Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu! Fantastyczny klimat w Twoim wątku. Podajesz ciekawe porady. Będę często zaglądać
Pozdrawiam Renia
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu fajny miodek na odporność muszę wypróbować.
Moje wnuczęta piją profilaktycznie sok z aronii wymieszany z modem, sokiem aloesu i cytryną , a gdy zaczynają kaszleć dostają herbatkę z majeranku , ja rano piję wodę z miodem i cytryną i też jakby mniej łapię katarków i lekkich podziębień
Kurnik też zrobię , ale dopiero w sobotę.
Moje wnuczęta piją profilaktycznie sok z aronii wymieszany z modem, sokiem aloesu i cytryną , a gdy zaczynają kaszleć dostają herbatkę z majeranku , ja rano piję wodę z miodem i cytryną i też jakby mniej łapię katarków i lekkich podziębień
Kurnik też zrobię , ale dopiero w sobotę.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu, suszy się normalnie. Wkładasz kwiatki do wazonu z gliceryną i one pijąc pomału się utrwalają. Później są jak żywe.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Dorota71 bardzo ciekawy sposób , dodatkowo wcale nie taki jasny np ja zamiast dać im tą glicerynę do picia to bym je prędzej w niej zamoczyła .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ginka, właśnie nie, one muszą stopniowo napić się tej gliceryny. Zasuszają się "od środka".
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Załapałam od razu jak napisałaś o podaniu jej jako wody , ale rzeczywiście nie wiedząc prędzej bym je zamoczyła niż podlała .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
o jeszcze nic nie napisałaś no to jutro przeczytam .
dobrej nocki
dobrej nocki
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Pokaże Wam moje odświeżacze powietrza. W większym ? nie wiem jak to nazwać, kiedyś był chyba dzbanuszkiem, tylko rączka mu się urwała, wsypana kawa zmielona, lepiej by były całe ziarna ale nie mam.
W patelence ( jest bardzo malutka) woda z dodatkiem kilku kropelek olejku miętowego i z trawy cytrynowej. U mnie stoi akurat na kuchni wiejskiej ale można postawić na małym ogniu, na gazie lub kominku świecowym. Olejki zmieniam w zależności od nastroju lub okoliczności ( lawendowy, różany, waniliowy, cynamonowy, goździkowy, sosnowy it.d.) Dzisiaj smażyłam kotlety, dla tego wybrałam mięte i trawę cytrynową, są intensywne i szybko niwelują zapach smażonego.
Natomiast zapach prażonej kawy, co zostało naukowo udowodnione, działa na bodźce w mózgu, które są odpowiedzialne za to, że czujemy się lepiej, komfortowniej i o dziwo ? bezpieczniej
Również udowodnione jest to, że mężczyznę dużo bardziej podnieca kobieta, która pachnie nie perfumami za 500 złotych lecz zwykłą wanilią i cynamonem , te same zapachy w powietrzu działają jak afrodyzjak w sypialni.
Tak że, Miłe Pani, wyrzucamy sztuczne odświeżacze powietrza z mieszkania ? a szczególnie z sypialni, kupujemy zestawik olejków eterycznych, nazwijmy go ?niezbędnik okolicznościowy? i roztaczaaamyy, roztaaaczaaamy ? czaruuujeeemy, czaruuujeeemy.
Jeśli ktoś nie ma kominka na świecy, nie szkodzi, wystarczy nalać do małej miseczki lub szklanki, wrzątku, dodać parę kropel olejku a w ciągu pięciu minut pokój będzie już pachniał. Do dzieła!
Dziewczyny co do kwiatów w glicerynie cóż, nie lubię i to bardzo zasuszonych kwiatów, suchych bukietów i t.d. Jedyny suchy bukiet który bym tolerowała to kłosie zbóż, pałka wodna lub jakiś ładny bodziak Każdy ma swoje odchyły ... ja również
W patelence ( jest bardzo malutka) woda z dodatkiem kilku kropelek olejku miętowego i z trawy cytrynowej. U mnie stoi akurat na kuchni wiejskiej ale można postawić na małym ogniu, na gazie lub kominku świecowym. Olejki zmieniam w zależności od nastroju lub okoliczności ( lawendowy, różany, waniliowy, cynamonowy, goździkowy, sosnowy it.d.) Dzisiaj smażyłam kotlety, dla tego wybrałam mięte i trawę cytrynową, są intensywne i szybko niwelują zapach smażonego.
Natomiast zapach prażonej kawy, co zostało naukowo udowodnione, działa na bodźce w mózgu, które są odpowiedzialne za to, że czujemy się lepiej, komfortowniej i o dziwo ? bezpieczniej
Również udowodnione jest to, że mężczyznę dużo bardziej podnieca kobieta, która pachnie nie perfumami za 500 złotych lecz zwykłą wanilią i cynamonem , te same zapachy w powietrzu działają jak afrodyzjak w sypialni.
Tak że, Miłe Pani, wyrzucamy sztuczne odświeżacze powietrza z mieszkania ? a szczególnie z sypialni, kupujemy zestawik olejków eterycznych, nazwijmy go ?niezbędnik okolicznościowy? i roztaczaaamyy, roztaaaczaaamy ? czaruuujeeemy, czaruuujeeemy.
Jeśli ktoś nie ma kominka na świecy, nie szkodzi, wystarczy nalać do małej miseczki lub szklanki, wrzątku, dodać parę kropel olejku a w ciągu pięciu minut pokój będzie już pachniał. Do dzieła!
Dziewczyny co do kwiatów w glicerynie cóż, nie lubię i to bardzo zasuszonych kwiatów, suchych bukietów i t.d. Jedyny suchy bukiet który bym tolerowała to kłosie zbóż, pałka wodna lub jakiś ładny bodziak Każdy ma swoje odchyły ... ja również
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42272
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Nie używam żadnych sztucznych zapachów w domu, a jak gdzieś jestem szczególnie w publicznych toaletach gdzie używają takowych to się duszę. Jedynie tolerowałam indyjskie trociczki. Jaka cudna pateleńka Uwielbiam Święto Trzech Króli i kadzenie domu mirrą i kadzidłem, takie zapachy lubię. Zapach wanilii pamiętam z jakiejś książki i moja córka do stosuje, ale w formie jakiejś wody Ten olejek miętowy z trawą cytrynową muszę wypróbować, ale trawę mam mrożoną Na razie pozostaną przy olejku pichtowym Miłych snów czarodziejko!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Hi - hi, to nasz kwiatuszek Lilianka
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
beatrix+ Lilianka to córcia Romaszki czyli syna Ałły (to już mała panienka ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Gratuluję Alu syneczka, wygląda na miłego i sympatycznego chłopaka i wnusia śliczności
Olejki eteryczne uwielbiam, zawsze szukam tych naturalnych, są droższe ale zdrowe, tak jak Marysia lubię też hinduskie kadzidełka. W ostatnim numerze Sielskiego Życia jest bardzo fajny artykuł o okadzaniu domów ziołami, mieszanki ziół do okadzania i po co to w ogóle robiono, i tak się zastanawiam, dlaczego wrzuciliśmy w otchłań niepamięci mądrości ludowe kultywowane przez stulecia przez naszych przodków???
Olejki eteryczne uwielbiam, zawsze szukam tych naturalnych, są droższe ale zdrowe, tak jak Marysia lubię też hinduskie kadzidełka. W ostatnim numerze Sielskiego Życia jest bardzo fajny artykuł o okadzaniu domów ziołami, mieszanki ziół do okadzania i po co to w ogóle robiono, i tak się zastanawiam, dlaczego wrzuciliśmy w otchłań niepamięci mądrości ludowe kultywowane przez stulecia przez naszych przodków???