Do faszerowania najbardziej mi odpowiada Delicata. To moje tegoroczne odkrycie. Jest fajna,mączysta jak ziemniaki.
Właściwie smakuje bardziej jak słodkie ziemniaki,niż typowa dynia.
Ann33- Aniu . Kopytka robię bardzo podobnie jak te klasyczne ,tylko zamiast ziemniaków daję pieczoną dynię.
Upieczoną dynię obieram ze skórki,rozgniatam w misce drewnianą pałką ,dodaję jajka,sól i mąkę.
Najlepsza jest dynia o twardym,zwartym miąższu,wtedy nie trzeba dawać dużo mąki. A wiadomo- im więcej maki,tym kopytka twardsze.
Dla mnie najsmaczniejsze są podsmażone na złoto na maśle, mniam