Szparagi-uprawa,problemy
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
Elu
Najgorsze jest to , że trzy lata trzeba czekać na pierwsze w miarę sensowne zbiory .
Oczywiście jeśli wysiewamy z nasion . Można kupić karpki jednoroczne lub dwuletnie w ogrodniczych sklepach , to wiadomo okres oczekiwania się skraca .
Ja miałam trzy karpy , dwie bardzo stare i na dwie osoby do podjedzenia to wystarczało .
Te dwie stare musiałam zlikwidować , bo rosły w miejscu gdzie stanęła szklarnia .
Ta młoda karpa (6 letnia ), rośnie na skarpie wśród iglaków , daje sobie radę , ale jedna to za mało .
Myślę by przygotować 4-5 sadzonek , bo na tyle znajdę u siebie miejsca .
Najgorsze jest to , że trzy lata trzeba czekać na pierwsze w miarę sensowne zbiory .
Oczywiście jeśli wysiewamy z nasion . Można kupić karpki jednoroczne lub dwuletnie w ogrodniczych sklepach , to wiadomo okres oczekiwania się skraca .
Ja miałam trzy karpy , dwie bardzo stare i na dwie osoby do podjedzenia to wystarczało .
Te dwie stare musiałam zlikwidować , bo rosły w miejscu gdzie stanęła szklarnia .
Ta młoda karpa (6 letnia ), rośnie na skarpie wśród iglaków , daje sobie radę , ale jedna to za mało .
Myślę by przygotować 4-5 sadzonek , bo na tyle znajdę u siebie miejsca .
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Szparagi
Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Fajne takie wiechy na grządce są .ela151 pisze: a takie poletko mało ozdobnie wygląda chyba w ogrodzie?
Ja kupiłam na wiosnę na próbę malutkie karpy. Nie wiedziałam, czy coś w ogóle z tego wyjdzie. Na razie rosną, a ja czekam, że się rozrosną. Od Beatki mam też obiecane nasionka, to trochę powiększę poletko, bo u nas szparagi to w każdej ilości damy radę zjeść
Re: Szparagi
Z nasion to dobrych kilka lat poczekasz Kasiu.
Szparagi rosną w redlinach kopcach i takie poletko trzeba często odchwaszczać. No chyba że agrotkanina w początkowej fazie. Później też można okrywać, aby białe zbierać.
Szparagi rosną w redlinach kopcach i takie poletko trzeba często odchwaszczać. No chyba że agrotkanina w początkowej fazie. Później też można okrywać, aby białe zbierać.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Szparagi
U nas podobniemymysteryy pisze: u nas szparagi to w każdej ilości damy radę zjeść
Też od nasionek zaczynałam, wysiew w 2012roku, rok później co nieco ścinałam, w tamtym roku już normalne zbiory.
W tym roku kilka karp rozsadziłam, przy wykopywaniu połamałam dwie sztychówki /z których jedna dość wiekowa /.
Uprawiam na płasko, wolimy szparaga zielonego.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 14 cze 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Szparagi
Mamy szparagi od 6 lat. Dwa lata temu dokupiłam na Alle... kilka karp (wszystkie się przyjęły) i teraz mamy chyba z 16 sztuk. Co roku są plenniejsze. Dla 2 osób taka ilość to bardzo dużo,myślę, że spokojnie wystarczyłoby nam 6-7. Ale ta moja pazerność .Zdecydowanie polecam karpy, nie są drogie, a szybciej można się cieszyć plonami. Co do estetyki, to nie bardzo rozumiem, czy jest coś nieestetycznego w karpach szparagów? Jeśli łodygi się pokładają na ziemię, to się wbija kijek i łodygi mocuje sznurkiem do kijka... Ja nie kopcuję, bo bardziej lubimy zielone. No, a odchwaszczać, cóż, niestety trzeba. No i trzeba zabezpieczyć przed zwierzakami,np. psem, który lubi świeże, zielone szparagi . Warto tez poczytać o różnych odmianach. Pamiętam, że ja wybierałam kilka z wielu odmian, które są dostępne. Ale teraz i tak nie wiem, co mi rośnie, bo kartkę z odmianami gdzieś zapodziałam.
Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Szparagi
Kiedyś też zapomniałam jakiej odmiany mam szparagi, ale po odpowiedzi Chudziaka (na jedenastej stronie tego wątku) mam ich nazwę wyrytą w pamięci
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Szparagi
No właśnie, jak to tak naprawdę jest z tymi białymi i zielonymi? Jak kupowałam te karpy, to były do wyboru dwa rodzaje, białe i zielone. Zawsze myślałam, że kolor zależy od rodzaju uprawy, tzn. czy są pod ziemią, czy wyjdą na powierzchnię, więc takie różnicowanie karp wydało mi się dziwne . Nazwy gatunku nie było wcale, ale po hipermarkecie nie można się wiele spodziewać, bo to nie szkółka . Kupiłam po dwie z każdego rodzaju. Zobaczymy, czy będą się czymkolwiek różnić. A przede wszystkim muszę przeczytać ten wątek od początku, by prawidłowo się nimi zaopiekować .
Re: Szparagi
Mam 35 karp, 20 2- letnich karp kupiłam 2 lata temu i w tym roku były pierwsze prawdziwe zbiory, 15 karp mam z nasion i w przyszły sezonie (po 3 latach) przez 2 tygodnie będziemy je jeść. Taka ilość to jest to bo jesteśmy szparagożercami. Podstawa to bardzo dobre przygotowanie ziemi pod uprawę, a to białe czy zielone zależy od sposobu uprawy, my wolimy zielone.
pozdrawiam Karina
Re: Szparagi
Zielone są bardziej kruche i droższe w sklepach. Białe też są doskonałe. Pracowałam przy zbiorze szparagów u zachodnich sąsiadów i tam sortowało się białe Szparagi na 9 klas.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Szparagi
W sklepach ogrodniczych jakoś nie widziałam karp szparagowych . Może dlatego , że tej wiosny miałam w głowie tylko pomidory
Potem , jak się objrzałam to było już za późno . Udało mi się zebrać trochę nasion , co w tym roku u mnie nie było takie łatwe , bo czerwonych kuleczek było mało .
Wysieję wiosną trochę nasion , a w sklepach rozejrzę się dokładniej za karpkami .
Ja też wolę zielone .
Pies jada szparagi , ale szczęśliwie sam ich nie zrywa .
Potem , jak się objrzałam to było już za późno . Udało mi się zebrać trochę nasion , co w tym roku u mnie nie było takie łatwe , bo czerwonych kuleczek było mało .
Wysieję wiosną trochę nasion , a w sklepach rozejrzę się dokładniej za karpkami .
Ja też wolę zielone .
Pies jada szparagi , ale szczęśliwie sam ich nie zrywa .
Pozdrawiam, Beata.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Szparagi
Ja mam tylko jedną sztukę i to na ozdobę , też przy nich pracowałem za granicą ,
a sortowali białe na 12 klas , mi smakują obie wersje zielone i białe .
a sortowali białe na 12 klas , mi smakują obie wersje zielone i białe .
Re: Szparagi
Hej Lunatyk, to wiesz jaka to przyjemność na szparagach? Jeść je lubię, ale tyle się przy tym narobiłam, że kilka lat się zbieram do założenia poletka szparagów u siebie i jakoś mi to nie wychodzi. Nawet sąsiad mi dawał karpy ładnie rozrośnięte kilka lat temu, ale to miejsca nie miałam, to czasu Może wreszcie się zbiorę i kupię trochę, jednak chyba kopców usypywać nie będę.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Szparagi
Ja tam nie narzekam , fajnie się je grzebało , ja chłop ze wsi żadnej pracy się niebojący
chętnie bym sobie posadził małe poletko szparag ale gorzej z tymi kopcami , kto by mi je usypywał .
Sprzęt do zbioru mam , ale korzystam z niego przy murarce .
chętnie bym sobie posadził małe poletko szparag ale gorzej z tymi kopcami , kto by mi je usypywał .
Sprzęt do zbioru mam , ale korzystam z niego przy murarce .