzeni na gnicie to sugeruję roślinki spryskiwać. Podlewanie łyżeczkami nie ma większego sensu. Tak kaktusy w naturze wody nie pozyskują. Tam albo jest rosa albo intensywna ulewa.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”